BMW Sport

BMW a szczególnie serii 3 jest bardzo dużo stąd zapewne wrażenie że tłustych m-pakietów jest pełno.
Na ulicach też widzę w ogromnej większości zwykłe, najtańsze modele.

Przez ponad 6 lat nie zauważyłem przewagi golasów. Wiem coś również o tym bo śledzę rynek w poszukiwaniu rodzynków 24/h I choćby skały srały, nie wyrwiesz za podobne pieniądze nic zbliżonego do modelu z wysp

no to może prodkreśle to bo chyba napisałem niewyraźnie (tak dla sprostowania ). JA MAM FAJNY SAMOCHÓD I NIE CHCE GO ZMIENIAĆ(bo dobrze mi się nim jeździ), CHCIAŁEM SIĘ DOWIEDZIEĆ (poprostu z ludzkiej ciekawości) CZY TAKIE PRZEKLADKI MAJĄ JAKIŚ SENS. JA OSOBIŚCIE NIE BRAŁ BYM SIĘ ZA PRZEKŁADKĘ, ALE ZAKŁADAJĄC TEMAT CHCIAŁEM POZNAĆ OPINNIE LUDZI KTÓRZY MAJA ODMIENNE ZDANIA.

wie ktoś może jakich bmw sprowadza się z angli najwięcej? i dlaczego allegro jest bardzo dużo e36 czy dlatego że są łatwe w przekładce czy poprostu tanie?

Witam, moge sie troche na ten temat wypowidziec, bo sam mam przelozonego anglika. Przekladka byla robiona 2 lata temu, placilem za nia 7tys. Samo auto kupilem za ok 18tys, z tym ze jest bardzo bogato wyposazone. Jak do tej pory nie ma z nim w ogole problemow, jedyny problem jaki byl po przekladce to kupno nowej linki gazu, bo ta angielska sie przetarla i ciezko chodzila. Sprowadzajac angola, musisz wziac pod uwage, ze zaplacisz akcyze i jesli jest to auto z silnikiem powyzej 2l, to placisz 18,6% wartosci z umowy( wartosc z umowy nie moze odbiegac od faktycznej (eurotax- nie wartosc angielska) wiecej niz 30%, bo wtedy placisz tyle ile zawolaja). Druga sprawa to kwestia rejestracji, bo nie wszedzie idzie, ale to odrebny temat. W tej chwili e46 nie jest oplacalne, chyba ze wychwycisz zadbany model, teraz przekladek jest coraz wiecej w nowych modelach (e60, e90). co do e36, to koszt przekladki jest bardzo podobny do e46, wiec oplacalnosc znowu maleje. U tego co robilem przekladke, najwiecej stalo wlasnie e46 i e39. co do samej przekladki to jest to dosc prosta operacja, bo nie trzeba w nim nic wyniciac i rzezbic, przelozenie ukladu kierowniczego to nie jest jakas wielka ingerencja w auto, w pl jezdzi tyle powypadkowych i wyeksploatowanych samochodow, ze na pewno wolalbym kupic dobrze przelozonego angola ze znana mi historia, niz rozklepanego niemca lub polaka.

Śledziłem z kolegą który sprowadza auta z Anglii ten temat i wiem że za 43tys możesz mieć bezwypadkowe E90 320D w fajnej opcji już po wszystkich kosztach A jakość? Nawet nie wiecie ile w Polsce jeździ anglików

O cenach nie ma sensu dyskutować bo one są oczywiste.
Ale trzeba być ostrożnym, bo ten sam rocznik, przebieg i wyposażenie znajdziesz za 3000 i za 8000...
Ostatnie kilka lat jeżdżę codziennie po Londynie i naprawde E46 o pojemności większej od 2,5 to widuję może jedną na pięć.
Najwięcej 320 benzyn i diesli, i 318.

Czyżby Lądek Zdrój pogrążył sie w recesji?
Może dlatego iż jest tam dużo obcokrajowców... Szlag go wie. Na zielonej wsypie można jeszcze wyrwać dobre sztuki w tanich pieniądzach. Chociaż przyznam szczerze iż tutaj znowu ciężko jest o 320 w benzynie, a jak wpisałem 318 to wyszło tego trochę, ale stoją w cenie. Ludzie pozbywają się tutaj dużych pojemności ze względu na wysoki koszt ubezpieczenia i podatek drogowy. Znajomy z klubu kupil ostatnio e39 540i w manualu w perfekcyjnym stanie, z przeglądem za cene e34 w PL-u. Ja ostatnio oglądałem poliftową, czarną e39 530i na czarnych sportsize-ach, prawie full-bez navi. Ze wzgledu na brak przeglądu koleś chciał 1800€. jedyne co mnie odwiodło od zakupu to skrzynia-automat

w calym uk jest recesja juz od paru dobrych lat,bezrobocie rosnie, tak samo jak ceny paliw-zwioazana z tym inflacja wiec ludzie wola kupic male autko benzynowe lub 2litrowego diesla wlasnie ze wzgledu na wydatki, paliwo, tax i ubezpieczenie.

kurcze bo e46 to już dawno na żyletki oddali

Pracowałem na stacji MOT przez 4 tyg (przypadkiem, wakacyjna przygoda) i ogólnie nie widziałem ten tendencji downsizing-u, ZWŁASZCZA w Londynie. O, w sumie muszę fotki dodać do "przypadkiem ustrzelone" bo kilka ciekawych okazów było... niestety nie każdemu robiłem foto

ja jezdze przelozona 330 e46.
Jezdze prawie rok czasu. Jezdze szybko. Szybko wchodze w zakrety i nic sie nie stalo. Do tego musicie pamietac ze np. w passacie tnie sie sciane grodziowa w bmw sa dziury po dwoch stronach co jest duzo bezpieczniejszym rozwiazaniem.
Niestety robienie auta pod siebie ta sa straszne koszta. Ja nie oszczedzalem na niczym. Wszystko robilem na czesciach nowych. U mnie fotel kierowcy jest wciaz fotelem kierowcy a pod fotelem pasazera jest mata poduszki powietrznej tak jak powinno byc. Swiatla mam europejskie,lusterka europa. Z zarejstrowanie wyszlo mnie 10 tys zl.
Przekladal mi czlowiek ,ktory przeklada TYLKO BMW!

Trzeba pamiętać że kupowanie autka w Londynie już dawno przestało być dobrym pomysłem Lepiej pojechać wyżej.. JEŚLI SIĘ MA CZAS:)

Miałem, do czynienia z anglikiem po przekładce i na prawdę nie polecam....

Ja tu tylko pracuje, bo tu fajnie po mieście sie jeździ...

tylko passat b5 bo w b6 juz jest inaczej sprawa rozwiazana( sam przekladadalem ze 3sztuki passatow)niestety w e60 juz jest podobnie jak w b5 i wieksze problemy z elektronika niestety ale temat tez jest do ogarniecia



najlepsza wypowiedz w temacie przekladki:)

Witam,
Odgrzewam troche temat.
Gdzie przekladaliscie swoje auta i czy polecacie warsztat ?
Dzieki i pozdrawiam

Witam, odświeżam temat, i mam parę pytań. Planuję zakup e46 coupe po lifcie, z tego co widzę jest sporo anglików w mpaku i dobrym wyposażeniem, a w PL tego jak na lekarstwo, a jak już się znajdzie to chore ceny. Opłaca się taki samochód sprowadzić do Polski i przełożyć w profesjonalnym zakładzie, nie mam zamiaru oszczędzać i liczę się z kosztem przekładki rzędu 10k. Tylko mam pytanie, da radę wyrwać jakiś rozsądny egzemplarz (może być nawet słaba wersja silnikowa) już z opłatami i akcyzą, za ok 20tys zl?

Z tymi 20 tys. bedzie ciezko (raptem 4 tys. funia), poliftowa coupe bedzie Cie kosztowac cos 3-4 kola, a gdzie transport, akcyza.
Wydaje mi sie, ze z 10tys. bedziesz musial dolozyc do tego pomyslu.
Zerknij sobie autotrader, gumtree.co.uk, ebay.co.uk

Wiadomo parę tysięcy mogę dołożyć, ale 10 to już przesada, a biorąc pod uwagę późniejsze kłopoty z odsprzedażą pozostaje mi szukać w PL, dzięki za odp.

Do końca roku mają nam wprowadzić w końcu przepis umożliwiający legalne rejestrowanie pojazdów z kierownicą po prawej stronie więc może wstrzymaj się tymczasowo a nie będziesz musiał przekładać. Tam lepiej nawet kupić lekko stukniętego bo oni rzadko zabierają się za naprawy karoserii i można wyrwać dobrą furę w niezłej cenie.

Coupety w polifcie stoja w cenie. Za m pasztet z dobrym wyposazeniem trzeba dac minimum 3500 tysia euro. Sedany za to poszly w dol, polift z malym silnikiem wyrwiesz juz za 1600 euro.