piotr520 napisał(a):
To może być przepływomierz,czujnik temperatury silnika.One nie muszą paść z dnia na dzień i od razu.Ja raczej obstaje za przepływką.Gdyby to był problem z iskrą to na wolnych nie było by czarnego dymu a on się po prostu zalewa.
Nie pisałem o czarnym dymie,tylko,że czuć niespalonym paliwem co w przypadku braku iskry chyba jest normalne.
czujnik temperatury nowy,wskazanie na kompie pokrywa sie z tym co na blacie czyli 88-90 stopni. jeśli chodzi o przepływkę,to temat pojawia się nagle i to nie ma znaczenia czy mam podłączony przepływomierz,który miałem dotychczas,czy inny z jeżdżącego auta czy nawet kiedy jest odpięty. Wiadomo bez jazda jest bardzo uciążliwa i wolne falują cały czas aż silnik zgaśnie. Poza tym wystarczy,że lekko zdejmę gumę z przepływki,by złapał lewizne i obroty od razu świrują i wywala błąd.
Panowie z zawodu jestem mechanikiem,pracuje już parę ładnych lat w branży i nie wiem gdzie szukać.Wydaje mi się,że potrafiłbym rozpoznać kiedy za dużo leje paliwa,w sumie wystarczy odłączyć czujnik temp cieczy by się samemu przekonać,silnik wtedy reaguje ociężale na otwarcie przepustnicy,jakieś efekty jeśli się pojawią to na b.wysokich obrotach,stały zapach paliwa,czyste problemy z odpaleniem,a na świecy dużo czarnego osadu,ale tego nie ma.Silnik jest dynamiczny,na wolnych pracuje równo,obrotomierz nawet nie drgnie,nie ma problemów z odpaleniem,dolot w 100% szczelny. brak błędów na komputerze,a problem pojawia się sporadycznie na ok 30 sek i znika,samochód znów jedzie jak powinien.