BMW Sport

Kamil_, Nie musisz pisać, wiem o tym zaczynam już szukać normalnego Bmw

A wracając do tematu ogrzewania... Chciałbym sprawdzić te przewody o który pisze DaaN, i DanyU, , ale nie mogę zlokalizować elektrozaworu jestem w tym temacie zielony patrzyłem na przewody które wychodzą ze ściany grodziowej i potem idą gdzieś w okolice bagnetu oleju (po drodze coś tam jeszcze jest co łączy te przewody). Dalej idą one do jakiś urządzeń od LPG do tych przewodów przyczepiony jest jakiś przewód średnicy ok 8mm który zasysa powietrze i lata sobie luźno... Sorry za taki opis, ale nie znam się na tym i nie wiem jak to wytłumaczyć mógłby ktoś przybliżyć na jakimś foto gdzie znajduje się ten elektrozawór?

to pewnie to ciekawe ale to może być instlacja odprowadzenia oparów PB ze zbiornika..

Generalnie po ustawieniu grzania na maksa, sprawdzaj te przewody:

jeden powinien być mocno gorący (o ile silnik jest rozgrzany), drugi chłodniejszy, ale to w przypadky gdy z nawiewów leci ciepłe powietrze.

faktycznie był to elektrozawór od nagrzewnicy nie musiałem go nawet wymieniać, naprawili mi w warsztacie za 30zł teraz mogę robić w aucie saunę dodatkowo wymienili mi któryś wahacz bo coś tam już stukało i wleciały już koła zimowe. teraz auto przygotowane w 100% do zimy

No i gitara Fajnie, że nie było to nic poważnego, co naprawiłeś za niewielką kwotę. No i w aucie wreszcie ciepło

Zmieniaj tytuł tematu

Jak za puknięcie młotkiem to niedużo Pewnie się zawiesił

hehe być może ważne że działa

feder, a Ty dalej tego nie sprzedałeś? A takiego ładnego "dyszla" mam dla Ciebie

nie może zmienić tytułu bo jakaś pipa postanowiła, że nie można edytować

sam jesteś pipa.

Kto to jest pipa?

pipę to masz w majtkach

Proszę jak się czerwoni przebudzili, prawie post pod postem. A ponoć na Bermudach słabo z internetem jest
Żeby nie było ot to: bardzo ładny nawiew

Można. Trzeba tylko złożyć podanie do pipy Do... rybika pisz. Nie Robert ??

Kamil_, no nie sprzedałem bo E46 nie chce się ze mną roztać dziś strzeliła kolejnego focha podróż z Józefosławia do domu pojechała na lawecie niezbyt długo sprawnym autem się nacieszyłem no nic trzeba zrobić i bawić się ze sprzedażą za jakąkolwiek kase teraz jak jest już inny dupiwóz to Bmw można sprzedawać

Co się stało? Jakiś pechowy egzemplarz Ci się trafił.

długo szczęściem się nie nacieszyłem



otóż to



wiem, kusisz mnie tymi swoimi Bmw, ale niestety przynajmniej do sierpnia skupiam się na czymś innym i cała kasa idzie na co innego później na pewno będę się odzywał

HansiO, Frank, Wypych, Kyokushin, temat edytowania poruszany już był, jak ktoś chce edytować to wystarczy odrobina chęci tak widocznie ma być



po tym co napisałeś to aż strach pisać bo za pipe jeszcze bana bym dostał



no pechowy jakoś... wcześniej przez 12 lat z innymi autami nie miałem tyle przygód jak tylko kupiłem drugi dupowóz to ten strzelił focha prawdopodobnie łącznik elastyczny na wale zakończył żywot lub jakaś podpora, bo nagle na skrzyżowaniu coś puknęło i jechać już nie chciała chociaż co mnie zdziwiło dziś do warsztatu jakoś dojechałem, co prawda ze 100metrów, ale dała rade

Jak pech to pech. Pisz po naprawie i... oby to była ostatnia taka przygoda i awaria. Przynajmniej przez dłuższy okres czasu

też mam taką nadzieję, liczę że będzie dobrze a dzień przed awarią próbowałem wycisnąć ile się da z 318i żeby ///M3 E46 nie odchodziło mi za bardzo w ruchu ulicznym

aktualnie Bmw stoi w warsztacie i czeka na swoją kolejkę jak będę coś już wiedział to zdam relację teraz nie mam spiny bo po kupnie 2 auta mam czym jeździć, więc nie ma ciśnienia jak się E46 zrobi to trzeba będzie ją sprzedać i wtedy myśleć czy inne Bmw, czy na razie jeździć tym co jest a o Bmw pomyśleć w jakiejś niedalekiej przyszłości

auto odebrane nie był to jednak łącznik wału... wypiął mi się przegub nie wiem czemu tak się stało, ważne że naprawione i jeździ wskoczył mi też przebieg bliski końcu auta, bo z takimi przebiegami podobno już nie jeżdżą