BMW Sport

Witam, jako że jestem za granicą i po pracy nie mam co robić to kupiłem sobie zabawkę

BMW e34 2.0 150km 1994r.

Data for vehicle identification number: WBAHB51090GG46220
Model description: 520I
Market: Europa
Type: HB51
E-Code: E34
Chassis: Limousine
Steering: links
Doors: 4
Engine: M50 - 2,00l (110kW)
Drive: Heckantrieb
Transmission: manuell
Body Color: Calypsorot Metallic (252)
Upholstery: (0411)
Production date: 28.02.1994
Assembled in: Dingolfing


Code Sonderausstattung Optional Equipment
S240A
Lenkrad Leder Airbag Leather steering wheel
S320A
Entfall Modellschriftzug Deleted, model lettering
S401A
Schiebehebedach elektrisch Lift-up-and-slide-back sunroof, electric
S494A
Sitzheizung Fahrer/Beifahrer Seat heating driver/passenger
S498A
Kopfstützen im Fond mechanisch Headrests, rear, mechanically adjustable
S500A
Scheinw.Rein.Anl./Intensivreinig. Headlight wipe/wash/Intensive cleaning
S510A
Leuchtweitenregulierung Headlight aim control
S520A
Nebelscheinwerfer Fog lights
S571A
Stärkere Stromversorgung Reinforced power supply
S687A
Radiovorbereitung Radio preparation
L827A
Länderausführung Skandinavien NATIONAL VERSION SCANDINAVIA
S860A
Zusatzblinkleuchte Additional turn indicator lamp
S900A
Elektronische Wegfahrsperre Electronic immobilizer


Auto kupiłem tylko dlatego ze ma ważny przegląd, opłacony podatek drogowy za 2015, była tania no i jeździ!!

Bmke zastałem porzuconą w krzakach bo poprzedni właściciel kupił sobie e39













Jak wygląda widać na zdjęciach, ale odpaliła od pierwszego, silnik troche sie telepie ale o tym pozniej.

Co ciekawe przed kupnem nawet sie nie przejechałem, za taką kase brałem w ciemno, zwlaszcza ze właściciel zarzekał sie ze używał ją "daily" jeszcze tydzien temu

Po formalnościach nadszedł czas powrotu do domu 30km, uzupełniłem płyn chłodniczy, wlałem litr oleju , wyczyściłem kolektor wydechowy z oleju ktory kapie spod pokrywy zaworów i ogień! Aha należało jeszcze nakleić próbne tablice rejestracyjne - kosztują 140zł są ważne jeden dzien i zawierają ubezpieczenie OC na ten dzień - bez strachu można jechac do domu.
Przez całą drogę wpatrywałem sie tylko we wskazówke temperatury - i tu miłe zaskoczenie, nagrzał sie szybko i trzymał pion bez żadnych problemów. Na 5 biegu 60km/h daje gazu a on gładko odchodzi, jestem mile zaskoczony.

Bmke, nazwałem "Szczur" ze względu na to ile było śmieci w środku. Nie wyobrażam sobie jak można jezdzic w takim smietniku, pety wszędzie, pod wykładziną, w schowku a nawet w bagażniku, 2 siaty puszek po napojach 10 pustych butelek po coli, wijące sie kable od "Kar Ałdio", mysie odchody w bagażniku - tak zaszczurzonego auta nie widziałem nigdy.

Po wstepnym ogarnięciu:

Jeżeli chodzi o elementy konstrukcyjne to uważam ze jest całkiem spoko






Lampy Hong-Kongi (nie działał cały tył, dzisiaj to ogarnąłem i świeci)


Próbne tablice na 27.Mai


Jedna lampa miala połamane zaczepy, zmieniłem cały tył na dymione lampy Tajwan stajl - chociaż działają


X5 mam jako "daily" a e34 do dłubania i zabawy


Przód Hong-Kong - cale szczescie wlasciciel dorzucil ori-lampy, zamontuje jak skompetuje grill




Troche rdzy, auto dostałem na kolcowanych zimówkach Michelin, bieżnik jak nowy, bedzie setup na zime
























Coś?


Po co ten kabel??


Urwane zasilanie podgrzewania spryskiwaczy (moja teoria)


Wszystkie szyby w aucie były ofoliowane czarną podrapaną folią, zerwałem całe to diabelstwo, moim celem jest zbliżyć się jak najbardziej ku oryginałowi!

Jutro jade zamówić nowe tablice i przerejestrować BMke na siebie.
Od poniedziałku ruszam na poszukiwanie skarbów na pobliskim szrocie , musze znaleźć Ori tylne lampy, poliftowy grill z okularami, poliftowe nerki i jakieś 17" felgi z oponami, jak bedzie stała jakas calypso rod to wezme tez tylna klape

Co do usterek:

W zasadzie nic sie nie dzieje, auto jezdzi, troche pływa - musze ogarac zawiesznie.

Najbardziej martwi mnie ten dzwiek
https://www.youtube.com/watch?v=dRX-PG1uKeY

jak daje gazu to oczywiscie narasta. NA wolnych troche szarpie, nie widac tego na obrotomierzu ale czuje jakby "wypadały zapłony", kopci na czarno przy "energicznym" przyśpieszaniu. Zły skład mieszanki? Nie ma błędu typu check engine itp.

Mam tez pytanko: jak przekręcam kluczyk na zapłon to przepływomierz zaczyna cykać, tak ma byc?

Oczywiście do wymiany mam olej, płyn chlodzenia filtry itp.

Temat bede uaktualniał na bieżąco

Lubię takie tematy...
Czekam na rozwój sytuacji i trzymam kciuki

Co do tego dziwnego dźwięku, to stawiam na sprzęgło wiskotyczne zakręć wiatrakiem na zgaszonym silniku i zobacz, czy to wydaje taki dźwięk

Jak sie bedzie duzo dzialo to jak najbardziej, zycze Ci zebys ja fajnie odratowal

Nic nie słychać krecac wiskozą, pasek ugina sie na pol centymetra, rolki sztwne. Pasek tez do wymiany bo popękany wiec wtedy sie okaże

jak zobaczyłem temat to myślałem, że będzie jakaś jazda pod rat style

dobrze, że się pomyliłem życzę powodzenia przy odbudowie,
będe śledził temat, bo zapowiada się konkretnie!

Pozdro!

Jak dałeś więcej jak 500PLNów to kasa w błoto

Nie no czekamy na mody

życzę powodzenia przy ratowaniu tej e34 i czekam na dalszy rozwój sytuacji

dałem 2500zł dokładnie tyle dostaje sie za auto na złomowisku tak zwany "vrak pant" do tego ma opłacony podatek roczny 1500zł i ma przeglad, jutro jade po nowe blachy (150zł)

łooo matko jest przy czym sie bawic. Nigdy nie rozumiem ludzi którzy w aucie w którym wszystko odpada i nogi widac przez drzwi pakuja do niego endżel ajsy itp

A tych kół z pierwszych zdjęć nie wziąłeś z autem ? Na początek myślę że były by spoko

Temat zapowiada się ciekawie widać że nie jest jakoś zgnita jak to lubi być przy e34 więc myślę że autko do uratowania Czekam na zdjęcia z prac

W jakim to kraju oprócz Polski takie auta przechodzą przeglądy

W większości, masz dziwne wyobrażenie o innych krajach

Przeglądając ogłoszenia, czy po prostu w drodze na uczelnię, bądź do pracy widuję dziennie po parę BMW i nie tylko, głownie E36 i E34 w takim stanie zapaści, bo toć to norma u nas Przepraszam - nie zapaści, tylko " stan dobry, do jazdy, skręca, trąbi, hamuje "

Ciekawe co z tego będzie? Już jestem spokojniejszy bo widzę, że nie "rat style".

Bede obserwował, bo może byc ciekawie

zapowiada sie ciekawie

Poprzedni własciciel nie chciał oddać

wandii ostatni przegląd miała 20.02.2014 - tutaj dają na 2 lata


Cember666 przypominam ze auto kupione za śrubki, do pogrzebania w ramach hobby, nawet nie do codziennej jazdy wiec nie wiem z czego szydzisz.

Dzisiaj późno skończyłem robote, udało mi sie jedynie zamontować radio.
Tablice będą w poniedziałek koszt 75zł to chyba taniej niż w Polsce



Jestem zaskoczony jakością dźwięku, 21- letnia instalacja gra lepiej niż np. w nowej Fabii

Ogarnąłem też tylne lampy, te chociaż świecą, zostaną póki nie znajde oryginalnych.



Aktualnie szukam kół bo na kolcach daleko nie ujadę

W poniedziałek mam nadzieje obłowić sie na pobliskim szrocie. Juz mam nawet mały plan.

Nerka grill - wszystko czarny mat
Felgi czarne i te chromowane listwy wokół drzwi tez chciałbym przekierować na czarno. Ale nic jeszcze nie postanowione

LLubie takie tematy, fajnie jak byś ją odratował. W tym tygodniu pojechałem z kumplem do Kempten w DE, szukaliśmy e39 dla niego, natomiast trafiła się zupełnie przez przypadek e34, stała na ulicy obok domu bez tablic, oglądamy oglądamy i wyszedł właściciel. Powiedział, że miał oddać na złom bo stoi już 3 lata, auto bez grama rdzy w pieknym ori czarnym lakierze, 96r 2.0 manual, zawieszenie totalny śmietnik (dla tego właściciel stwierdził, że się nie opłaca naprawiać...), na nowym aku odpaliła dosłownie od strzała, nie puściła grama dymku, a to wszystko za 400 eur... Niemcy to jednak dziwny naród, jak sobie pomyśle ile takich e34 poszło już na złom to mi się płakać chce

Odważny i zakręcony pomysł, ale kibicuje, bo zajawka fajna Podłogę i progi jeszcze ma?:)