BMW Sport

Tuleje wymienione na nowe
Nie ma wyrwania, sprawdzana przy demontażu dyfra, podłoga cała, nawet pęknięć farby nie ma.
Poduszki sprawdzone , ostatnio na garażu sprawdzałem
Podporę sprawdzę , tylko muszę tłumik zwalić, nie będzie problemu z demontażem tłumika ? bo może być zapieczony ?

Na szarpakach nie wyszło, sprawdzałem to jeszcze łomem na garażu, ale sprawdzę jeszcze raz .

Witam po długim czasie i mam dobra informację temat głuchych stuków opanowany i teraz auto śmiga jak z fabryki , winowajcą okazały się tuleje wózka dyfra , praktycznie po demontażu wózka tuleje palcami można było wyjmować , okazało się że mechanik inny nie wymienił ich po prostu mnie w huja zrobił Wymieniłem wszystkie cztery , ciekawostką jest to że na kanale szarpanie na hamulcu itp tego nie da się wyczuć i dopiero podczas jazdy to występuje bo wtedy są inne naprężenia. Po prawie rocznej męczarni dobiłem do celu

to kolejny przykład jak można ufać mechanikom...

rozumiem że czas odległy już od tej sprawy ?

https://images.esellerpro.com/2669/I/18 ... 770783.jpg
Z tego schematu nr 2 i 4? One były wadliwe u Ciebie?
Mam dokładnie te same objawy u siebie i strasznie irytuje ten stuk.

Tak odległy , nic już nie zrobię , ja miałem zrobić to sam, ale jakoś nie miałem zapału aby się za to zabrać i oddałem do mechanika i to był mój ostatni raz kiedy auto oddałem w inne łapy niż moje. Nie dawało mi to walenie spokoju tym bardziej ze coraz bardziej się nasilało , oraz na budę szły wibrację takie bruuuu na całą budę. Wywaliłem wszystko całe sanki a tam tuleje tragedia nawet nie ruszone chyba od nowości , prawie palcami je wyciągałem. Zamontowałem nowe Lemfordera i auto jak z salonu.

Tak to one 2 x 2 i 2 x 4 , cztery te tuleje mocujące sanki było roztrzaskane w trzy dupy , najgorsze jest to że nie można ich było wymacać na szarpakach ani na kanale szarpiąc autem wtedy była cisza, dopiero stuki duu , duu były podczas jazdy , zmiany biegów , raptownym ruszaniu i puszczaniu gazu.

Po tym całym zdarzeniu mogę podpowiedzieć i to podsumować tak :

Głuche stuki typowe słyszalne z tyłu auta to objawy wyrobionych tulei 7 sztuk dyfra , lub wyrwane mocowania sanek z podłogi. Nie ma sensu wymieniać dyfra bo jego nie moc ma inne objawy , bo te pukanie głuche jest specyficzne a dyfer padający ma całkowicie inne , podpora wału tłucze w podłogę po środku i powoduje wibracje , łącznik elastyczny też nie powoduje tych głuchych stuków , ani skrzynia , ani dwu mas , krzyżaki na wale też nie bo to są inne objawy. Po całych analizach , przemyśleniach stwierdzam że w 90% przypadków odpowiedzialne są za te stuki tuleje mocujące dyfer trzy sztuki słynna 9 i dwie mniejsze , oraz cztery sztuki tulei mocujących sanki do podwozia.

Tydzień temu wymieniłem podpore, tuleje dyfra x3, lacznik elastyczny wału i kurde dalej.
Sprawdzał dziś wszystko jeszcze raz i niby nic. U mnie objawia się metalicznym jednum puknięciem przy ruszaniu, jak wrzucam wsteczny, redukcja biegów w momencie kiedy puszczam sprzęgło i nerowowe gazowanie. Dyfra i półosi nie bede ruszać.

Metaliczne stuki to już inna sprawa , może dyfer dzwonić , lub krzyżaki na wale , sprawdzałeś to ?

Znaczy to jest pojedyncze metaliczny stuk. Jakby metal o metal gdzieś. Jak sprawdzić krzyżak i dyfer?

W dyfrze może w środku dzwonić gdzieś na zębatych kołach , sprawdź też czy masz olej w dyfrze , powinno być słychać ja na kanał wjedziesz zaciągniesz reczny, jedynka i ruszasz gwałtownie (jeden w aucie szarpie druga osoba na słuchuje pod autem) - powoduje to szarpanie całym układem napędowym i na słuchujesz , tak samo sprawdzasz krzyżaki na wale - również nasłuchujesz ,krzyżaki to nawet ręcznie sprawdzisz ruszając wałem na krzyżakach , one mają być sztywne bez luzów , jka nimi poruszasz i będą miały luzy to pewnie też stukają metalicznym odgłosem.

Półosie tez stukają sprawdzałeś je czy nie mają luzów ?

Półosie są oki. Maja tylko luzu przód tył wiadomo. Krzyżaki jeszcze sprawdzimy. Tuleje wózka mechanik dziś jednak sprawdzał i twierdzi, że git są. Masakra ogólnie, ale pół auta nie będę wymieniał przecież.

No ja niestety wymieniłem pół auta i powiem ci że jedyny sposób na sprawdzenie tulei sanek to jego wymontowanie inaczej zapomnij, mi to sprawdzało kilkunastu speców itp i nic nie stukało, dopiero podczas jazdy łupie tak jak opisałem w postach , jeżeli mechanik sprawdzał w inny sposób niż wymontowanie jego to nie brał bym tego jako prawidłowa diagnoza , piszę ci o tym bo to przechodziłem sam jak opisałem.

Potwierdzam !!!

Trzeba wywalić sanki i zamiast śruby wpakować pręt i wyginać tuleje.
Dopiero wtedy będzie widać pęknięcia które wyglądają jak nacięcia nożem do tapet.

Ja robiłem cały tył i jakbym drugi raz to robił to miedzy sanki a podłogę wpakowałbym poliuretany.
A czemu ? A no temu że zimą tylne zawieszenie jest fajnie sztywne , a latem jak guma mięknie już tak nie jest.
Przy ostrej zamianie biegów czuć że most pracuje wraz z wózkiem.
Taki był zamysł konstruktorów aby się jechało komfortowo ale wolałbym nieco sztywniej.

Kolego na pierwszej stronie jest film o dyfrze , luknij na niego.

Obejrzałem filmik o dyfrze. Ma to sens. W tygodniu podjadę do innego mechanika. Gość pracowawł kiedyś w niezależnym serwisie BMW może coś wymyśli.
Będę informował.