BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 30 kwietnia 2024, 03:22

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


W dziale proszę umieszczać tematy związane z mechaniką, elektryką i eksploatacją modeli wydanych przed 1990r.

Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.
Nie umiesz czytać, stosować się do powyższych zasad, nie będziesz mieć tematu!!


Tematy związane z modelami wytworzonymi przed 1990r. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E34] M50B20 - problemy przy odpalaniu na zimnym silniku
PostNapisane: 2 marca 2008, 01:55 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Nie dalej jak w czwartek nabyłem E34 M50B20 z gazem. Wszystko ładnie śmiga, ale mam mały problem z odpalaniem, który wydaje się pogłębiać. Sprawa wygląda tak:

Kręcę i auto od razu odpala i gaśnie. Kręcę jeszcze raz, odpala i pracuje baaardzo nierówno. Światła chyba lekko przygasają, zapala się kontrolka akumulatora i poprzednim razem wydawało się, iż auto z dużym opóźnieniem reagowało na pedał gazu. Dzisiaj natomiast nie reagowało w ogóle. Deptałem do spodu i puszczałem, a obroty i tak skakały po swojemu między 0 i 500. Auto ledwo wytoczyło się z mostka. Ruszyłem i na początku wyglądało jak by brakowało paliwa, ale przecież nie dalej jak wczoraj zalałem za 40. Przy dodawaniu gazu szarpało jak bym na gaz przełączał lub "strzelał ze sprzęgła". Po przejechaniu około kilometra wszystko już było ok. Silnik wkręcał się normalnie i przełączyłem na gaz i na gazie dojechałem do domu.

Jakieś pomysły? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to przebicie na kablach WN lub gdzieś po drodze sterowania zapłonem. Obecnie dość wilgotno jest i może być problem. W miarę jazdy po nagrzaniu silnika (wyschnięciu) problem znika. Jakieś inne pomysły?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 marca 2008, 07:29 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 447
Lokalizacja: Katowice
Moje BMW: 750i
Kod silnika: M70B50
Nie wiem czy to jest to samo ale miałam podobnie /nie mam na gaz/ wymieniłam taki krótki przewód gumowy bo był sparciały ledwo dojechałam pod sklep pomogło przynajmniej tak mi sie wydaje bo już nie mam tego problemu :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 marca 2008, 08:02 
Offline
Forumowicz

Posty: 122
Lokalizacja: Szczecin
Tak jak kolezanka mówi ogłądnij wszystkie przewody dolotowe i te ężyki co idą do krokowca winny może też byc sam krokowy silnik


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 marca 2008, 10:04 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 16
Lokalizacja: Warszawa
witam
ULLISSES w M50 nie ma kabli WN.
Sprawdź dolot i może jeszcze sonde (napewno nie zaszkodzi sprawdzić :) )

pozdro

_________________
Jeśli się mylę ... sorki


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 marca 2008, 11:33 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
No i właśnie zrobiłem test odpalania. Odpalił, coś pstrykło w okolicach przełącznika gazu (po lewej stronie kierownicy) i zgasł. Odpaliłem jeszcze raz i chodził ok. Niestety skopałem sprawę, bo nie zauważyłem, że jest przełączony na gaz. Pasowało sprawdzić na benzynie. Przełączyłem na benzynę i nadal chodził normalnie. Nie wiem co to może być.
Wygląda na to, że odpalił na "automacie" (na benzynie z gotowością przełączenia na gaz) i gdy się przełączyło na gaz, to się udusił. Potem odpalił na gazie i już chodził.

Wczoraj na pewno odpalał na benzynie (przełączyłem przed odpaleniem), bo E30 raz mi wystrzeliło przy odpalaniu na gazie, więc staram się unikać tego jak ognia, szczególnie że tutaj jest plastikowy kolektor.

Co do kabli WN, to jeśli ich nie ma, to jakie elementy sterowania zapłonem mogą być wystawione na działanie wilgoci?

Rura dolotu jest pogięta trochę, ale wygląda na całą. Nie słychać świstu lewego powietrza.

Generalnie wieje i jest diabelnie chłodno, więc kiepskie warunki na oglądanie silnika. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ok.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 marca 2008, 15:05 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 35
Posty: 1241
Lokalizacja: Jasło
Moje BMW: E36 318i
Kod silnika: M40B18
Sorry ULLISSES że w twoim temacie, ale mam praktycznie identyczny problem. Otóż po odpaleniu auto od razu gaśnie i dopiero po ponownym odpaleniu najlepiej z dodaniem trochę gazu auto odpala i pracuje bardzo nie równo, aż całym samochodem delikatnie kołysze, w czasie jazdy przy większych obrotach silnika jest trochę lepiej ale i tak auto wyczuwalnie nie równo chodzi. Problem dotyczy benzyny, po przełączeniu na LPG to już zupełnie inna historia, silnik pracuje równo w każdym zakresie obrotów i w czasie jazdy jest nawet bardziej dynamiczny niż na PB.

Co może być przyczyną takiego zachowania się :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 marca 2008, 00:13 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 11
Lokalizacja: Krosno
Witam.
Mam dokładnie identyczny problem co luke.e36 w moim e34 :/

_________________
cinax


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 marca 2008, 01:34 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 44
Posty: 86
Lokalizacja: GRÓJEC
Ja to samo miałem przez uszkodzoną sondę.Na 99% masz uszkodzoną sonde ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 marca 2008, 10:21 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 35
Posty: 1241
Lokalizacja: Jasło
Moje BMW: E36 318i
Kod silnika: M40B18
cinax napisał(a):
Witam.
Mam dokładnie identyczny problem co luke.e36 w moim e34 :/


No nie wiem jak u Ciebie ale u mnie problem leżał w kwestii lewego powietrza, ten gumowy wąż miał dwie dziury takiej wielkości że dwa palce można było przez nie wsunąć, więc nie dziwie się już dlaczego tak mi silnik pracował, ale zastanawiam się dlaczego tylko na benzynie... :zdziwko:
Tak czy inaczej to było przyczyną nierównej pracy silnika, a co do gaśnięcia zaraz po odpaleniu to opanowałem to dodając odrobinę gazu podczas odpalania :!: Muszę tylko sobie tego węża kupić, bo na razie zastosowałem genialny wynalazek jakim jest taśma izolacyjna, ale długo na tym nie pociągnę. :D

Po za tym widzę cinax, że jesteś z Krosna to my prawie sąsiedzi jesteśmy można powiedzieć. :hyhy:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 marca 2008, 12:47 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Odkopuję temat, gdyż mam nowe informacje. Zauważyłem, że nie trzeba czekać aż praca silnika się poprawi. Gaszę silnik, przekręcam jeszcze raz i jest ok. Generalnie jest tak, że pierwsze uruchomienie kończy się uduszeniem silnika. Drugie bardzo nierówną pracą, a trzecie już jest ok. Wczoraj jednak dopiero za 4 razem chodził normalnie. Zauważyłem też, że za pierwszym razem obroty same skaczą do ponad 2000 i potem spadają do zera (auto gaśnie). Dzieje się to jednak tylko po dłuższym postoju i częściej gdy jest chłodno - 22 (gdy wychodzę z pracy) lub 5 rano, (gdy jadę do pracy). W dzień to się raczej nie zdarza.

Wydaje mi się, iż winna jest elektronika, gdyż po kilku próbach jest ok. Przeglądałem ten temat, gdyż M50 też występuje w E36. Objawy pasują do połowy przyczyn poza jednym - nie wydaje mi się, abym miał dużo większe spalanie. Brak mocy i nierówna praca na jałowym jest. Generalnie jak chodzi na jałowym, to silnik sprawia wrażenie jak by gubił iskrę na jednym cylindrze - drży i słychać nierówną pracę zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku.

Nie pozostaje więc nic innego jak sprawdzić świece i podpiąć pod komputer. Poziom oleju ok, olej w normalnym kolorze bez masełka na korku. Może jakieś konkretne pomysły?

Zauważyłem też, że gdy dużej postoją w korku, to temperatura rośnie poza połowę. Podczas jazdy niezależnie od stylu nigdy nie przekracza połowy. Wyczytałem, że przyczyną może być uszkodzenie visco. Jednak łącząc ten objaw z tym wyżej, to zastanawiam się nad czujnikiem temperatury. Z drugiej strony wydaje mi się, iż czujnik temp. który załącza wiatrak nie ma nic wspólnego ze sterowaniem silnika i jego czujnikiem temperatury.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 marca 2008, 16:40 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Może pompa paliwa jest tu winna? Albo regulator ciśnienia paliwa?

ULLISSES napisał(a):
Jednak łącząc ten objaw z tym wyżej, to zastanawiam się nad czujnikiem temperatury. Z drugiej strony wydaje mi się, iż czujnik temp. który załącza wiatrak nie ma nic wspólnego ze sterowaniem silnika i jego czujnikiem temperatury.


Może się mylę (więc proszę o wyrozumiałość :D) ale w m50b20 nie ma elektrycznego wiatraka, więc żaden czujnik nie steruje jego pracą. Robi to właśnie sprzęgło wiskotyczne, a czujniki podają informację do komputera sterującego oraz na tablicę rozdzielczą. Jak wskazówka leci na czerwone to obstawiałbym zapowietrzony układ chłodzenia albo padnięte visco właśnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 marca 2008, 18:11 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 452
Lokalizacja: Bilgoraj/lubelskie
Może czytałem nie uważnie ale mój problem wygląda podobnie. Ja rozwiązałem go inaczej. Gdy kończę jazdę i wiem że autko będzie miało dłuższy postój przełączam na benzynę zanim go zgaszę. Z rana normalnie odpalam na benzynie i dopiero wtedy przełączam centralkę gazu na czuwanie(gaz zostaje włączony gdy silnik złapię odpowiednią temperaturę)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 marca 2008, 21:32 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 11
Lokalizacja: Krosno
Ja wczoraj założyłem inny przepływomierz i jest poprawa:-) Co prawda obroty na jałowym dalej szaleją jak cholera ale autko ładnie się wkręca na obroty i jedzie jak powinno! No może nie do końca bo czasami troche "poszarpuje" ale jest poprawa! Więc biorąc pod uwagę stan przepływki którą założyłem (jeździła na gazie i widać że pare razy oberwała strzałem) wydaje mi się ze jak kupię nową będzie okey :-) Jak kupię 100% sprawną a wolnych obrotów dalej nie będzie takich jakie powinny być to skupie się jeszcze na krokowcu. Sonda wymieniona jakieś 3 miesiące temu więc nie sądzę żeby w niej tkwił problem:/


PS. może ktoś posiada przepływomierz o nr. 0 280 213 011 nie drogo oczywiście:-)

_________________
cinax


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 marca 2008, 23:40 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
maaaad napisał(a):
Może pompa paliwa jest tu winna? Albo regulator ciśnienia paliwa?

Tylko jak wyjaśnić, że czasami odpala bez problemu? Gdyby np nie trzymała ciśnienia, to problem pojawiał by się przy każdym dłuższym postoju.

maaaad napisał(a):
Może się mylę (więc proszę o wyrozumiałość :D) ale w m50b20 nie ma elektrycznego wiatraka, więc żaden czujnik nie steruje jego pracą. Robi to właśnie sprzęgło wiskotyczne, a czujniki podają informację do komputera sterującego oraz na tablicę rozdzielczą. Jak wskazówka leci na czerwone to obstawiałbym zapowietrzony układ chłodzenia albo padnięte visco właśnie.

Zgadza się. Doczytałem trochę i wiem już jak działa visco. Jednak metoda jego naprawy przy pomocy kawałka węża jakoś mi się nie uśmiecha ani spawanie na stałe. Pozostaje więc wymiana.

Marcin:
To E34 wydaje mi się znajome. Grosar? ;]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwietnia 2008, 01:27 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 11
Lokalizacja: Krosno
Dokładnie tak:-) Grosar:-)

_________________
cinax


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 kwietnia 2008, 23:26 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Paweł, miałeś rację. Rzeczywiście, gdy przed zgaszeniem silnika przełączę na benzynę na kilka sekund i dopiero wtedy zgaszę, to potem odpala bez takich krzaków. Dzięki.

Teraz mam trochę inny problem. Auto przegrzewa się przy jeździe po mieście (w korkach). Podczas jazdy jest ok (wskazówka w pionie), ale kilka podjazdów w korkach i temperatura ucieka poza połowę. Na początku obstawiałem niesprawne visco, ale nie dawno zauważyłem, że wiatrak na postoju działa, więc to nie to. Jednak coś mnie ruszyło i nacisnąłem węże chłodnicy. Może mi się wydawało, ale nie wyczułem w nich płynu - tzn nie było bulgotania (jak w E30). Poziom płynu w zbiorniku przy chłodnicy jest na właściwym poziomie.
Czyżby zapowietrzony układ? A może walnięty termostat?
Ogrzewanie działa dość dziwnie. Ogólnie grzeje znacznie gorzej niż w E30, ale gdy temperatura przekracza połowę, to w samochodzie w minute robi się bardzo gorąco. Jeśli dobrze rozumuję, to termostat za późno puszcza płyn na duży obieg. Ale z drugiej strony to powinno skutkować spadkiem temperatury. Natomiast tak nie jest - temperatura zaczyna spada dopiero po przejechaniu 300-400 metrów.
Jakieś inne pomysły?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 kwietnia 2008, 02:34 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 452
Lokalizacja: Bilgoraj/lubelskie
dziwne. Czy jestes pewny ze masz odpowietrzony uklad


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 kwietnia 2008, 20:55 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
No właśnie nie mam pewności, bo auto mam od miesiąca z hakiem. Ja przy nim nie wymieniałem jeszcze nic. Nie wiem co i gdzie/u kogo robił poprzedni właściciel.

Czy to objawy zapowietrzonego układu? Bo tylko to teraz przychodzi mi do głowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 kwietnia 2008, 21:14 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 452
Lokalizacja: Bilgoraj/lubelskie
tak mi to wyglada na zapowietrzony uklad ale w minimalnym stopniu. na razie tylko to przychodzi mi do glowy. no oczywiscie mozliwe tez jest ze termostat moze byc na ukonczeniu. a to ze temperatura zaczyna spadac dopiero po przejechaniu 300 metrow to raczej normalne bo wtedy chlodnica zaczyna lapac powietrze


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 kwietnia 2008, 21:24 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
pawelhel napisał(a):
a to ze temperatura zaczyna spadac dopiero po przejechaniu 300 metrow to raczej normalne bo wtedy chlodnica zaczyna lapac powietrze


No wiem. Z drugiej strony przy sprawnym układzie chłodzenia temperaturę powinien obniżać wiatrak i temperatura nie powinna przekraczać połowy. Skoro wiatrak działa, to pozostaje mi właśni zapowietrzony układ lub termostat. Czyli trzeba będzie to sprawdzić.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL