535iA 97, bez vanosa.
Witam, 2 tygodnie już z tym walczę i tracę nadzieje. Coraz bardziej czuję że żaden mechanik nie jest w stanie mi pomóc. Póki co moje 535 stoi u jednego z najlepszych w Warszawie ale coś czuję że też nie uda się rozwiązać problemu. Wstępnie umówiłem się do ASO FUSa na diagnozę ale nie wiem czy ma to sens (szkoda portfela).
3 miesiące temu auto straciło moc, nie wkręcało się w obroty i nie pracowało na wszystkie gary. Problemem była pompa paliwa pod tylną kanapą. Wymiana pompy pomogła i auto odżyło. I tak jeździłem ciesząc się moim V8. 2 tygodnie temu znowu auto straciło moc (identyczne objawy jak w przypadku padnięcia pompy paliwa), więc szybko zjechałem na bok, laweta i do serwisu. Potem na jazdach próbnych w serwisie auto jeździło normalnie, miało jako taką moc ale po delikatnym rozgrzaniu zaczyna gasnąć przy zatrzymywaniu się. Na postoju wszystko się wydaje w porządku. Jak tylko ruszę i przyhamuję, obroty spadają i silnik gaśnie. Więc auto zostało w warsztacie i magik dalej walczy.
Diagnoza za każdym razem (po skasowaniu) wywala takie błędy:
Kod:
18 - Oxygen sensor before cat. conv., cyl. 5-8
27 - Additive mixture adaptation (idle)
Cylinders 1-4, control limit reached
35 - Additive mixture adaptation (idle)
Cylinders 5-8, control limit reached
54 - Misfire, cyl. 5
55 - Misfire, cyl. 6
57 - Misfire, cyl. 8
62 - Misfiring, sum, relevant to exhaust gas
93 - Tank-ventilation system
Dodam że ponad miesiąc temu też byłem na komputerze i błędy były następujące:
Kod:
27 - Additive mixture adaptation (idle)
Cylinders 1-4, control limit reached
35 - Additive mixture adaptation (idle)
Cylinders 5-8, control limit reached
98 - Tank-ventilation-valve output stage
115 - Hot film mass air flow sensor
Czyli zniknął błąd z przepływomierza, pojawił się błąd sondy lambda (18), pozostały błędy 27 i 35, doszły błędy nr 54, 55, 57 oraz 62. Błąd 93 zmienił się w błąd 115 (odpowietrzenie baku paliwa).
Jestem już troszkę podłamany i nie wiem jakie kroki podjąć. Co robić?