BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 29 marca 2024, 00:45

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


W dziale proszę umieszczać tematy związane z mechaniką, elektryką i eksploatacją modeli wydanych przed 1990r.

Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.
Nie umiesz czytać, stosować się do powyższych zasad, nie będziesz mieć tematu!!


Tematy związane z modelami wytworzonymi przed 1990r. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 21 sierpnia 2010, 14:29 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Mam uszkodzony zamek maski- ten od strony kierowcy. Wyciagnalem nerki i zamek od pasazera ladnie puscil. Ciagniecie za linke laczaca zamki nic nie daje. Wyciagnalem kierunek od kierowcy i okazalo sie ze linka zeskoczyla (wylamal sie zaczep w zamku). Probowalem popychac drutem zamek od strony linki laczacej ale nieskutecznie. Bardzo prosze o jakies rady. Przeszukalem juz wszystkie fora i kazdy pisze ze to latwe bo linka zwykle urywa sie i jest za co ciagnac- w moim przypadku nie ma. Jestem sklonny zniszczyc zamek ale maske chcialbym oszczedzic.

Moja beemka e36 325 tds z kilma wiec dostep do zamka jest bardzo utrudniony.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 21 sierpnia 2010, 17:30 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 2597
Lokalizacja: D_S_W
Moje BMW: E 36 sedan
Kod silnika: M50b25v
Garaż: Posiada to , to
jak udalo ci sie wyjac kierunek nie otwierajac maski?? :zdziwko: ..skoro on juz puscil to moze i lampe ci sie uda wyjac wtedy napewno bedzie lepsze doscie .. a jak chcesz odzyskac i zamek to wiedz ze on jest do grila mocowany co prawda sruby sa od gory , ostatno zdejmowalem zderzak u siebie i po jedgo zdjeciu jest tam ogromna przestrzen i zamki sa na wierzchu .. ewentualnie belke od zderzaka jeszcze wykrecic i jest jeszcze wiecej miejsca

_________________
...BMW...Bez Dwoch Zdan...
Obrazek

Byla -- viewtopic.php?f=6&t=86211
Obecna -- viewtopic.php?f=6&t=128243


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 21 sierpnia 2010, 22:05 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 486
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: Laguna III
szukałem właśnie tego samego, u mnie na szczęście ułamała się tylko klamka od otwierania maski, niestety nic nie znalazłem na ten temat

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 21 sierpnia 2010, 23:07 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Kierunek wyjalem bo nie jest to oryginal :P Latwo poszlo. Lampa niestety jest mocowana na 4 srubach a udalo sie wykrecic tylko jedna wiec szybko zrezygnowalem. Zamek to raczej do grilla mocowany nie jest ale domyslam sie o co Ci chodzi :P Zderzak z belka sciaga sie latwo i tego bede musial sprobowac. Innej opcji nie widze a nie chcialbym maski niszczyc... Bardzo prosze o rady bo przepalila mi sie zarowka i plyn do spryskiwaczy juz sie konczy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 10:56 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 734
Lokalizacja: Lubelskie
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B16
Garaż: Czerwony blaszak...
Miałem kiedyś taką samą sytuacje. Pogmerałem trochę na chama śrubokrętem i puścił w końcu.
Wrzucam zdjęcia swojego popsutego zamka, może to Ci pomoże poznać przeciwnika :)
Spróbuj po omacku popchnąć język(na mojej fotce jest ułamany) lub ewentualne te dwie klamry rozgiąć i rozbebeszyć puszkę.

Zamek z góry:
Obrazek
Zamek z dołu (z obłamanym językiem trzymającym linkę z kabiny)
Obrazek

_________________
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 14:06 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
A jak sie dostales srubokretem? Ja przez nerki nie dalem rady, trzeba zderzak sciagac?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 18:18 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 734
Lokalizacja: Lubelskie
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B16
Garaż: Czerwony blaszak...
Kurde, to było już dosyć dawno i nie chce Ci skłamać. Na pewno nie ściągałem zderzaka. Zrobiło mi się to na wyjeździe. Wziąłem śrubokręt i położyłem się na szmacie z przodu pod zderzak i dłubałem. Kombinowałem także ręką przez wyciągniętą nerkę, ale nie mogę sobie przypomnieć która metoda okazała się owocna. Otworzyłem po jakiś 2min.

P.s. Jedną z metod jakiej używałem w akcie desperacji było ciągniecie linki przez osobę druga i moje skakanie na maskę w miejscu zamaka ale nie okazała się skuteczną metodą i co odradzam :]

_________________
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 19:31 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 955
Moje BMW: e36 coupe,e46 coupe
tak sobie mysle ze moze w aso maja specjalne narzedzia ktore ten zamek w trybie awaryjnym raz dwa otworza?radzilbym sie spytac moze nie bedziesz musial sie meczyc i brudzic? ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 20:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 734
Lokalizacja: Lubelskie
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B16
Garaż: Czerwony blaszak...
Tylko tam mogą chcieć za błahostkę trochę kasy, a tak jeden zmotywowany właściciel + dwa piwka = wykonana robota ;)

_________________
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 22 sierpnia 2010, 23:02 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Do aso mam kawalek ale jesli juz to wolalbym po okolicznych blacharzach pojezdzic. Ponoc i tanszy zaklad tym wieksza szansa ze zrobia :P

Ja jutro albo pojutrze sciagam zderzak, jak mi sie uda to oczywiscie bedzie opis w stosownym dziale :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 23 sierpnia 2010, 07:39 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 734
Lokalizacja: Lubelskie
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B16
Garaż: Czerwony blaszak...
Jak Ci się uda to napisz tu też :)

_________________
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 23 sierpnia 2010, 12:48 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 955
Moje BMW: e36 coupe,e46 coupe
nie zawsze wszystko musi byc drogie niektóre rzeczy zrobili mi za darmo.moze byc tak ze gosc weźmie tylko jakis specjalny śrubokręt z jakimś hakiem wsadzi pod maske pociągnie i zatrzask puści.miałem takie cos na mysli bez rozbierania polowy auta.... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 26 sierpnia 2010, 07:35 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Juz otworzylem.

Probowalem od dolu ze zderzakiem ale szybko stwierdzilem ze trzaba go zdjac. Ja wokol nerek mam taki plastik (chyba kieruje strumien powietrza na chlodnice), musialem go poswiecic bo odginanie na niewiele sie zdawalo. Zagiety drut tez nie zdawal egzaminu, musialem uzyc sredniego srubokreta plaskiego. Druga osoba trzymala maske a ja popchnalem zaczep w lewa strone samochodu. Trzyma bardzo mocno dlatego wazny jest odpowiedni srubokret. Treba go trzymac blisko glowki zeby nie robic za duzej przekladni. Zaczep ktory nalezy popchnac jest od strony silnika wiec dostrzec go to nie lada sztuka a co dopiero przesunac. Mysle ze w aucie bez klimy byloby duzo wiecej miejsca.

Dziekuje wszystkim za rady a najbardziej koledze Konmm za zdjecia. Musze sie jeszcze uporac z niedzialajaca regulacja swiatel ale to juz material na kolejny topic. Jeszcze raz diekuje wszystkim za zainteresowanie i w wolnej chwili postaram sie zrobic obiecany post w stosownym dziale ktory popre fotkami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 26 sierpnia 2010, 15:22 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 955
Moje BMW: e36 coupe,e46 coupe
teraz nasuwa się pytanie ile ta cześć którą uszkodziłeś kosztuje :zdegustowany: a ile otwarcie tej klapy w aso..... :zabawa: warto bylo?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 28 sierpnia 2010, 07:26 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 734
Lokalizacja: Lubelskie
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B16
Garaż: Czerwony blaszak...
Nie ma za co, cieszę się że pomogłem :)
Ja mam właśnie E36 bez kilmy i może dlatego miałem lepszy dostęp :)
Plastik na pewno za grosze z rozbitka jakiegoś dorwiesz :)

pozdro :) :)

_________________
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 5 kwietnia 2012, 09:23 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Moje BMW: E36 1.6
Kod silnika: M40
Witam, postanowiłem odświeżyć temat, mianowicie mam problem tego typu:
Urwała mi się linka otwierania maski przy rączce... próbowałem ciągnąć robić dziwne przejściówki i nic z tego, efektem było schowanie się linki w pancerzyk. Zacząłem 'rozbieranie' pancerzyka ale linka chyba uciekła do samego końca bo wyciągnąłem obudowę linki ile się dało a w środku pusto. Gdzieś przeczytałem żeby zdjąć grill i pociągnąć za linkę i powinien się otworzyć jeden zamek (ten od strony pasażera)
http://tinypic.com/r/33y6yjd/5

Otworzył się lewy zamek, dalszym ciągiem było szukanie "czarnego plastiku wielkości paczki fajek, tam trzeba było naciśnąć płaskim śrubokrętem" i miał się otworzyć drugi zamek ale nie mogę znaleźć tego miejsca.

http://tinypic.com/r/24bsy0y/5

Tak to wygląda... próbowałem też położyć się pod samochód w efekcie nie widzę ani zamka tylko filtr powietrza i wiskoze.
Proszę o pomoc, mało inwazyjny żeby nie zepsuć bardziej niż jest zepsute mojego BMW.
Rozważę każdy pomysł.
Czekam na informację.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 5 kwietnia 2012, 09:38 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
U mnie zamek od strony kierowcy byl dobrze "ukryty". Musisz sie dostac w przestrzen pomiedzy nerke a maske (punkt gdzie jest zamek) a to oslaniaja plastiki ktore kieruja nawiew powietrza na chlodnice. Jak ktos ma chude i dlugie raczki to moze sobie poradzi ale ja musialem wyrwac kawalek tego plastiku. Nie wiem dokladnie gdzie jest zrobione Twoje drugie zdjecie ale ja bym celowal w lewy gorny rog zdjecia ale pod plastikami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 5 kwietnia 2012, 15:28 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Moje BMW: E36 1.6
Kod silnika: M40
Zdjęcie było zrobione na wysokości pierwszej (lewej nerki) stojąc przed maską, w każdym bądź razie zrobiłem tak jak napisał ded, ale nie znalazłem tam możliwości włożenia ręki, wrzucam pomocnicze zdjęcie:
http://tinypic.com/r/ibw581/5
Na czerwono zaznaczyłem gdzie 'chowa' się linka która pewnie otwiera zamek od strony kierowcy, wkładałem tam płaski śrubokręt drucik i różne cuda wianki ale na nic się nie natknąłem.
Na niebiesko zaznaczyłem tą dźwigienkę którą się podnosi maskę nie wiem czy to istotne ale lepiej żeby było widać gdzie co jest.
Ded co sądzisz dalej grzebać tam, gdzie wchodzi linka czy szukać gdzieś w innym miejscu?
W razie czego proszę o kontakt kom. 509-439-440


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 6 kwietnia 2012, 07:32 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
To idac tropem linki zamek jest 15 cm dalej. Dosc mozna od dolu z kanalu, reke pod plasiki wsadz. Jak nie wchodzi to usun je- ja musialem wyrwac, innej rady nie bylo. Nie przeszkadzalo to pozniej w eksploatacji bo byl to tylko niewielki fragment.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e36] Awaryjne otwieranie maski - zepsuty zamek od kierowcy
PostNapisane: 24 kwietnia 2012, 19:43 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Moje BMW: E36 1.6
Kod silnika: M40
Okej, po wielu próbach udało się.
Lewy zamek otworzyłem po wyjęciu tzw. nerki, a prawy...
No to tak: odkręciłem lewe przednie koło, podniosłem na lewarku jak najwyżej się da (to nie istotne) ja wywaliłem już dawno jedną z osłon nadkola i miałem dużo miejsca, przy lewej lampie widać kilka kabli jednym z nich jest ten który możemy spotkać przy lince gdzie otwieraliśmy lewy zamek, nad nim schowana jest linka która przynajmniej u mnie była odsłonięta z pancerza.
Założyłem drucik tzw. haczyk zakręciłem i pociągnąłem. do tego potrzeba 2ch osób jedna musi pociągnąć a druga musi nacisnąć maskę żeby łatwiej ją otworzyć.
Jak by ktoś potrzebował informacji mogę zrobić zdjęcie.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL