BMW Sport

co kupić ? ile na to najlepiej przeznaczyć kasy ? jakieś rady ?
Głównie mi zależy na prostocie obsługi i dobrej jakości zdjęć, fajnie jak by robiła dobre zdjęcia także w nocy....
budżet ~1600 PLN


ew. może jakiegoś dobrego kompakta?

canon 450d o ile się zmieścisz w cenie, ja mam za 1000,- i nie narzekam- ważne, żeby umieć robić zdjęcia

Ważne są umiejętności, ja mam lumixa dmcfz7 już jakieś dobre 2,5 roku i nie narzekam. A teraz aparaty są dużo lepsze więc myślę że za tą cenę da radę już kupić coś porządnego.

Znam kilka osob zajmujacych sie fotografia i ja bym Ci poradzila Sonego alfe jak sie porozgladasz to nawet tanio mozna dostac ale u mnie na pierwszym miejscu Nikon D60 badz 80 tez jak sie porozgladasz to dostaniesz tanio razem z obiektywem bo ten czesto sprzedawany jest bez ja posiadam Fuji FinePix S8000fd cena w miare i jestem bardzo zadowolona , ale jesli chcesz dobre zdjecia w nocy to mysle ze najlepiej cos z wymiennym obiektywem te bardzo dobrze lapia kolory i cienie

Nikon D40

popieram tez dobry )

Wszystkie raczej są porównywalne. Ja bym brał jakiegoś Pentaxa, ale to dlatego że mam worek szkieł analogowych

Kuurde tylko ja nigdy nie miałem styczności z lustrzanką... Dlatego niektórzy namawiają mnie na kompakta... sam już nie wiem, może wtedy lustrzanka z funkcją auto ? podobno obiektywy dodawane do aparatu to totalny kibel, więc od razu trzeba myśleć o obiektywach ? sam już nie wiem

Mysle ze powinienes poradzic sie takich troche bardziej wtajemniczonych w tym osob , a co do obiektywu osobne sa bardziej czule i dokladniejsze niz auto ale to juz wiadomo zeby miec dobry obiektyw to tez wysokie ceny . Poszukaj na jakis forach fotograficznych moze ktos Ci powie cos wiecej i wtedy bedziesz mogl sie zastanowic na spokojnie

Litości, z Nikonów nic poniżej D80 prosze nie brać. Dlatego że D40 jak i D60 to straszne kastraty. Najważniejsza sprawa to fakt że nie mają silników AF w body, tak zwanej "wiertarki". Napędza ona auto-focus w obiektywach które nie mają wbudowanego silnika. Jeśli kupisz obiektyw bez silnika to zostaje Ci ostrzenie manualne, pierścieniem na obiektywie. Dodatkowo np D60 ma tylko 3 pkt auto-focusa, co IMO nawet dla kompletnego laika po miesiącu będzie zbyt małą ilością.

Jaka jest zaleta silnika w body? Np taka że jest kilka fajnych, jasnych obiektywów które nie mają wbudowanego silnika, ale generują świetne obrazy i są dość tanie. Dla przykładu 50mm f/1.8 kosztuje ok 500 zł, wersja z silnikiem kosztuje już ok 1000 zł. Mam Canona wiec cennika nie znam na pamięć.

Pierwsza sprawa to nalezy się zastanowić co będziemy fotografować. Kolejna to ile chcemy wydać na nasze nowe hobby, bo lustro to hobby i kosztami porównywalne do utrzymania M-ki. Lustra na Kitach robią ładne fotki, ale prawdziwa jakość zaczyna się na lepszych obiektywach. Zmiennoogniskowe zamienniki, przyzwoitej jakości to koszt od 1100 zł w górę. Nie bez powodu mówi się że lustro to wór bez dna.

Wiekszość lustrzanek dla amatorów ma matrycę w formacie APS-C, wymiar takiej matrycy to ok 22mm na 17mm. Dla przykładu zwykłe kompakty, łącznie z ultra-zoom mają matryce 6x4mm. Lustro dla lepszą jakość bo na 4 razy wiekszej powierzchni ma tyle samo pixeli co kompakt. W komakcie ISO do 400 jest używalne. W najnowszych lustrach ISO 3200 można stosować bez problemu.

Ogólnie z każdej lustrzanki amator będzie zadowolony. Polecam kupić w miarę niedrogie body, a lepszy obiektyw. Kwota 1600 zł obecnie to mało przez wzrost euro. Jednak można kupic coś ciekawego. Osobiście polecam:
-Canona 1000D, tania, ale dobra lustrzanka, ma troche mankamentów, ale myśle że lepiej to brać niż D40 i D60. Ewentualnie 400D, mimo że starszy i bez Live View to jest to lepszy i wyżej pozycjonowany aparat. Jeśli trafisz na 400D to naprawdę polecam.
-Nikosie to na chwilę obecną tylko D80, D90 jest stanowczo za drogi, mimo że to również bardzo dobra puszka. Niestety 1600 zł nie wystarczy na D80. D60 naprawdę nie polecam, nie opłaca się z uwagi na to jak okrojony jest ten aparat.
-Sony tez warto zobaczyć. Bardzo się zawzięli żeby do czegoś dojśc w tym segmencie rynku. Z amatorskich to najlepiej brać A200 lub A300. Różnią się tylko tym że A300 ma Live View. A350 ma za dużo matrycę przez co szumi i jest wolniejsza w trybie seryjnym.
-Pentax rónież robi dobre aparaty, np K200D jest naprawdę wypasionym aparatem za swoją cenę. Niestety jest to dość niszowy system i jesteśmy tu raczej skazani na zamienniki.
-Osobiście nie polecam Olimpusa ze względu na jego specyficzny format matrycy 4/3.

Istnieje spory rynek zamienników obiektywów do aparatów takich firm jak Tamaron i Sigma. Można tam przebierać i kupić fajny obiektyw taniej niż trzeba by zapłacić za oryginał Nikona czy Canona. Mankamentem zamienników jest nie zawsze poprawna współpraca z body danego producenta. Jednak jest to regulowane za free na gwarancji. Pozatym wystarczy przetestować w sklepie obiektyw dla pewności i problemu nie ma.

Aha i jesli idziesz do Fotojoker-a to nie daj sobie wcisnąć na siłe Sony. Sprzedawcy w tym sklepie mają prowizje od każdego sprzedanego Soniacza. Wiec powiedzą wszystko byle byś kupił Sony. Ogólnie nie radzę się pytać sprzedawców w sklepach typu MM itp bo nie są to w 99% kompetentne osoby. Za to świetnie sa nauczeni sloganów reklamowych.

Wszystko zależy do czego chcesz używać aparatu. Jeśli będzie to pstrykanie fotek na ustawieniach auto to daruj sobie lustrzankę. W cenie ok 1000 kupisz dobrą hybrydę z w miarę jasnym obiektywem, gorącą stopką i zostanie na statyw. Lustrzanka ma sens jeśli chcesz na poważnie zająć się fotografią i przeznaczyć na obiektywy sporo więcej niż na aparat. Jak zawsze w takich tematach odsyłam na www.dpreview.com

Misek,
Tylko pytanie co w takiej sytuacji zrobić ? ze mną jak z prostym chłopem, trza pokazać dokładnie co kupić, dorzucić do tych 1600zł kolejne 500zł to nie problem byle by miało to większy sens Fotografem raczej nigdy nie zostanę, ale nie ukrywam że robienie zdjęć wciąga i chce sobie sprawić wreszcie aparat, który wszystko ładnie uchwyci także wieczorem, najczęściej obiekty nie ruchome jeśli ma to jakieś znaczenie... Ech, sam już nie wiem, myślałem że "wyłuskam" ze 1600zł czy coś koło tego kupię pierwszy lepszy aparat i będzie gicior, a tu każdy mi pranie robi

Dixi, wieczorem i obiekty nieruchome to Ci potrzebny statyw najpierw a potem aparat

TomekB, statyw kupię i to koniecznie, ale to nowego aparatu a to jak widać wcale proste nie jest...

heh i co tu Ci powiedzieć...
Ja na twoim miejscu kupił sobie kompakt. Ja z pełną świadomością wydałem miesiąc temu na lustro 1700 zł i... potrzebuje kolejne 2000 zł żeby kupic pare gratów

Jeśli obiekty będą nieruchome to kupisz statyw i poprostu nastawisz długi czas naświetlania. Lustro też tego wymaga choć może nie w takim stopniu bo tak jak mówiłem ISO 800 czy 1600 to jest nic dla lustra, dla kompaktu zwykle jest to zbyt wiele, ISO 400 są jeszcze użwalne. A przyzwoity statyw do lustra tez kosztuje od 250 zł w górę. Wiec sam widzisz...

Zaryzykowac możesz z Sony. To są lustra łatwe w obsłudze bo są skierowane własnie dla kogoś kto nie ma doświadczenia i nie wie za bardzo czy da sobie radę z lustrem. Sony teraz wypuszcza tanią 50mm, prezentacja była na targach PMA 2009. Kupisz sobie A300 z LV i będzie prawie jak kompakt.

Tak gadam o tym 50 mm bo to fajna stałka, dobrze uczy myślenia nad kadrem i z racji prostej budowy jest tania. Mimo to oferuje naprawde świetną jakość.

Misiek ja się w dane techniczne D40 nie zagłębiałem ale wziąłem go RAZ od kolegi bez instrukcji i nie miałem żadnych problemów z robieniem zdjęć. Wszystkie cykałem na ustawieniach auto których tam jest chyba koło 9 typów i foty wyszły rewelacyjne. Dla amatora ten aparat w 100% wystarczy jeżeli się nauczy jego obsługi. Nie problem wydać 2 czy więcej tyś na aparat statywy obiektywy itd tylko po co to amatorowi który się nie interesuje fotografią a chce sobie tylko od czasu do czasu cyknąć parę super fotek ? Pieniądze wyrzucone w błoto.

Polecam, bardzo dobry aparat, kumpel go używa i cyka bardzo ładne zdjęcia
(oczywiście liczą się też umiejętności )

Bobby tak jak pisałem to moje zdanie. Zamiast D60 kupiłbym Canona 1000D bo nie jest tak okrojony, ma matrycę CMOS o świetnych parametrach, CMOS lepiej nadaje się do zdjęć w nocy. Ma obiektyw 17-55 IS, który całkiem dobrze wyszedł Canonowi.

Kolejna sprawa to taka że jednego wciąga, innego nie. Znam takich co mają D60 i są zadowoleni, znam takich co łyknęli bakcyla i po 2 miesiacach wymienili D60 na coś lepszego bo im nie strarczał.

Mnie wciągnęło na dobre dlatego doradzam to co według mnie jest najlepsze na przyszłość przy rozbudowie sprzętu. Napisałem wcześniej że totalny amator każdym lustrem będzie zachwycony, nawet D40. D60 ma poprostu lepsza matryce i system czyszczenia wiec już naprawdę lepiej wziąć D60 niż tego dziadka D40.

A kupowanie lustra żeby robić na automacie to już patologia jest, w takim wypadku tylko kompakt.

Dokładnie. Jestem amatorem, mam D40 nie moge na niego narzekać

chyba padnie na canona 450D ? Co sądzicie ?