BMW Sport

Witam.Niedawno zaobserwowałem u siebie to znaczy w samochodzie taki oto objaw . Przy gaszeniu silnika bez wciśnietego pedału sprzegła słychać takie klekotanie trudno to w słowach określić , natomiast gdy wcisnę pedał sprzegła i na wciśnietym pedale zgasze silnik jakby mniej to było słyszalne albo wcale, czy to znak że kończy sie sprzegło ?Może co innego.Mam sie już zacząć martwić ?Co to może być ?Czy ktoś może mi powiedzieć . Pozdrawiam wszystkich wrażliwych na odgłosy swoich panienek.Pozdro.

Ciężko powiedzieć jak się nie słyszy, ale może to być koło zamachowe dwumasowe.
Czy masz wersję z klimą?

nie mam klimy

ja miałem coś takiego w swojej e34 i po wymianie koła dwumasowego i kompletnego sprzęgła przeszło , ale w tym momencie trudno powiedzieć co pomogło.

Oj, mam coś podobnego. Przy gaszeniu bez sprzęgła też słyszę przez chwilę taki jakby klekot. Z tym, że u mnie jest lekko słyszalne także podczas stania na jałowym. I im więcej pojeżdże tym bardziej słychać.

EDIT:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=12409#12409

Chyba Mirku pójdziemy w koszty trochę

EDIT2: tak ja w poście powyżej, konsultowałem to z mechanikiem, na 99,9% dwumasowe.

u mnie tez tak klekocze przy gaszeniu :(:(,czyli znowu koszty ??:(
sorki za pytanie:,a co to takiego kolo dwumasowe i czy jest drogie

Czytaj więcej - kopia na google.pl, bo oryginał nie chciał się załadować.

Koło dwumasowe jest BARDZO drogie, ceny są rzędu 1800 - 3000 PLN DRAMAT! Jedynym ratunkiem jest regeneracja (500 - 600 PLN), lub kupienie używki.

tak ,to najprawdopodobnije koło dwómasowe

Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden objaw: silnik pracuje równo, obroty stałe, ale jakby co jaki czas delikatnie był "wybijany z rytmu". Ktoś o tym pisał wcześniej.

Widzę, że sporo osób ma problem z dwumasówką. Oprócz klekotania przy gaszeniu (bez wcisniętego sprzęgła) mam też taki objaw jak pisze Vero. U mnie jest wogóle sajgon ze sprzęgłem i/lub skrzynią, jadąc np. na 1 biegu i naciskając pulsacyjnie gaz (tak żeby szarpało samochodem) w momencie puszczania gazu, słychać stukanie gdzieś w okolicach skrzyni. Podejrzewam, że u mnie pomoże jedynie wymiana skrzyni i kompletnego sprzęgła

Czyli mamy słaby punkt naszych Betek: koło dwumasowe. Ciekawe przy jakich przebiegach w innych markach takie rzeczy siadają?

no witam wszystkich mam pytanko jeśli chodzi o używane koło dwumasowe : czym sie sugerować przy zakupie używanego żeby nie kupić dziadostwa jakiegoś .zrobie wymiane i co dalej bedzie klekotać? na co zwracac uwage ? pozdro.

a-ha a powiedzcie mi na czym polega regeneracja koła ?

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=107006325

Trzeba będzie przedzwonić.

ja jeszcze poczekam ,zobacze co sie bedzie działo dalej , może nie potrzebnie zachodzimy w głowe i sie zamartwiamy co ? a może jest to powód do zmartwień ?pozdro. vero jak sie czegoś dowiesz w tym temacie to daj cynk.

myśle że masz racje z tym żeby poczekać, bo ja wymieniałem sprzęgło i koło dwumasowe z innego powodu a przy tym co u Ciebie sie dzieje może to chodzić aż do końca świata

wkurza mnie to bardzo bo jestem wrażliwy na jakiekolwiek odgłosy no ale gotówką też nie grzesze, ale poprosiłem znjomego mechanika o rade i też mi poradził aby dalej jeżdzić gdyby coś sie działo ze sprzegłem to wtedy trzeba sie zastanawiać co z tym fantem robić ale spotykam coraz wiecej ludzi którzy mają podobne objawy jak ja i dalej drą gumy i nic sie nie dzieje to znaczy nie pogarsza sie, mówie o posiadaczach bmw z tego co wynika to jest to chyba jeden ze słabszych punktów naszych samochodów chociaż z tego co wiem to sprzegło w buniach chodzi mi o tarcze i docisk a zwłaszcza tarcza jest nadwymiarowa i trzyma sie długono chyba że ktoś naprawde mocno eksploatuje autka Vero nie ma powodu narazie przynajmniej do zmartwień moim zdaniem

Odgłosy te będą słyszane właśnie przy niskich obrotach z tego powodu, że wtedy praca w cylindrze wykonywana jest z mniejszą częstotliwością(przy 6000obrotach/min suw ssania,sprężania, pracyi wydechu wykonywane są ok 50 razy/sekundę a przy 1000obrotach/min 8razy/sekundę) i koło zamachowe ma wtedy większą trudność z magazynowaniem energii. Dlatego jeżeli są jkaieś problemy z kołem zamachowym to zaczyna się to ujawniać przy niskich obrotach. Jeżeli chcecie mieć swoje Bunie na dłużej to nie sądzę by dobrym pomysłem było zostawianie takiego problemu bez naprawy, bo drgania przenoszone z koła zamachowego przenoszone są po całym silniku i powodują szybsze niszczenie się układów.Teraz zapłacicie za regenarcję a później za regenerację + koszty naprawy innych układów. Odgłosy w okolicy skrzyni biegów też mogą być skutkiem takich drgań, więc lepiej naprawić przyczynę niż majstrować przy skutkach.

Ula, wow

Co takie zdziwko? Że dziewczynka? Cóż.. wypada wiedzieć conieco co w silniku piszczy co nie?
(Musiałam wykupić za coś przepustkę na wakacje u największego postracha na uczelni...no i zostało w główce )