BMW Sport

Znalazłem bardzo nieciekawe informacje:

http://bezwypadkowe.net/zmiana-naliczan ... -3390.html

http://etransport.pl/forum49647.0.html




.

Złodziejstwo. Takie coś zabija import porządnych samochodów. A potem narzekanie, że jeżdżą same rzęchy. Chyba nie musze tłumaczyć o co chodzi.

gangster, za samochod dasz 30 tys euro a prawie drugie tyle bedzie kosztowac akcyza.. chore !

Tak to prawda. Wiem to juz od prawie miesiaca (kiedy przyszly nowe projekty do Urzedow Celnych) ale nie moglem znalezc aktow prawnych w internecie, wiec nie robilem szumu. Tydzien temu jednak dostalem potwierdzenie, a dzisiaj w Urzedzie Celnym zalatwilem sobie pismo w ktorym opisana jest procedura odpraw samochodow od 21 lipca. W skrocie -Od nastepnego poniedzialku beda naliczac z Eurotaxu jesli wartosc auta na umowie bedzie odbiegac od rynkowej. W praktyce bedzie to wygladac tak, ze przychodzisz z umowa do UC. Jesli cena nie wzbudza podejrzen, placisz akcyze i tyle. Jesli wzbudzi podejrzenia, to mozesz na miejscu poprawic deklarowana wartosc wg wskazan kierownika UC. Jesli nie zgodzisz sie z jego decyzja, masz 7 dni na przedstawienie ekspertyzy rzeczoznawcy.

Generalnie jesli masz auto do 2000 ccm to strasznej roznicy nie ma, np. przy aucie wartym 10000 euro zaplacisz niecale 1100 zl akcyzy, nie ma strachu. Problem jest np. przy starym e39 530 d o wartosci katalogowej 30 tys zlotych - tu akcyza wyniesie 4000 zl, do tego inne oplaty i juz pękło 5 tysiecy. Do tej pory nikt o zdrowych zmyslach nie placil wiecej niz 1500 zl wszystkiego. Jesli ktos ma na handel jakies nieoplacone auto powyzej 2000 ccm - radze zglosic je do konca tygodnia do akcyzy, potem nikt tego nie bedzie chcial kupic po normalnej cenie.

gangster - no ja tam na przyklad nie wiem o co Ci chodzi. Co maja rzechy do wysokosci akcyzy?

Marek - za auto za 30 tys euro zaplacisz plus minus 900 euro lub okolo 3900 euro ( w zaleznosci od pojemnosci), nie wiem czy to drugie tyle jest.

Bez paniki. Legalne to do konca nie jest, gdyz w calej UE podstawa opodatkowania jest cena nabycia. Jak zwykle PL rzad sie wyglupil - co nie bedzie przeszkadzalo wejsciu w zycie nowym przepisom za klika dni.

To jutro muszę przygotować S80 T6 do akcyzy, lipa .

Hehe.tez robilem dzisiaj S80. Ale dwulitrowe turbo w manualu

Chory kraj. Być może kiedyś spełni się moje marzenie i będę mógł żyć poza nim.

Czyli od poniedziałku nie mamy prawa kupic auta taniej niz z tabelki , bo wzbudzimy podejrzenia jako wyłudzajacy kase przestepcy

Spokojnie, zaraz pójdzie do trybunału i będzie po ustawie. Kretyni. A w tym Eurotaksie to ceny są kosmiczne, nie wiem kto układa te tabelki.

Wg. mnie sprawa napędziła się SAMA.

Rząd (nie ważne jaki - nie wchodzę w politykę ani marudzenie) zrobił kalkulację ILOŚCI sprowadzony aut i sumy WARTOŚCI tych aut i wziął ŚREDNIĄ. Wszyscy w czasach akcyzy do 62% (czy tam 61 czy 63% nieistotne) robili wałki na cenie auta. Bo się nie opłaca płacić takiej akcyzy. Czy to zrozumiałe czy nie to nieistotne w tej chwili, istotne jest to że wszyscy kupowali auto po 25-100EURO. Nie bylo tak? Było.

Potem weszła mała akcyza 3 z hakiem do 2.0 i 13 z hakiem ponad 2.0 i co? I nadal wszyscy sprowadzali auta po 25-100Euro. (pomijam już dopisywania że auto uszkodzone żeby celnik się nie czepną ceny - jak widzi że amator pierwszy raz cli auto, ba mojego kolege nawet 2 razy przesłuchiwali )

Jaki efekt?

PROSTA KALKULACJA:
Polacy sprowadzali auta z zagranicy o wartości średniej (załóżmy) 100EURO.

PROSTY WNIOSEK:
Polacy sprowadzają ZŁOMY nie samochody.

OCZYWISTA REAKCJA:
Trzeba zablokować IMPORT ZŁOMÓW!


Nie wiem czemu marudzicie że tanie auta będą miały problemy:


Rzeczoznawca 250zł z Vatem i dojazdem.


Pare słów, przemyśleń, nie do końca przemyślanych.
Rząd głupi nie jest i wie że ludzie robią wałki, więc szuka sposobu aby wałków nie było.
Dzięki opiniom rzeczoznawców, może liczą że realnie będzie znana ilość złomu sprowadzanego,w końcu opinia rzeczoznawcy to już nie takie hop, żeby rzeczoznawca dziesiątki ładnych aut robił za złomy, bo łatwo się to wyda i będzie niewesoło (ale może się mylę)
Zabieg chybiony i zły bo trafi w sprowadzaczy aut drogich i ładnych
Z drugiej strony, zachęci to do sprowadzania rzęchów i ponownie powstaną setki warsztatów blacharskich na zachodzie polski - to raczej żart

EFEKT: Coraz więcej rzęchów będzie sprowadzanych

P.S.: Kto jest winien? Kogo obwiniać? Wszystkich sprowadzających auta po 25-100 Euro. Gdybyśmy MY POLACY wałków nie robili PO WPROWADZENIU akcyzy 3 i 13% to myślę że nie byłoby tych zmian. Czy to dużo kupić auto za 5000EUR i zapłacić 1500zł akcyzy? Albo wydać 5000Eur i zapłacić prawie 675EUR (2200zł) akcyzy? W drugim przypadku oczywiście k... dużo , więc trzeba oszukać i niestety, kantowaliśmy to teraz dupa boli Takie życie

Poprawiłem błąd obliczeniowy

Art. 82a. 1. Jeżeli wysokość podstawy opodatkowania w przypadku sprzedaży na terytorium kraju albo nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodu osobowego, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od średniej wartości rynkowej tego samochodu osobowego, organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej wzywa podatnika do zmiany wysokości podstawy opodatkowania lub wskazania przyczyn uzasadniających podanie jej wysokości w kwocie znacznie odbiegającej od średniej wartości rynkowej samochodu osobowego.
2. W razie nieudzielenia odpowiedzi, niedokonania zmiany wysokości podstawy opodatkowania lub niewskazania przyczyn, które uzasadniają podanie jej wysokości znacznie odbiegającej od średniej wartości rynkowej, organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej określi wysokość podstawy opodatkowania.
3. Jeżeli wysokość podstawy opodatkowania ustalona z uwzględnieniem opinii biegłego odbiega co najmniej o 33 % od zadeklarowanej podstawy opodatkowania, koszty opinii biegłego lub biegłych ponosi podatnik.
4. Średnią wartością rynkową samochodu osobowego jest wartość ustalana na podstawie notowanej na rynku krajowym, w dniu powstania obowiązku podatkowego, średniej ceny zarejestrowanego na terytorium kraju samochodu osobowego tej samej marki, modelu, rocznika oraz - jeżeli jest to możliwe do ustalenia - z tym samym wyposażeniem i o przybliżonym stanie technicznym, co nabyty na terytorium kraju lub nabyty wewnątrzwspólnotowo samochód osobowy.”.
Tak wygląda ten kontrowersyjny przepis. Sami oceńcie, jakie może mieć skutki.

Jestem tego samego zdania. Każdy kij ma dwa końce.
Nie mniej jednak to po części wina 'ludu', rząd i tak by wymyślił sposób aby przyciąć w mola, było to kwestią czasu.

Rząd jest złodziejski i wprowadza co raz to inne, durniejsze przepisy aby tylko okraść normalnego człowieka.
Tyle że, normalnych ludzi w Polsce nie ma. Dać palec, wezmą rękę.
Moim zdaniem, rząd wart społeczeństwa, społeczeństwo warte rządu, w końcu sami go wybrali, więc czemu się dziwić. Tutaj nigdy nie będzie 'normalnie', zaś samo słowo 'normalnie' ma tyle definicji, ile jest głąbów w Polsce.

Wąski odsetek osób które chcą podejsć do sprawy uczciwie i legalnie, którym wisi czy zapłacą 100pln (oszuka z umową) czy 500pln (zapłaci te 3 czy 13% od normalnej stawki) na tym ucierpi, bo teraz takie osoby zapłacą 5000 pln (obliczenia 'z palca', chodzi o ideę i rząd wielkości, nie o cyfry).

Miejmy nadzieje że UE jakoś zablokuje tego bubla.


W tej kwestii jesteśmy zgodni w 100%.

Czyli w przeciwnym wypadku za rzeczoznawcę zwracają

Pytanie jaki rzeczoznawca będzie honorowany?

Rzeczoznawców jest jak psów i to logiczne że ludzie będą robić wałki i pewnie będą mieć swojego rzeczoznawce. I teraz będzie pytanie, który będzie miał więcej do powiedzenia? Bo ja znam odpowiedź

Kyokushin, zrobiłem błąd w obliczeniu, nie 7tys a ponad 2 tys wyszła akcyza, no ale mniejsza o to.



Nie bawmy się w politykę może w tym temacie, przecież i ten i poprzedni rząd nam robił prezenty z zakresu sprowadzania aut.

Jedynie stwierdziłem fakt. Czekamy na CUD Puki co mamy cuda na kiju.

Rzeczoznawca samochodowy musi być "z legalizacją" chyba PZMOT. Ale nie pamiętam, wiem że rzeczoznawca samochodowy to konkretnie sprecyzowana prawnie persona, a jej opinia jest niepodważalna, nikt nie będzie robił kontrwyceny - a jak będzie brał w łape to chyba szybko dojdą. To dziś opinia że wrak, a jutro przegląd pozytywny

Kyo, proszę Cię nie politykuj, przecież wiesz kto wprowadził 62% akcyzy.

Radziu, sam zaczęłęś.
Stawka 60% była przed 2005 rokiem....
Odświerzenie pamięci kto był u władzy
http://pl.wikipedia.org/wiki/2005

Nie mniej jednak, uważam że oni są wszyscy siebie warci i dobrego rządu tutaj nie doświadczyliśmy.
Natomiast teraz cudaki nam robią cuda na kiju, zresztą, podobnie jak poprzednicy.




Ale UC też może mieć zatrudnionego rzeczoznawcę z kwitkiem PZMOT. Który więc będzie miał większą 'rangę' ?

Stawka akcyzy 65 procent która obowiązywała prawie do końca 2006 roku była chora, miała blokowac import - spowodowała masowe obizanie wartosci samochodów na umowie. Po wprowadzeniu niskich stawek proceder ten nie zniknał - i tu zgodze się z Radkiem, bo :
z racji swojego zajęcia kilka razy w miesiącu jestem w Urzędzie Celnym bądź w Skarbowym. Za kazdym razem widze wystraszonych ludzi którym jakiś mądry dupogłowy handlarzyk napisał na kolanie umowe na 50 euro, najczęściej jest to polski druk z internetu. Oni trzęsą się ze strachu przed okienkiem, wprawdzie pan Józek czy Heniek zapewniali ze nie będzie kłopotu, że taka umowa przejdzie itp. Ci ludzie popełnili paserstwo akcyzowe nie zdając sobie z tego sprawy, kupili auto w Polsce przed opłatami, teraz nie wiedzą jak się zachowac. Mało tego - ilu głupich handlarzyków mówi klientom żeby sami sobie napisali umowę?
Stąd tez rząd wpadł na świetny (hmmm..) pomysł mający zakonczyc proceder zanizania wartosci pojazdow. Wszystko wlasnie przez glupiutkich handlarzy wbijajacych klientow na takie miny, radzących wpisac 50 eur bo i tak przejdzie, prawda?

Prawda