BMW Sport

cSiemka.Tak sie zastanawiam jak często można albo powinno myć sie samochod.Zastanawiałem sie czy czasem częste mycie samochou nie uszkadza lakieru.

Ja myje samochod co 2-3tygodnie.

Chcialem zapytac czy tak czeste mycie w moim wypadku piana aktywna +karcher nie szkodzi lakierowi. Po umyciu samochodu gdy wyschnie poleruje go najczescie politura typu plastmal.I stad pytanie czy mozna to robic co 2-3tygodnie.

I najwazniejsza rzecz czym usuwac zabrudzenia.Gdy kupilem karchera w komplecie byla
szczotka do mycia ale gdy umylem juz samochod to zauwazylem ze taka szczotka zostawia male rysy na moim lakierze (mam kolor cosmo schwarz czyli czarny metalik)
Pytanie moje jest takie.Czego najlepiej uzywac do mycia zarudzen :: szczotki czyu moze lepiej gabki?

Ja na mycie i doprowadzenie samochodu zawsze poswiecam z 3-4godziny bo poprostu to lubie dlatego chcialem sie poradzic czy moge tak czesto myc i uzywac tego oczym wspomnialem.

Kto ma czarny kolorek chyba wie ile pracy trzeba wlozyc by autko wygladalo ladnie

Raz na 2-3 tyg to nie jest zbyt częste mycie... Ja szoruję raz na tydzień Zdecydowanie lepiej myc sczotką, są takie specjalne miękkie do mycia samochodu. Aktywna piana jest dobra bo ropuszcza brud i nie trzeba później mocno szorowac ale niewiem jak wpływa na lakier w dłuższym okresie użytkowania... W sumie jeżeli po każdym myciu plastamlujesz albo woskujesz to nie powinna ona szkodzic lakierowi. Jeżeli chodzi o szampony to ja polecam SONAX`a, super myje a samochód się potem długo błyszczy i nie łapie tak szybko brudu.

Częste mycie raczej nie zaszkodzi, ja myje co tydzień środkami firmy "Concept" wszystko "od a do z" profesionalne środki.

Zaszkodzic może częste polerowanie pastami lekkościernymi (większość takich marketowych: super woski... ), co do aktywnej piany- wszystko fajnie- łatwo puszcza brud, z tym, że są to środki chemiczne: rozp. woski, czyli tą konserwacje, którą zrobileś jakimś woskiem zmywasz tą pianą... mija się z celem!

Dlatego najlepiej szamponik- odpowiedni, nie "szczota" tylko gąbka!, myjąc karcherem zrobisz sobie takie mycie wstępne samą wodą-
spłukasz największe zabrudzenia, później gąbka... nak koniec ewentualnie jakaś ircha wycierasz do sucha (są takie szampony po których naprawde nie ma konieczności wycierania, ale czrny lakier robi swoje, no i podstawa nie w słońcu). W takim przypadku woskujesz nie częściej, jak raz na dwa miesiące

A myślałem, że tylko ja mam taką "manie czystości". Też myje raz na tydzień Ja po prostu nie lubie jak moje auto jest brudne

Tak jak kolega pisał wcześniej:
- spłukuje piasek,kurze,etc
- myje gąbką z szamponem
- czekam aż część ścieknie
- miękką szmatką do szyb, na sucho

- od czasu do czasu wosk

ja minimum raz na tydzień muszę auto umyć. Najpierw spłukuje wodą brud/kurz, potem woda+szampon i gąbką od dachu, poprzez linię okien aż do spodu, na końcu rezerwuję sobie min. 20min. na kółeczka, nastepnie całe auto do sucha wycieram irchą (naturalną) + mycie w drzwiach. Po myciu jest poraz na odkurzanie iajęcie się wnętrzem. Co 2-3 mycie nakładam wosk, czyszczę szybki obustronnie, przecieram komore silnika i takie tam

PS nie myj auta w pełnym słońcu, wstań o 4-5 rano lub późnym wieczorem

A ja zdecydowanie nie polecam GĄBEK!!!!!!


Wyobraźmy sobie że nie mamy Karchera, albo nawet mamy ale całego brudu - pyłu kurzu nim nie zdjęliśmy.

Bierzemy gąbkę do ręki, szampon i wykonujemy koliste ruchy... Pod gąbką jest kurz, piasek... a my rozprowadzamy ten brud po aucie i pięknir rysujemy lakier. Oczywiście gąbka jest miękka i nie dociskając za mocno nic nie zrobimy... ale możliwość pozostaje.

Natomiast szczotka? Nie wyobrażam sobie drobinki piachu na czubku włosa .

Pozatym mam traumatyczne przeżycie, po tym jak kiedyś umyłem gąbką auto i potem było całe w rysach..


Dodam że absolutnie nie wolno wycierać auta, które było tylko opłukane! ZAWSZE zostanie troche kurzu, który pod ścierką zostawi super ślady.


Ja myję auto szamponem z woskiem - jaki aktualnie jest na stacji + miękka szczotka. Karchera nie mam. Potem płuczę, ściągam wodę silikonową 30 centymetrową ściągaczką i wycieram naturalną irchą - doskonale działa.

Silikonowa ściągaczka - ALLEGRO - 30zł
http://www.allegro.pl/item408301764_sci ... alet_.html

CARVALET ul.Sudecka 4/20, 48-303 NYSA
TEL. 0774333462 LUB KOM.0511575737

rorafalki heh robie identycznie tak jak Ty a już myślałem,że ze mną coś nie tak

teraz to i ja się upewniłem, że ze mną wszystko OK

Jestem podobnego zdania. Gabka bedzie lepiej sciagac brod, jednak pozostanie on w jej strukturze, co za tym idzie, kolejne ruchy po karoserii beda wykonywane z coraz wieksza warstwa. Chyba, ze ktos bedzie co chwile dokladnie plukal gabke

Myje samochod wtedy kiedy widze, ze jest juz brodny. Przewaznie raz w tygoniu na myjni bezdotykowej + raz na miesiac gruntowne czyszczenie/sprzatanie (politura itp)

jak się używa dużej ilości wody i czesto płucze gąbkę to nie ma możliwości zeby porysowac lakier (na dobrą sprawę można go porysowac jezeli myje się auto i nie za często płucze szczotkę)

Dla myjacych recznie polecam metode dwoch wiader. W jednym czysta woda do plukania gabki, w drugim ciepla woda z szamponem. Oczywiscie najlepsze sa wiadra z odstojnikiem na brud zeby ni emieszac. No i myjac co chwile pluczemy gabke

Jestem tego samego zdania, możnaby gdybać i gdybać... cieżki temat "gąbka vs szczota" , swoją drogą, najgorsza jest myjnia automatyczna


... i ja też

Mowisz ze taka sciagaczka dziala fajnie??

Hmmm moze by sie zaopatrzyc w takie cudo:)

Zawsze mnie denerwuja krople ktore po wyschnieciu zostawiaja plamki...zwlaszcza na dachu i klapie bagaznika.

Panowie a jeśli chodzi o szczotkę.. jaka polecacie?

Mysle ze szczotka jak szczotka...kupisz w kazdym sklepie motoryzacyjnym...wazne by byla z tzw miekkiego wlosia...czyli na koncach wlosia miala go rozdzielonego tak jakby.

wiem że miękka... ale sa szczotki i szczotki

Colgate lub Oral-B polecam

Ja tam uzywam gąbki podobnej do tej

mycie z szamponem czesto plukana gabka, pozniej do sucha wycieram szmatka z mikrofibry. myje autko roznie czasami 2 czasami 3 razy tyg zalezy jak sie ubrudzi-zakurzy. ale moj dobry znajomy ktory jest teraz na L4 od 6mies. myje swoja honde civic codziennie i wyglada dobrze bez rysek anie niczego

życze powodzenia i wytrwałości...
potem oczywiście zęby tym myjesz?

jak tez mam bzika na punkcie czystego auta ale bez przesady