BMW Sport

Już wkrótce wszyscy kierowcy, którzy posiadają w swoich samochodach nawigację GPS będą musieli posiadać przy sobie certyfikat potwierdzający jej legalność. Komenda Główna Policji już zapowiedziała wzmożone kontrole na drogach. Dla przypomnienia warto dodać, że za posługiwanie się piracką kopią mapy w samochodzie grozi do pięciu lat więzienia.

Funkcjonariusze policji już od dłuższego czasu przechodzą regularne szkolenia z zakresu ochrony praw autorskich - informuje Komenda Główna Policji. Kontrola legalności GPS będzie przeprowadzana na drogach w całym kraju. W akcji poza policją uczestniczy służba celna i inspektorat transportu drogowego.

"Kierowcy muszą brać pod uwagę, że podczas rutynowej kontroli może być także zakwestionowana legalność oprogramowania GPS. Sprzęt zostaje wówczas odebrany kierowcy za pokwitowaniem, zabezpieczony i poddany ocenie biegłych. Wybierając się w podróż, radzę zabrać ze sobą dokumentacje sprzedaży programu wraz z certyfikatem" - mówi Joanna Kącka, podinspektor z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Kierowcy coraz chętniej korzystają z nawigacji GPS - niestety nie wszyscy wybierają do tego legalne oprogramowanie. Jak przewidują prawnicy, sprawy o korzystanie z "piratów" wkrótce wzrosną.
"Obawiać się mogą jedynie kierowcy, którzy posiadają automapy nielegalnie ściągnięte z Internetu. Przecież zabranie do samochodu karteczki z potwierdzeniem oryginalności produktu nie stanowi większego problemu, więc uczciwi kierowcy nie mają się czego obawiać" - mówi prawnik Adam Jaskóła.
Jak dodaje Jaskóła, operacja policji nie jest skierowana przeciwko kierowcom. Głównym celem są osoby handlujące automapami bez licencji producenta. Na terenie Łodzi z tego powodu już zatrzymano dwie osoby.

Źródło: Wirtualna Polska
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Do- ... caid=17036

bez przesady. Dowód rejestracyjny, ubezpieczenie, dowód legalności map. Może jeszcze faktury czy części zamontowane są kupione a nie skradzione?

ps navi mam kupione wraz z mapami, z piratów nie korzystam. Nie lubię po prostu kiedy to ja muszę tłumaczyć się ze nie ukradłem.

jednym slowem coraz lepiej

i jeszcze niech muze sprawdzają czy aby mp3 legalne istne wariactwo
nie mają się czym zajmować!

Ale prawdą jest, że kradzione nie tuczy

Na to wychodzi że najlepsza navigacja to posadzić na prawym fotelu kobitę z mapą papierową (tylko z hologramem, broń Boże xerokopia!, no i oczywiście paragon z kiosku).

Przepis sprawi że posiadanie wbudowanej, fabrycznej nawigacji stanie się rzeczą totalnie bezsensowną.

Nawigacja przylepiana do szyby z mapami to koszt 700 PLN + 70-100 PLN roczna subskrybcja map.
Nawigacja podczas zakupu auta - min 5000 PLN + 700-1300 PLN aktualne mapy..... pomijając fakt że wbudowana nawigacja jest do niczego a mapy beznadziejne w porównaniu z TomTomem czy Automapą.

Producenci/dystrybutorzy musieli chyba dobrze posmarować. Pytanie tylko czy policji czy dziennikarzom? Może jeszcze mam wozić paragony za skarpetki?

ciekawe jak to bedzie wyglądało w praktyce......myśle że policja to tesh ludzie

Może i za buty się przyczepią że mają 3 paski a są z rynku paranoja jednym słowem "WITAMY W POLSCE"

i 'tesh' będą chcieli mieć z tego działe....
najtaniej wyjdzie przyklejana navi z ori mapą za 700, jakieś mio czy coś takiego. Mapa przy koszcie navi to nie dużo, przeważnie są promocje, więc praktycznie z każdą navi jest ori mapa.

Tu chodzi o durnowatą ideę.

A ja myślałem, że nieustanne kontrole komórek to już za gruba opcja

A co z ludźmi mającymi navi służbowe jak ja, czy inni u mnie w robocie ?

Nikt nie będzie woził ze sobą faktury nabycia navi bo to nielegalne- miejsce trzymania dokumentacji księgowej firmy jest jedno - określone w papierach dla urzędu skarbowego.

Nie no po prostu "WELKOM" TO POLAND !!

Tyle bzdurnych przepisow co przez ostatnie kilka lat to jeszcze w historii nie bylo

Sprzedam odbiornik GPS QSTARZ BT-Q818 - 32 kanalowy

A potwierdzenie opłaty abonamentu RTV???Przecież słuchamy radia w samochodzie.

I myto dla zaiksu za publiczne odtwarzanie jak jeździmy z otwartymi szybami

Dokładnie. Śmierdzi mi tu ostrym przekrętem.

raczej nie, program i mapy chroni prawo autorskie, śmieszne jest tylko udowadnianie legalności i legitymowanie się dowodem zakupu.

Czy jest na sali jakiś prawnik? Skoro prawo autorskie nie zabrania posiadania, a w dodatku większość rzeczy tam zabronionych jest scigana na wniosek pokrzywdzonego to cała sprawa wygląda mi na jakiś śmierdzący FUD. Albo kolejny przykład potwierdzający moją opinię o zawodzie dziennikarza.

co to znaczy ? jeśli jest to legalna kopia to możesz posiadać Autor programu zazwyczaj zezwala na zrobienie jednej kopii w celach archiwizacji i to wszystko.

Nie mozna wykonywać nielegalnych kopii programów, map, książek.
I tak kopiowanie np. książki na xero jest nielegalne i podlega karze !!!!!