wszystko zalezy od kierowcy, pisalem juz na forum jak szukalem swojego sztrucelka ( auta 3 letniego w dieslu) to mialy przebiegi od 140 tys km do 360 tys km.
z tym ze te co mialy po 140-160 tys km byly u turasow a te co mialy od 180-360 tys km byly w normalnych firmach niemieckich - gdzie dostajesz fakture vat, wraz z opisem auta i do tego kopie faktur za serwisy i naprawy i do tego gwarancje. - zaznaczam, ze wszystkie auta byly poliesingowe (36 miesiecy i do sprzedazy). jeden co mial 350 tys km czyli 120 tys km rocznie czyli 330 km dziennie wygladal lepiej z zewnatrz i w srodku: fotel, kierownica itd. niz te co mialy po 140 tys km.
stopien zuzycia srodka i lakieru zalezy w duzej mierze od kierowcy.
w zadnym z tych aut (mam na mysli 3 letnie) nawet z przebiegami 350 tys km nie bylo przetarcia lakieru na kierownicy (dlatego zakladam, ze wytarcie kiery ma wiekszy wplyw kierowca), jedynie lekkie przetarcia na galce od biegow w gornej czesci, co do pedalow to guma byla lekko przetarta. fotele wygladaly jak nowe, jedynie boczek od drzwi byl lekko opadniety - ale kilka trzepniec i juz wygladal jak powinien. obejrzalem w sumie 20 aut przez 2 miesiace i jestem ciekaw ile tych aut jest w polsce i jakie ma przebiegi - szkoda, ze nie spisywalem VIN i przebiegu to bym wkleil na bezywpadkowe.net
jedyny minus bmw jest taki, ze sa strasznie podatne na kamyki na masce i blotnikach - ciezko jest trafic taka co ma malo sladow po kamykach.
najbardziej mi sie chce smiac, ze te auta 3 letnie maja takie przebiegi, a auta w polsce 10 letnie maja czasami po 140-180 tys km, heheheh
prawie, zaden nie ma wiecej niz 200 tys km