mefiq&pietia&kolega- porówanie E30-E36-E46

pietiaEZG

Zawsze chciałem to zrobić, no może nie zawsze, ale tak od trzech miesięcy przynajmniej-zebrać w jednym miejscu kilka kolejnych trójek, w ciekawych kolorach, oryginalnym stanie i je porównać. Już czerwcu z Mateuszem zrobiliśmy starcie dwóch coupe, teraz przyszedł czas na coś konkretniejszego.
1.

2.

3.

4.

Zacznę od tego, że znaleźć ładne E30-to wcale nie taka prosta sprawa! W końcu się udało, na jednym z forów dogadałem się z kolegą Łukaszem, którego auto na zdjęciach wyglądało bardzo zachęcająco.
Tak więc dziś spotkanie o 17 30, lokalizacja- "ostatni budynek" Manufaktury łódzkiej. Oglądam 316 na żywo i jestem pod wrażaniem, szczerze powiedziawszy, to aż mi trochę głupio się zrobiło, bo wyszorowana jak nie wiem, błyszczy się pięknie-a ja swoje auto myłem wczoraj na szybko i to jeszcze po ciemku.. Mateusza żabka jak zwykle piękna i super zadbana..Dobrze, że w zaszłym tygodniu wyprałem wnętrze, przynajmniej tam wstydu nie będzie.
Ale do rzeczy. BMW E30, druga trójka w historii, produkowana była od 1982 roku- a wiec można już powiedzieć, że odpowiednio utrzymane. to niezły klasyk. Oglądam bordowa 316 2d (nadwozie, które często mylnie, lub w uproszczeniu nazywane jest coupe) z 1989 i jestem pod wrażeniem- ale to auto się pęknie trzyma! Charakterystyczne nerki, okrągłe lampy, tylna boczna szybka z tym słynnym "zagieńciem"-ekstra. Wsiadam do środka- wnętrze utrzymane w doskonałej kondycji. Patrze na "oficjalny" przebieg-dobrze ponad 200 tys..No cóż, nie ma to jak prestiżowa marka. Miałem kiedyś okazję jechać podobną 316 na trasie, wiec o wnętrzu mogę powiedzieć tyle- fantastyczna ergonomia, wzorowa pozycja za kierownica, doskonała widoczność, czytelne zegary i wysokiej jakości materiały. W sumie stylistycznie ta trójka zachwyca na wiele sposobów- nie dość, że ładne, klasyczne kształty, bajeczna ergonomia wnętrza to jeszcze spora dawna solidności.
5.

6.

7.

A teraz moje E36- obcuje z tym konkretnym egzemplarzem już prawie pół roku, więc teoretycznie nie ma już przede mną żadnych tajemnic. Stylistycznie auto wydaje się znacznie większe od lekkiej i zwartej trójki. Coupe zadebiutowało w 1992 roku- jak na auto to prawie prehistoria-ale jak widać, BMW śmieje się za upływającego czasu. Kształt rasowego coupe- długa maska, krótki tył, nisko, szeroko, duże przeszklenie, wąziutkie słupki boczne i przede wszystkim szyby w drzwiach pozbawione ramek- w klasie średniej lepiej już być nie może. Wnętrze przejęło wszystkie pozytywne cechy E30-doszło przede wszystkich wyposażenie, których większość E30 jest praktyczne pozbawiona. W E36 może być na prawdę przyjemnie- jasne wnętrze, dwustrefowa klimatyzacja, komputer pokładowy, telefon, elektrycznie regulowane fotele- trudno znaleźć auto klasy średniej z początku lat 90-tych w którym było by tyle bajerów. Jeśli chodzi o jakoś wykończenia, zdjęcia mówią chyba same za siebie- odpowiednio traktowane auto, mimo dużego przebiegu wygląda jak nowe.
8.

9.

10.

BMW 320ci Mateusza- ahh, patrząc na bogato wyposażone E46 w wersji coupe, trudno jest nie westchnąć. Stylistycznie auto jest rozwinięciem E36 tyle tylko, że w wersji zaokrąglonej. Największa rewolucja zaszła we wnętrzu- deska rozdzielcza jest w stylu serii 5 i 7. Moim skromnym zdaniem, to najwspanialszy kokpit klasy średniej w historii motoryzacji. Niezliczona liczba opcji, kolorystyki powoduje, że trudno jest znaleźć dwa takie same egzemplarze. Jakoś we wnętrzu jest doskonała, gdziekolwiek połozy się rękę, tworzywo jest przyjemne w dotyku. Srebrne listwy dodają szyku i elegancji. Jeśli chodzi o wyposażenie to jest chyba wystarczające i trudno tu kręcić nosem. Szczególnie podobają mi się sportowe, bardzo wygodne fotele.
11.

12.

13.

Patrząc na trzy kolejne generacje trójek można dojść do kilku ciekawych wniosków. Wszystkie auta maja identyczny charakter, wszystkie są tak samo świetnie przemyślane i staranie wykonane. Ciekawe jest to, że po przesiadce z E36 do e30 nie czuje jakiegoś wielkiego szoku- mimo, że technologicznie oba auta dzieli dekada. E30 dla kogoś kto nie interesuje się motoryzacją może sprawiać wrażenie auta nieco prostego i archaicznego- moim skromnym zdaniem, jest niezwykle nowoczesna, pod wieloma względami nie ustępuje na krok współczesnym autom. E36 coupe, jeśli tylko dobrze utrzymane i z mocnym silnikiem, potrafi dać sporą frajdę z posiadania. Natomiast E46, jest po prostu fantastycznym i nadal bardzo nowoczesnym samochodem, który mimo, że nadal drogi, wygląda na dwa razy droższy.
14.