Sprzęgło wiskotyczne nie odpowiada za odpowietrzenie układu chłodzenia

Powoduje ono załączenie się wentylatora, aby schłodzić płyn w układzie. Zbyt gorący płyn będzie się gotował, a przez to powodował wysadzanie różnych elementów układu chłodzenia.
Danek24 po części ma rację co do tego odpowietrzania.
Jednak układ da się odpowietrzyć z uszkodzoną wiskozą. Tylko po co, jak znowu wywali płyn??
Prawidłowo, powinno się odpowietrzać na zgaszonym silniku, kluczyk przekecony tak aby pozapalały się kontrolki na desce rozdzielczej, jeżeli jest jeden odpowietrznik to go odkręcamy i lejemy płyn do zbiorniczka, aż przestaną się z niego wydobywać bąble powietrza. Jeżeli są dwa (drugi na górnym wężu przy wejściu do bloku), zasada jest taka sama. Odkręcamy oba i lejemy płyn. Prawdopodobnie powietrze najpierw przestanie wydobywać się z odpowietrznika na wężu. Wtedy go zakręcamy i dalej lejemy, aż sytuacja powtórzy się na odpowietrzniku zbiorniczka wyrównawczego.
P.S. Tak czy inaczej, jeżeli możesz wiskozę zatrzymać ręką, to jest ona do wymiany.
Jeżeli po wymianie sprzęgła i odpowietrzeniu układu ciśnienie dalej będzie rosło, to na 99% padła uszczelka pod głowicą. Ten 1% pozostawiam sobie na termostat

_________________
Diagnostyka Komputerowa/Autoalarmy/CB/LPG