BMW Sport

Witam,

związku z tym iż problem zamarzniętego serwa w E39 jest dosyć znany chciałbym tutaj napisać jak poważny jest ten problem.

Dla tych co nie wiedzą. Pod lewą pokrywą filtra kabinowego znajduje się serwo hamulca. Często w tym miejscu gromadzi się woda. Jest to spowodowane tym że pod serwem jest małą dziurka która ma działać jako odpływ. Jednak po kilku latach eksploatacji zapychają się te otwory. Związku z tym woda stoi i dostaje się do serwa.
Czy to źle? Na początku nie, ale po jakimś czasie jak przyjdzie zima i woda w środku serwa zamarznie to mamy problem. Czy woda nam się dostała do serwa czy nie wiadomo po tym że jak wciskamy pedał to słychać odgłos bulgotania.

Dokładnie coś takiego mi się przytrafiło i niestety musiałem wymienić serwo na nowe.

W niektórych e39 serwo jest dosyć małe (te przed FL) więc można bez wyciągania serwa ten odpływ oczyścić. W modelach po FL serwo jest trochę większe, ponieważ są też większe hamulce, tutaj z dostępem jest gorzej.

Zdjęcia starego dla tych co twierdzą że wystarczy wysuszyć:

WOW....

Jest to nie tylko kłopotliwe, ale też bardzo niebezpieczne! U mnie woda w serwie spowodowała pośrednio w pewnym momencie zablokowanie wszystkich czterech kół. Nacisnąłem mocniej, na szczęście przy niewielkiej prędkości, i hamulec został w podłodze, a koła się trwale zablokowały.
Wolę nie myśleć, jak by to wyglądało na autostradzie przy 160...

no mysle ....- ale nigdy by sie to nie stalo gdybys czesciej ogladal swe autko a nie tylko jezdzil

x 2


przed zakupem swojego sprawdzalem wszystkie odplywy, a pozniej po zakupie wszystko czyscilem .... odplywy wedlug mnie powinno sie czyscic co jakis czas, wtedy unika sie korozji, wody w kabinie i innych niespodzianek

Ja u siebie juz dawno jestem oo wymianie serwa z tego samego powodu. Ale teraz co jakis czas sobie zaglądam pod ten filtr. Jeszcze jak ktoś stawia auto pod chmurka koło drzew to bardzo szybko może mieć zapchane trzeba to sprawdzać jakiś czas i tyle

Problem w tym że jak się kupuje e39 to nie każdy o tym wie

takie sprawdzanie nie tyczy sie tylko e39, lecz kazdego auta kazdy samochod ma odplywy ktore po paru latach przydaloby sie oczyscic

Teraz to połynęliście....

Nie pisz pierdół człowieku... Mam jeszcze E30 i E36 tam serwo wisi w powietrzy i nie ma szans żeby woda się dostała.

co sie tak denerwujesz?, w moim poscie nie chodzilo mi o zadne serwo i jego umiejscownienie tylko o sam fakt czyszczenia wszystkich odplywow co jakis czas i nie tylko tam ale i w kazdym innym miejscu.

marcellchen, jak to sobie wyobrażasz?

jak to jak ?? ciezko od czasu do czasu zajrzec pod maske, wybrac liscie, piach i inny syf z podszybia ?? a raz na jakis czas rozebrac podszybie i odkurzaczem wyciagnac to co sie zbiera w czasie normalnego uzytkowania - wydaje mi sie ze to podstawa - wtedy nie byloby tu tematow - mam wode w kabinie, mam zalane serwo, etc etc

lucas jest w e39 w oryginale?

tego nie nie wiem czy Lucas jest w oryginale bmw ale u mnie już ponad dwa lata założone serwo Lucasa serwo i jest ok

pierdoly to ty piszesz - serwo twoje moze i na drzewie wisiec a odplywy nalezy czyscic inaczej znajdziesz kiedys wode w aucie i bedziesz sie pytal dlaczego

Panowie, wiadomo, że o auto należy dbać, a nawet je pieścić i kochać
Tyle że moim zdaniem w e39 popełniono błąd inżynierski - nie powinno przecież być tak, że ktoś, kto regularnie nie czyści dziurki ma się zaraz zabić. A przynajmniej powinni o tym wspomnieć w instrukcji obsługi.
Mi serwo chlupało przez jakiś czas, ale nie miałem pojęcia, dlaczego. Dopiero dzięki temu forum się dowiedziałem
Tyle że wcześniej mogłem się zabić.

marcellchen, to napisałeś o podszybiu. A odwodnienia drzwi? progów? bagażnika? podłużnic? szyberdachu Demontaż nadkoli i osłon progów? Skupiłeś się tylko na podszybiu, auto może ci już pływać!

Widzę że bez sensu jest się dzielić swoimi doświadczeniami na tym forum. Najwyraźniej tylko ja nie rozkręcam całego auta raz do roku...

Beumont2, a ja uważam że taki temat jak Twój jest BARDZO przydatny. Ktoś pojedzie do mechanika a on rozłoży ręce i powie że wszystko sprawne i nie wie co... a tak jest już jedna nietypowa przyczyna