BMW Sport

Witam wszystkich! Jestem nowy na tym forum, nosze się z zamiarem kupna e46 cupe 318 bądź 320. Mam szansę sprowadzić takie autko po okazyjnej cenie, jak myślicie warto? Wiem, że ze zdjęć ciężko wywnioskować o faktycznym stanie auta, ale jeśli moglibyście podać przybliżoną kwotę naprawy byłbym bardzo wdzięczny Pozdrawiam, zdjęcia zamieszczam poniżej:

Obstawiam około 6 tyś ale po co sprowadzac bitego angola i jeszcze go przerabiać.

Jak masz go w cenie ok 9-10 tys to się opłaca

Po co angola? Rocznik 2005 przebieg poniżej 100k, bogate wyposażenie, mniejsze ryzyko, że nie będą to puzzle tylko samochód Koszt to niecałe 10k więc myślę, że jak naprawa nie jest skomplikowana to się opłaca

Wiem tylko po paru latach bedziesz chciał go sprzedac i niedośc że przeróbka z angola to jeszcze bity.Uwierz mi cieżko bedziesz miał sie pozbyć takiego samochodu osobiscie poszukałbym czegoś w niemczech.Wiem że każdy ma swoje zdanie na ten temat.

Koszt naprawy nieduzy bo sa male uszkodzenia z tego co widac,co do odsprzedazy angola masa ludzi jezdzi i nawet niewie ze sa po przerobce jesli jest dobrze zrobiona to zaden problem.

Stary, szczerze wątpię że dostaniesz to auto poniżej 10k PLN.
To jest Coupe, kategoria D - uszkodzenie bez wpisu do dowodu, mały przebieg, rejestracja 2005, tzw. skóra, więc szacuje to na co najmniej 15k PLN.
Do tego, tam jest cena minimalna, i raczej nie sądze aby była niższa od kwoty którą rzuciłem...
Poza tym, jeśli chcesz to naprawić za tylko 5-6k to sam musisz znaleźć części w rozsądnej cenie.
Ale, powodzenia!
(koniecznie odezwij się za ile to poszło!)

Zawsze się trafi jakiś laik który nawet się nie połapie że to przekładka

Dziękuje za wasze odpowiedzi w tym temacie. Czekam na kolejne ekspertyzy uszkodzeń jakie są na zdjęciach, jeśli koszt naprawy to rzeczywiście 5-6 tys. no to jeszcze się opłaca, nawet jakby poszło za 15000zł. Autko chce dla siebie, mam zamiar jeździć nim długo, nie mam zamiaru go sprzedawać Widzę, że zdania są podzielone. Czekam na kolejne opinie, Pozdrawiam

Uszkodzenia nie są duże, jeśli zrobi to dobry maher niema się co obawiać, patrząc na uszkodzenia myśle że moim regionie by to zrobiono profesjonalnie za ok 5 tyś, co do angoli powiem tylko że tam auta są naprawdę zadbane i jak przebieg jest na blacie to raczej w 99% się ma zgadzać, są tam jakieś przekręty na starych autach do 1000 funtów że handlarzyny lubią przycwaniakować, ale muszą mieć znajomości gdyż przy każdym rocznym przeglądzie podawany jest przebieg auta. BMW są łatwymi autami w przekadce, ściana jest symetryczna, niczego się nie tnie i nie spawa, trochę skomplikowana jest elektryka w przekładce ale jeśli kupisz kompletne wiązki wszystko w zasadzie plug & play. Więc się nawet nie zastanawiaj jak masz okazje!

Dziękuje za odpowiedź, mam podobne zdanie jeśli chodzi o angliki Pozdrawiam

A ja mam znajomka ktory cofal licznik przed kazdym M.O.T. o kilka lub kilkanascie tysiecy w zaleznosci ile jezdzil
i w efekcie jego 10 letnie BMW ma zrobione 50k.
Takze nawet w U.K. sa tego typu walki

koszty zależą od tego czy podłoga jest przestawiona... bo jeżeli jest to nawet niekupuj, bo pozniej będzie 4 ślady robił... jezeli podłoga ok to kupuj jak najbardziej bo to kwestia 5 tys

podłoga i wanna na koło zapasowe widać, że jest uszkodzona do tego pas tylny to są elementy których nie wymienisz tylko trzeba spawać albo prostować i bez konkretnego klepania się nie obejdzie. Oczywiście można to dobrze zrobić, ale moim zdaniem gra nie warta świeczki.