Witam .
Wczoraj mechanik wymienił mi koło zamachowe (używane) gdyż w oryginalnym odleciał wianuszek .
Dziś po odebraniu autka od niego zaobserwowałem następujące objawy :
- autko chodzi jak szatkownik
- 1,2,3,4,5 pedał w podłogę obroty idą na maxa a ciągnie ledwo co
- i wyczuwam drgania samochodu letkie ale są .
Przed wymiana samochód chodził płynniej , ze sprzęgłem nie miałem problemów.
Próbował jeszcze odpowietrzyć trochę układ ale nic to nie dało .
Dodam jeszcze tzn, wydaje mi sie ze jak jest zimny to wszystko cacy , a dopiero jak sie rozgrzeje to katorga ... ale nie zawsze ...
Co o tym sądzicie ??
Autko BMW 318i M40 z 1991
