BMW Sport

Witam wiem ze moze i było miliard tematów..ale proszę sie wczytać...
-wymieniłem juz całłą amortyzacje sanek tył te 7tuleii..
-łącznik elastyczny wału
-poduszki skrzyni
-sprzęgło.
-olej w skrzyni i dyfrze..
-naprawa 5biegu
...a sytuacja ma się tak..gdy sie skrzynia rozgrzeje powiedzmy..dojerzdzam do świateł(szybko sie zmieniają) i zmienie biegi z LUZU w prace na 1-nke(zmiana zajmuje ok 0.5sec) to--podczas zmiany czyli po sobie od razu sprzegło i bieg..słyszę z tyłu takie ŁUPPPPP
mechanik kolega mój trzymał z dyfer i nie widzi zeby nic nim trzesło napinało ani nic takiegoo nie szumi nie wyje nicc....jednak wał jak by zebatek szykał...troche wałem obraca lewo prawo...

natomiast sytuacja ma sie inaczej..gdy na tej samej sytuacji stoje na wciśnętym sprzegle ok 2-4sec niema nic takiego..niema ŁUP jest MASEŁKOOO..

co to moze być,,,,, bo mi prrtffel piszczy..

moje podejżenie spada albo na wysprzęglik albo żle złożone sprzegło..podczas jazdy normalnej nie ma nic takiego by coś pukło,...tyl;ko ruszanie..normalne(Sprzegło Bieg gaz) puknie...co 2raz..a jak przytrzymam sprzegło to normalnie masełko ładnie wszystko łapie...

no i jak nic nie wymyślicie? moze jakieś doświadczenia?! co kolwiek..

Temat poruszany nie raz, ale nigdy nie doprowadzony do rozwiązania...

Ja myślę że to są luzy napędu i temat nie ma właśnie dlatego konkretnych odpowiedzi bo u każdego może być luz gdzie indziej: dwumas, skrzynia wał, dyfer, półosie. Tuleje i podpory dokładają się do tego

wszystkie podpory od sławetnej 9 do ataku dyfra wymienione..nowe sprzegło ok 3k km, łącznik elastyczny wału..
zostaje luz na dyfrze albo dwu mass..jednak dwumas czuł bym pod pedałem sprzegłą wibracje czy cuś...a jak by dyfer siadał to by szumiał klekotal a on nic nawet podczas walenia...
skłaniam sie do wysprzęglania...albo zasprzeglania moze jednak źle mi sprzegło złożyli...

zostaje luz na dyfrze, wale, połosiach. Wrzuć luz wejdź pod auto i pokręć sobie wałem w jedną i drugą przy skrzyni.

Odpuść sobie. Też swojego czasu dużo wymieniałem: poduszki skrzyni, poduszki całego tylnego zawieszenia, poduszki sanek, podpora wału, łącznik wału...
Przyzwyczaiłem się i od tych dwóch lat mi nie przeszkadza

daje ostatnią szanse..oddaje do niby ogarnietego od zawieszenia..jak stwierdzi dyf. to wymienie jak kiedyś już puknie mam to w dpenie:)