Staraj się więc poszukiwać silnika do roku 95. Montowany w modelach E38 i E39 td-es jest już na indukcyjnej głowiczce.....poza tym, tak jak i w modelach E36 po 95 roku zastosowanie ma już fabryczny immobiliser. W tych przypadkach sam sterownik silnika Ci nie wystarczy.
Są jeszcze inne zmiany, jak kolektor ssący, czy też dołożona przepływka....ale....ale...
......czy Polak z tymi kwestiami by sobie nie poradził??
Jak ktoś dobrze pomyśli to nawet z 98 roku silnik włoży (nie pamiętam już na którym roku zakończyli produkcję M51

)
Jeśli natomiast nie jesteś zainteresowany przeróbkami/przekładkami podzespołów i zamierzasz iść na gotowca.....do 95 roku silnik powinien być celem poszukiwań, choć w E34 z końca produkcji immobilisery również już były.
Decyzję więc musisz sam podjąć.
Czy inwestować w silnik ze starszego rocznika bez żadnych modernizacji w przekładaniu, ale o znacznym przebiegu, czyli w wiekowym stanie ??
Czy też w coś znacznie młodszego, gwarantującego niski przebieg co decyduje o młodości silnika, ale kosztem nie małych podmian, aby mógł silnik pracować jak się należy......w tym przypadku potrzebny jest także mechanik z dobrą wiedzą o elektryce w BMW........no i mechanicznie także
Dodam tylko kilka zjawisk jakie zaobserwowałem.
Wyklepywanie zaworów, ścieranie się czopów wału korbowego przy panewkach w znakomitym stanie i jeszcze kilka drobniejszych.
Są to usterki jakie zauważyłem w nowszych silnikach M51 po 95 roku a jakie nie miały miejsca w tych samych silnikach lecz starszego rocznika. Paradox.
Zastosowanie nowszych materiałów do wykonania poszczególnych podzespołów mija się z żywotnością.
To tylko moje obserwacje.