BMW Sport

Witam wszystkich, od razu chciałbym się przywitać gdyż jestem tu nowy i niestety od razu z problemem.
Auto faluje na obrotach, głównie gdy jest gorące. Przy odpalaniu silnika na zimnym obroty wchodzą na pułap mniej więcej 1000obr/min a później spadają jednorazowo do 400, towarzyszy temu drgnięcie budy. Po tym jest równiutko dopóki się nie rozgrzeje i zaczynają się cyrki. Cały czas podczas pracy silnika z odmy słychać syczenie, gdy się wyłączy silnik to przez jakieś 3 sekundy słuchać jeszcze te syczenie jednak znaczniej głośniej i również dobiegające z odmy. Zauważyłem na niej mikro-pęknięcie. Nie na rurze która jest w idealnym stanie lecz na samej górnej części obudowy. Gdy przykładam do tego pęknięcia palec to syczenie słychać 4 razy głośniej.

Czy to jednoznacznie oznacza odmę do wymiany ? Bo dlaczego dzieje się to tylko na rozgrzanym silniku?
Czekam na wasze propozycje , pozdrawiam

wymień odmę i syczenie powinno ustąpić, w aso ok 160zł, swego czasu zamienników nie było, dziś febi robi też odmy i koszt to ok 50-80zł

Dzięki, miejmy nadzieje, że to to. Bo zdążyłem już wymienić przepływomierz, lambde i wyczyścić krokowy. Ale w sumie i tak przy przebiegu rzędu 220k pewnie musiałbym te elementy niedługo zrobić

P.S. Jak jest z tym Febi ? Cena rzeczywiście atrakcyjna. Ale opłaca się zainwestować ? Bo już raz przejechałem sie na zamiennym przepływomierzu

Jeszcze jedno pytanie. Czy wasze beemki wydają syczenie w momencie pracy i gaszenia silnika?
Wyczytałem przed chwilą, że może być to też DISA. Czy jej działanie ma jakikolwiek wpływ na stabilność wolnych obrotów?