Witam,
Czy ktoś z Was spotkał się z objawem stukania przednich bilsteinów B8 w E46?
Zawieszenie sprawdzone, luzów brak, jedyny podejrzany to amor.
Objaw jest taki:
auto stoi na kołach, opieram się o błotnik trzymając mocowanie amora w łożysku i czuć luz. Tak jakby jakiś luz był kasowany w amorze lub jakby się przycierał.
Wszystko dzieje się w zakresie jakichś 2cm ruchu tłoka.
Amortyzatory wchodziły w skład zestawu Eibach B12 Pro Kit, mają przejechane jakieś 30kkm i na szczęście są jeszcze 2 miesiące na gwarancji.
Jednak powrót do seryjnego zawieszenia nawet na kilka tygodni nie widzi mi się. Wolałbym gdyby to było coś innego.
Jakieś doświadczenie, sugestie co to może być?
Demontaż i ponowny montaż amorów chciałbym przeprowadzić sam, jeżdżenie po serwisach będzie mnie więcej kosztować niż zakup przyzwoitego ściągacza.
Teraz pytanie. Czy ściągacz z poniższej aukcji można nazwać przyzwoitym, czy może jednak coś innego?
http://allegro.pl/sciagacz-sciagacze-do-sprezyn-mcpherson-1-5t-wal-i5302257089.htmlŚciągacze, nazwijmy pazurkowe, nie przekonują mnie, wolałbym coś w tym typie.