BMW Sport

Witajcie mam poważny problem mianowicie miałem kilka zaworów w domu starych i naszła mnie myśl żeby je po rozbierać i przeczyścić tak więc zrobiłem podłączyłem i patrze sztanga turbiny w ogóle się nie ruszyła mówię pewnie totalny zgon no trudno.

Podłączam mój stary zaworek i strach w oczach a tu to samo, sztanga ani drgnęła posprawdzałem szczelność wężyków wszystko szczelne żaden nigdzie nie spadł spróbowałem zaciągnąc sztangę ustami przez węzyk i idzie bez problemu do końca i trzyma,
przestraszony zamówiłem nowy zaworek z allegro i teraz sztanga idzie do połowy ( ku dołowi po odpaleniu ) ale za moment wraca na górę i ani drgnie w inpie ciśnienie takie samo nie zmienia się praktycznie w ogóle po dodaniu gazu np z 990 rośnie na 1050 max przy tym na postoju puszcza białe dymy czego wcześniej nie robił nigdy, podczas jazdy zero dymu.
zero nowych błędów w pamięci.

Co się mogło stać bo nie powiem że trochę jestem przestraszony i nie mam pomysłu co to może być ;/ ;/
dodam że przed podmianą tych zaworków jeździłem wcześniej i wszystko było ok.

Mogę coś jeszcze sprawdzić bo naprawdę jestem załamany po wszystko wygląda na sprawne a nie działa ;/

Na włączonym silniku odpiąłem węzyk idacy od zaworka to gruszki i czuć podciśnienie gdy go założę tak jak pisałem wcześniej sztanga idzie do połowy za moment wraca do góry i się nie rusza.
Aktualnie odpiłąłem aku z nadzieją że coś pomoże

A ruszałeś czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze?
Ja kiedyś czyszcząc niestety uszkodziłem go i miałem takie same objawy jak u Ciebie. Wymiana na oryginalny używany załatwiła sprawę.

Nic w rejonach kolektora nie ruszalem, dzisiaj grzebalem cały dzień u zauwazylem że jak przytkam ten otwór na który nakłada się filterek który ludzie czyszczą ( ten taki w prostokątnej plastikowej obudowie ) to sztanga idzie do dołu i trzyma tak jak powinno być gdy tylko puszczę palec lub zaloze filterek na jego miejsce dalej to samo ;//

Dzisiaj kolejny dzień walki, zrobiłem test ze strzykawką i po zaciągnięciu podciśnienia sztanga wraca na swoje miejsce a podciśnienie ze strzykawki schodzi czy to znaczy że gruszka do wymiany ?
Czy może tak ma być i ma schodzić ?

Proszę o pomoc niech ktoś się coś wypowie



Filmik ( test robiony na małej strzykawce, przy dużej sztanga dochodzi do końca bez problemu ale za to momentalnie schodzi z niej powietrze w małej strzykawce schodzi ale wolniej )

może wężyk od podciśnienia jest przecięty w którymś miejscu?? wymień go i wtedy sprawdź czy zaciąga i nie puszcza