BMW Sport

Witam, mam standardowy problem w E39 ASC i ABS, wiem było XXXXX takich tematów.
A więc świeci mi sie abs i asc, więc zacząłem od wymiany czujnika na oryginalny bo był wsadzony bosch, trudno dostać używany sprawny czujnik ABS szary z 96-98 roku więc podjechałem na kompa się upewnić czy to na pewno wina czujnika, ale nie dało się połączyc z ABS'em więc wymieniłem sterownik absu i pomogło bo juz da się połaczyć i pokazało bład czujnika absu lewy tył, dzisiaj wymieniłem czujnik absu używany oryginalny RZEKOMO dobry, ale nadal te same objawy, rano po odpaleniu abs i asc gasnie na jakieś 100-200 metrów, ale jak już zgasną kontrolki to wtedy hamuje sie cały czas z ABS'em, czyli tak jak byśmy jechali po lodzie i hamowali, więc to może nie jest wina tylnego czujnika? Licznik działa ale nie do końca dobrze bo chodzi nie zbyt plynnie

Przejzyj jeszcze okablowanie tego czujnika ktory wywala blad, moze sie cos przetarlo.

Niby jest ok, sprawdzałem, tylko to jest dziwne że dziala przez 100-200 metrów i potem sie spowrotem zapala, albo odwrotnie odpalam rano, swieci sie asc i abs przejezdzam 50 metrów gaśnie, po 200 metrach spowrotem sie zapala

Odczytałem błedy Inpa, wywala coś takiego. Live Data z prędkości kół - wszystkie tak samo liczą prędkość.
Wiadomo pierwszy bład to czujnik absu ale w tym problem że on normalnie liczy prędkość i tym bardziej ze go wymieniłem na ori używany RZEKOMO SPRAWNY DO KOŃCA

Przerabialem to, nie sugeruj sie tym, ze masz takie same predkosci na inpie, bo to przeklamuje tak jak bylo u mnie.
Elektromagnez na lozysku mogl pasc albo sie zabrudzic. Inna opcja (u mnie wlasnie to bylo) to czujnik nie dochodzil do pierscienia na lozysku. Nie pamietam dokladnie ile ma byc odstepu, ale bardzo bardzo malo, niemalze musi dotykac. Przez te wszystkie lata zwrotnica zlapala korozji, ze wsadzenie czujnika w lepszym stanie do samego konca bylo niemozliwe i musialem po prostu wyskrobac korozje.

Wiesz co też pomyślałem o tym kole magnetycznym, wyjąłem je i okazało się ze wygląda jak nowe, ale je oczyściłem, i wsadziłem najpierw czujnik a potem założyłem koło magnetyczne, ale nic nie pomogło, wczoraj skasowałem błedy i wywaliło sam błąd czujnika, tylko najdziwniejsze jest to że przez kilkaset metrów ABS się nie świeci, i błąd dopiero wczytuje po błednym pomiarze, tak jak by coś wprowadzało w bład kompa, bo zdaje się ze jak czujnik byłby kiepski to cały czas by wywalało bląd?

Jak już ABS zgaśnie to wtedy odbija pedał hamulca(załączony cały czas abs jest) , może to być wina przekaźnika ABS'u? Albo modułu ABSu( nie sterownika pompy abs) tylko tego co jest pod schowkiem??

Sprawdz jeszcze czy to kolo magnetyczne nie jest rozmagnesowane w ktoryms miejscu. I czy czujnik do niego dochodzi. Mozesz to zrobic na podnosniku zdejmujac taka metalowa zaslepke na zwrotnicy.

To z na tyłe jest taka zaślepka? w którym miejscu? A jak to dokładnie sprawdzę? Bo mowię wyjąłem moje koło magnesowe z łozyskiem i z piastą wyglądało wizualnie jak nowe