Witam,
Od jakiegos czasu temperatura w samochodzie zaczyna mi wariowac... gdy jest na zimnym i chodzi na luzie temperatura wzrasta powoli i cieple powietrze mam w kabinie. Wystarczy tylko, ze poczekam albo przejade kawałek, wtedy momentalnie temperatura leci na MAX czerwone, powietrze z nawiewu robi sie zimne, a auto na luzie zaczyna kaszlec do 500 obrotow....

po zgaszenie go i wlaczeniu zaplonu temperatura z MAX zaczyna spadac i odpali w miare normalnie...i tak caly czas....czy to wina termoststu?? Mam nowy, bede wymienial tylko chcialbym miec pewnosc co buni dolega bo sie martwie. W dodatku poziom oleju lekko mi wzrosl, rzadki, a wymieniny byl jakis miesiac temu, ale to podobno termostat i ze wiecej paliwa jest dostarczane i dostaje sie do oleu. Czy to wszystko wiaze sie z termostatem?????? W dodatku jakby mi plynu chlodniczego ubylo troszke i ta biala maz na bagnecie, ale do pracy mam 3 km to pewnie temu.
Z góry dzięki za pomoc
