BMW Sport

Witam
Muszę wymienić tarcze kotwiczne w swojej E46 i teraz pytanie czy da się zdemontować piastę bez uszkodzenia łożyska?

pewnie

Da się kolego ale po zmontowaniu ze starym łożyskiem może po jakimś czasie "wyć" dlatego zastanawiam się czy nie rozciąć tej tarczy kotwicznej i przełożyć jakoś przez tą piastę bo mam ten sam problem

niestety wydasje mi sie że bez ściągnęcia piasty to niemożliwe ściągnięcie starej i tym bardziej załozenie nowej

Kurka w sobote zmieniłem tarcze i klocki (szczęki zostały bo są ładne) i po 30km rozpirzyło się mocowanie szczęk
Dzisiaj kupiłem zestaw naprawczy i tarczę kotwiczną bo przez wyrobione gniazdo starej zrobił się ten cały bajzel... Oczywiście auto jest mi potrzebne codziennie i nie może stać, ściągacza nie mam więc też planuję rozciąć osłonę za zaciskiem. Jest tam najlatwiej, tam jest najmniej potrzebna i blisko są te śrubki 6tki żeby porządnie ją trzymały...
To co koledzy cieliście już swoje czy nie?
Generalnie się nie boję potem tego używać ale nie chcę jakiegoś błędu powielać...

Dobra przeciąłem zabezpieczyłem przed korozją skręciłem i działa

Witajcie, przepraszam, że odgrzewam ale nie chcę zakładać nowego tematu.
Tak samo jak w temacie muszę wymienić tarcze kotwiczne. Nie chciałbym kombinować jednak z ich przecinaniem. Pytanie czy mogę zdjąć piastę, wymienić samo łożysko i założyć wszystko z nową tarczą? Czy lepiej kupić łożysko i piastę razem i zamontować wszystko nowe?
Dzięki za pomoc!