Witam,
zasiadam wygodnie na skórzanym komfortowym fotelu i jadę sobie, aż się silnik zagrzeje. po czym gaz do dechy i bardzo szybko jadę

1, 2 ok automat wrzuca na 3 i mniej więcej od 3 000 rpm mam nagłe strzały mocy bardzo wyczuwalny (aż dupa przysiada i łeb w zagłówku ląduje) potem lekki spadek i znowu strzał i znów spadek i strzał aż dojeżdża do + 4 500 rpm i 4 i znow to samo i 5 itd. tu magia zapiedalania się kończy a zaczyna bezkresne wkurwienie...
dodać pragnę drodzy czytelnicy, że gdy występuje strzał mocy to na ekonomizerze widze wzrost spalania (wskazówka z ok. 15l leci na 20l) czyli wnoszę iż w tym momencie silnik dostaje więcej paliwa (tak jakbym wcisnął mocniej gaz, a nie da sie bo mam go juz w podłodze).
co powoduje te wzrosty/ spadki mocy? wtryski mam ok, przepływka też ok, świece ok, wymieniłem jakiś sterownik od świec żarowych, EGR i elektrozawór EGR, mam pęknięty kolektor wydechowy (blaszany).
czy wymiana kolektora ma tu cos do rzeczy czy nie?
proszę o pomoc i z góry spasiba balszoj
