Witam !
Zakupiłem niedawno E46 m43b19 z 3 letnim LPG,silniczek pracuje bardzo ładnie ma moc tylko jest taka sprawa że zauważyłem gdy silnik jest całkiem zimny po nocy stan płyny chłodzącego jest na poziomie minimum,gdy go mocno rozgrzeje mam maks płynu nie wyrzuca ,temperatura pion i tak mnie to zastanowiło czyy tak powinno być ,czy płyn jest do wymiany i nie trzyma swoich właściwości ( mam zamiar go profilaktycznie zmienić) oleju przez 1k km dolalem 100 ml silnik lekko się poci może to tam uciekl,myślę że nie dostaje się do płynu i nie będzie to początek upg, nie ma tłustych plam w zbiorniczku/ masła ,olej ładny tyle że poprzedni właściciel łał 10w40 Valvoline max life zastanawiam się również czy nie zmienić na 5w motula z góry dzięki za odpowiedź problemu przed założeniem tematu szukałem aczkolwiek nie znalazłem konkretnych informacji na moje pytania
