BMW Sport

Witam!
Przeszukałem dużo tematów i nie znalazłem nic konkretnego więc pomyślałem, że napisze o moim problemie z bmw e46 330ci z silnikiem M54B30 ze skrzynią automatyczną ZF 5HP19.
Wydaje się jakby samochód nie miał mocy do 2200obr. Objawia się to głównie przy spokojnej jeździe. tak jaby samochód pracował pod obciążeniem. Automat wrzuca wyższe biegi przy obrotach do 2000 (ok. 1700) i silnik się muli (V bieg wrzuca przy 50km/h i ma wtedy 1200obr). Dopiero redukcja i przekroczenie granicy ok. 2200obr skutkują tym ze auto zaczyna ciągnąć. Dzieje się tak tylko na rozgrzanym silniku (gdy wskazówka temp. opuści niebieski pole), gdy pracuje na ssaniu wszystko jest dobrze automat zmienia biegi płynnie i z ochotą reaguje na wciśnięcie gazu. Po rozgrzaniu pozostaje tylko jazda na wyższych obrotach. Reakcja na gaz w niskim przedziale obrotów jest o wiele gorsza niż na zimnym silniku. Co dziwne że obroty są w normie nie falują, na kompie wyskoczył błąd sondy przed katalizatorem, ale wątpię żeby sonda miała taki wpływ na prace silnika, przepustnice wyczyściłem i nic nie dało, ale podejrzenia mam, że może to być czujnik położenia przepustnicy albo przepływomierz. Dodam, że auto jest zasilane gazem na wtryskach.
PS: przepraszam za jakąkolwiek złą pisownie

Daj mu parę razem w komin, skrzynia uczy się stylów jazdy. Wszystko masz ok. Na zimnym przełącza później, celem rozgrzania szybciej silnika.

Dużo jeżdżę autem i powiem szczerze, że nie jestem zwolennikiem wolnej jazdy więc raczej z komin często daje i cały czas jest tak samo, jak dodam gazu na ciepłym to obroty przez 2 sekundy stoją w miejscu i potem nagle wystrzelą...
spróbuje nagrać film żeby było lepiej to widać.

Naprawdę nikt się nie spotkał z takim problemem ?

Może na początek ją najpierw zresetuj, i zobacz czy się nie poprawi.
Włączasz kluczyk na zapłon ( wszystkie kontrolki się palą ) na P wciskasz gaz do kickdowna na 40s i reset zrobiony, potem rozpędzasz auto 5 razy od 1 do 5 biegu ( nie wariując ).

Okej, jutro spróbuje i dam znać jak poszło

Nic nie pomogło niestety... ;/
Zauważyłem, że jak dodam delikatnie gazu to obroty zostają w miejscu a jak puszczę to idą nagle w górę o 500 obr.
tak jakbym nadusił gaz i się zaduszał.

pod kompa podpinałeś ? diagnoza była robiona ?

Tak wyskoczyła sonda lambda przed katalizatorem, ale chciałbym przed wymianą jeszcze pod kompa podpiąć z obrazem tzw. na żywo. żeby mieć pewność, tylko musze poszukać gdzie takie coś robią.

zauważyłem że dzieje się tak tylko na biegu jałowym chyba tak to się zwie , tzn. się jak trzymam lekko gaz, bo jak trzymam mocniej czyli powyżej połowy to jest okej.

Udało się coś może wynaleźć w tej sprawie?
Mam niemalże identyczne objawy. I też sondę lambda wskazuje komputer, ale po wymianie wszystkich sond problem dalej jest ten sam