E60 m54b30
Problem Sporadyczny.
Czasem odpala normalnie, jak sprawny samochód a innym razem z drugiej próby zakręcenia rozrusznikiem, z pierwszej kreci ale nie daje iskry, jakby nie było synchro EWS. Przy niepowodzeniu z pierwszej próby za drugą próba odpala od strzała.
Najczęściej pierwsza próba odpalenia po dłuższym postoju kończy się niepowodzeniem. Po odczekaniu godziny po zgaszeniu silnika problem też się pojawia
Na ECU bez EWS problem się nie pojawił, ale był to zbyt krótki czas testów żeby potwierdzić winę ECU/immo w ECU.
Wymieniłem:
CAS,
Czujnik walu (Ori),
czujniki wałków (ssącego i wydechu),
pompę paliwa,
filtr paliwa,
zawór EVAP,
usunąłem odmę,
świece nowe,
cewki sprawne,
nowy reduktor LPG,
wtryski LPG szczelne,
LPG nie idzie w dolot na postoju,
kasowałem adaptacje silnika,
sprawdzałem na przepływce z innego m54b30(bez zmian),
Korekty długie/krótkie w granicach 3-5%
Vanos cichy, sprawny, mieści się w prawidłowych parametrach,
Silnik gdy odpali pracuje równo, mam moc, nie falują obroty, nie ma żadnych błędów na kompie.







Błędy Lambda pewnie przez LPG, na jałowym lambda 0.7v przy bucie musze zweryfikować, ale nie sądzę, żeby miało to znaczenie przy odpalaniu

Podczas długotrwałej diagnostyki doszedłem, że gdy silnik nie odpala po prostu nie ma iskry, tylko pytanie dlaczego?