W moim ciężkim przypadku bo walka trwa już parę miesięcy wymieniłem silnik N52 B25 bo stary miał porysowany cylinder. Silnik bo pełnym rozebraniu i złożeniu na nowych elementach (dostałem całą galerię zdjęć) przyjechał na palecie jak nowy założony do auta. Sprawdzony przed odpaleniem rozrząd odpalił od strzała wszedł na obroty pochodził chwilę i jak zaczął schodzić z obrotów włączyło się falowanie, po dodaniu gazu na wyższych obrotach chodził w miarę po odpuszczeniu gazu lekkiej przegazówce i znów odpuszczeniu zgasł. Nie da się odpalić kręci zgłasza przestawione wałki. Po zdjęciu pokrywy i ustawieniu bez odkręcania śrub wariatorów blokada na przód wchodzi dobrze blokada wału też ale wałki nie pasują na blokadę z góry jednak przestawione kluczem chyba 22 wskoczyły na miejsce i wariatory się zablokowały ale przy przestawianiu słychać było jak wyciskałem olej z kół zmiennych faz zanim wskoczyły na swoje miejsce czyli sprężyna w środku nie ma siły po zgaszeniu wrócić koła na swoje miejsce. Po założeniu pokrywy sytuacja się powtarza silnik odpala i..... po zgaszeniu lub zejściu na wolne obroty gaśnie i już jest problem, raz na jakiś czas udaje się odpalić. Jedyne błędy jakie zgłasza to właśnie wałki ich nieprawidłowe położenie. Oczywiście przed odpaleniem zrobiona adaptacja Valvetronic i tak możemy się bawić bez końca. Czy może być winny zalany średniej jakości olej 5W40 (zalany w celu zagrzania i wylania by wypłukać silnik z resztek po rozebraniu i złożeniu silnika) docelowo coś lepszego 5W30.
Ciśnienie oleju po odpaleniu i już na rozruszniku 6.0 Bar i spada jak się rozgrzeje ale nie udało mi się osiągnąć pełnej temperatury ciśnienie spadło najniżej ciut poniżej 2.0 Bar a wylot z kolektora wydechowego był czerwony (wiadomo przestawione wariatory jak nie trzeba to i temperatura wyższa)
Podmieniłem wariator ssący na nowy zamiennik by wykluczyć ich niesprawność bo chociaż to zamiennik ale powinno się coś zmienić ale dalej to samo jakby olej z nich nie wracał do miski tylko utrzymywało się wysokie ciśnienie. Myślałem by odpalić go z odpiętymi solenoidami (elektrozaworami) Vanosów czy wtedy one nie puszczą oleju do kół rozrządu?
Ma ktoś jakieś pomysły? Osoba która sprzedała mi silnik niestety jest już na tamtym świecie więc nie mam możliwości reklamacji Poniosłem już dużo kosztów (materiały, olej, filtry, nowy rozrusznik, czas-mnóstwo czasu auto nie moje klient już naciska a ja jestem w czarnej d...) wiele takich rozrządów przeszło przez nasz serwis nawet dwa tyg temu robiliśmy G32 z 2020r rozrząd w B47 i śmiga jak tralala. Będę wdzięczny za pomoc a nawet w okolicach Katowic mogę dowieźć auto dobremu fachowcowi by się pochylił nad moją porażką bo spać nie mogę przez to auto.
_________________ Gdyby napęd na przód był lepszy, chodzilibyśmy na rękach.
|