BMW Sport

Witam Wszystkich!

Jestem nowym użytkownikiem forum, i przeglądałem forum, ale jakoś nie znalazłem, odpowiedzi na moje pytanie, otóż mam pytanie co do silnika 2,5 TDS e39 w bmw, czy jest on mało awaryjny, i czy warto zainwestować w bmw z tym silnikiem?

z góry dzięki o wszystkie odpowiedzi

Pozdrawiam

Ja mam TDS-a i tu jedno się sprawdza.

Trudno Dociec Sedna.

Lepszy już chyba będzie TD

hehe, tylko widze, że Kolega ma 1,8, a tam nie było takich problemów(o jakich słyszałem) typu przegrzewajacy sie blok itp itd. Może Koledzy doradzą jaki silnik i na jakie paliwo wziąć w "5" e39??? Ponoc ten 2,5TDS nie był taki udany, więc diesel odpada, bo na ten 2.0 już mnie nie stać bo za 15 000 z takim silnikiem nie dostane;) Rozmyślałem nad zagazowanym 2.0, więc proszę o pomoc;)

Z góry dzięki

Pozdrawiam

hej ja mam ten sam silnik 525tds i nie nazekam na razie ja do tej pory tylko wymienialem w silniku pompe wodna i to tyle a ma go juz ponad rok pozdro

Starsze diesle BMW nie należały do udanych. Rodzice mieli 318 , wielu znajomych 524/5.
Nie palą mało i osiągi do najlepszych nie należą.
Dopiero nowsze to już duży krok do przodu.
Do tego 15kzł na DOBREGO diesla to STANOWCZO za mało.
Nikt Ci nie sprzeda Bumy z małym przebiegiem za taką kwotę.
Nie ma czegoś takiego ak okazje z BMW.
Albo miało delikatną stłuczkę , tyle że silniki był na siedzeniach albo ma najechane...

Licz się z przebiegami dużo ponad 300tyś.
Poczytaj , popytaj o kosztach napraw takiego silnika.

Koleś który ma " znajomości " w zachodnich komisach kupił 525 Touringa 96r za 17kzł. Sypie mu sie to non stop.
Inny kupił ( rok temu ) igiełkę E34 525 za 15kzł!!!!! - po roku dokładania średnio jak mówił 300zł miesięcznie sprzedał.
Wszyscy którzy mieli 525 ( nie CR ) posprzedawali je.
Za tą kwotę kup i zagazuj benzyniaka.

Przerobiłem już parę BMek i wyznaję zasadę że jak kupować to BEZWYPADKOWE i z dobrze utrzymanym silnikiem!!!
Koszta naprawy zajechanego BMW są niebotyczne.
Mogą znacznie przekroczyć wartość zakupionego auta.

[ Dodano: 18 Listopad 2008, 12:43 ]
A co do benzyniaka.
Jak masz wujka Szwejka to V8
Jak nie to R6.
Najlepszy 2,8... Na końcu 2,0. Tutaj pomimo 150km nie będzie szaleństw bo auto jest ciężkie. Co nie znaczy że będzie zawalidrogą.
Co do 520 i gazu to miałem przez 4 lata E34 520I.
Kupiłem ją w cenie E39 ale z przebiegiem 104tyś km.
Zagazowałem i zrobiłem 70tyś km.
Trzymałem się kilku podstawowych zasad eksploatacji auta. Nie oszczędzałem jej i nigdy nie miałem z nią jakichkolwiek problemów przy średnim spalaniu w okolicach 11l LPG/100km
Ani z gazem - po mojej przeróbce instalacji gazowej.

Teraz jeżdżą nią rodzice.

Tak więc najpierw sprawdź na jaki silnik Cię stać i szukaj wersji z tym silnikiem.

dzięki za odpowiedzi, myślałem właśnie nad zagazowanym 2.0, bo jak widać na diesla mnie nie stać;) jeszcze raz dzięki za pomoc

Pozdrawiam