BMW Sport

od jakiegos czasu podczas wciskania pedalu chamulca ( po dluzszym postoju - nocy)
slychac bylo tarcie na przodzie auta pomyslalem ze pewnie klocki do wymiany i udalem sie do mechanika ten stwierdzil ze klocki sa ok tarcze nie najlepsze (widoczny rant) ale mozna jeszcze smigac
dodam ze moc chamowania sie nie zmienilła az do wczoraj kiedy to w drodze do pracy niemal skasowalem samochod przedemna ( po wcisnieciu chamulca auto jechalo dalej nieco zwalniajac) pedal chamulca stał sie twardszy a chamulce nie te co wczeniej
brak jakis info na desce
i tu pytanie do WAS gdzie szukac usterki moze ktos sie juz z tym spotkał?

"hamulec"

ok sorki za bład wszyscy wiedza o co chodzi

kiedy zmieniałes płyn chamulcowy

zapowietrzony uklad hamulcowy ... czyli prawdopodobnie neiszczelny jest gdzies i sie dostalo powietrze stad takie dzialanie ... koniecznie sprawdz caly uklad nie mozna tak jezdzic . przy kazdym hamulcu masz zaworek do odpowietrzania ale mimo to sprawdz caly uklad.

płynu jeszcze nie zmieniałem od kiedy auto kupiłem 10 miesiecy temu napewno to zrobie
zapowietrzony układ tez o tym myslałem ale pedał po wciśnieciu nie opada do podłogi płynu tez nie ubywa

biore pod uwage tez serwo i pompe nie wiem tylko jakie sa objawy

Od wczoraj mam identyczny problem samochód stoi przez noc lub 12 godzin i pierwsze 2-3 hamowania to tarcie w przodzie następne hamowania jak by nigdy nic wszystko ok ...klocki i tarcze bez uwag ....płynu nie ubywa czysty ,ale nie wymieniony od kupna auta (6 mies temu)
Czy pomogła jego wymiana ?
Jaki jest prawdziwy powód ?
Proszę o pomoc bo istotnie już raz strachu się najadłem przy hamowaniu ...

vacum pompa z przodu silnika jest .albo waz ktory idzie od pompy do serwa przy sciania .sprawdz szczelnosc tego weza.UCIEKA GDZIES na tym obszrze powietrze zasysane przez pompe.dlatego jest opoznienie hamowania .

klocki zadzerwieja dlatego trze ok jest

Dodam fakt że ta usterka pojawiła się dopiero 3 dni temu nie było problemu wcześniej więc rdzewiejące klocki w 12 godzin które nigdy wcześniej nie rdzewiały odpadają ....na chwilę obecną wymienię płyn hamulcowy bo przy mrozach mógł z czasem stracić swoje właściwości przy okazji sprawdzę szczelność przewodu...Jeśli to nie pomoże odezwę się ponownie ...

Moim zdanie tez to beda rdzewiejace klocki albo lekki nalot na tarczy u mnie w e46 2,8 jest podobnie i u mojego znajomego tez jest tak, a ma nowe tarcze i klocki zalozone przez zima! dodam ze on trzyma auto w garazu a i tak ma czasmi tarcie na poczatku

Płyn wymieniony na w4 a prawdopodobnie po kolorze był tam w3 do tego piasek w przewodach co mogło być kolejnym powodem złego działania płynu ....Przesmarowałem też wyjścia linek i w całości wszystko się sprawuje bardzo dobrze ....

to nie ma nic wspolnego z tym co pisales wczesniej...teraz mogles sobie narobic klopotow bo wlales inny plyn co byl

Wiem że mogę być zielony tutaj bo widząc ilość postów moich a twoich to można by powiedzieć że nie powinienem nic mówić a tylko słuchać....
To ja się może zapytam jaki płyn powinien być właściwy ? Bo jak jest teraz DOT4 to o wiele lepiej wchodzą biegi a wcześniejsze objawy zgrzytów hamulców znikły.dodam też że taki płyn polecił serwis i sklep ... Prostując i wyjaśniając autem jeżdżę od września do grudnia mało raz w tygodniu zaledwie,bo nie było potrzeby i nic się nie działo.Od grudnia z uwagi na nową pracę co dziennie a bynajmniej minimum 5 razy w tygodniu.Dopiero tydzień temu bez powodu pojawiła się usterka(konkretnie zaraz po odpuszczeniu mrozów) tarcia klocków przy postoju dłuższym niż 12 godzin....Nie rozumiem wiec jakim cudem jak auto stało czasami po tydzień na dworze w deszczu nic się nie działo a jak obecnie jeżdżę co dziennie to klocki rdzewieją ...???
Bardzo chciałbym wiedzieć dla czego jedni polecają wyminę płynu hamulcowego (każdy serwis wymienia taki minimum raz na 2 lata ) a jedni uważają że to rdzewiejące klocki słabej marki itp....klocki i tarcze oraz bębny mam oryginalne BMW żadnych zamienników a płyn wymieniłem w całości sposobem (odessaliśmy płyn w zbiorniczku i dolaliśmy nowy wypychając za razem potem stary -nie mieszałem i nie dolewałem a po kolorze wcześniejszego płynu można by powiedzieć że był zły Dot3 ...)Przewody były w całości sprawne żadnych przecieków jedynie piasek w płynie co mogło mieć kluczowe znaczenie na działanie hamulców ....Jeśli coś pominąłem to proszę o wskazówkę....