hej,mam problem,ktoregos razu zapalam swiatla i lewy ksenon "zlapal" swoj poziom a lewy opadl i zero reakcji

otwieram maske,zaczalem ruszac troche za zarowke i okazalo sie ze caly ten klosz co siedza w nich zarowki i co sie poziomuje to jest luzny i moglem nim ruszac jak chcialem

pomastrowalem i sam w koncu zalapal ale ktoregos razu znowu sie tak stalo,co to chole.... moze byc??stalo mi sie tak tylko dwa razy no ale jakby gdzies w drodze daleko mi w nocy piepsznal to masakra.
a drugi problem to to ze wymienilem ostatnio palniki na philips D2S 85122 z allegro za 140zl sztuka i....na poczatku pala sie ladnie na niebiesko,ale z czasem przechodza w biale a po minucie sa kur** zolte jak zwykle halogenowki

jedze juz na nich z 20 godzin i caly czas jest ten kolor i jakosc swiatla do dupy.znajomy ma te same palniki ale nie zmieniane od nowosci i ladnie mu swieca na bialo z lekkim blekitem no i jaka widocznosc u niego jest hohoho.... a u mnie kwas:/wczesniej zalozylem 6000k jakies made in china to na poczatku ladnie mocno siwcily na niebiesko a po 20 sekundach juz sie robilo duuuzo ciemniej przed samochodem i z tymi philipsami jest to samo ze na poczatku kolor jest ladny i ostre swiatlo a po parunastu sekundach nie to ze zolte to i slabe swiatlo.czyzby jednak te philipsy to byl jakis bubel albo made in germany a tak naprawde china??
wie ktos cos moze na ten temat??pomozcie bo kurde wywalam niemala kase puki co w bloto:/
czy mozna polerowac szklo reflekotra w e46 2003rok??bo mam juz niezle zniszczone przez fruwajace kamienie....