Zadzwonił do mnie serwis w którym auto przebywa, i powiedziano mi tylko że jak narazie wiadomo silnik nie nadaje się do niczego, uszkodzony jest wał i korbowód, więcej informacji dowiem się jutro jak bardziej go zdiagnozują, czym bardziej się nad tym zastanawiam to wydaje mi się że lepiej kupić jakiś zaufany silnik i wymienić go, pytanie jak podczas takiej wymiany zareaguje na to moduł sterujący silnikiem i pozostała część elektroniki, następna sprawa, ostrzeżono mnie że mogła się uszkodzić turbina gdy silnik pracował przez tą chwile, a samochód był na dachu. Już sam nie wiem co o tym myśleć, jedno jest pewne i to wiem z własnego doświadczenia, gdy się ma długo zaufane BMW i dba się o nie to naprawde ma się spokój, a gdy coś się stanie szczególnie silnik i podzespoły to klękajcie narody, te ceny powalają
