Zanim zaczniesz męczyć sie z kontrolką sprawdź, czy ładowanie masz pełne. Alternator wytwarza prąd przemienny, który jest prostowany za pomoca mostka graetza do prądu stałego. Jeżeli padła Ci połówka mostka, to ładowanie będzie połowiczne. Można to sprawdzić włączając duże obciążenie akumulatora, przy wolnych obrotach silnika (jeśli jest uszkodzenie, to zapalone światła będą pulsowały).
Jeżeli to nie bedzie to, to i tak wykluczałbym jakieś błędy kontrolki, a raczej sam moduł sterująco-prostujący w alternatorze (można podmienic do testów sprawny moduł i sprawa jasna). Nie wiem, który masz alternator, ale ja wymieniałem kostke alternatora - pasowała od VW (1/3 ceny)
