BMW Sport

Powtarzam temat ponieważ tamten gdzies wsiak. mianowicie przymierzam sie do kupna E60 2004-2005r tylko prosze doradzcie jaki silnik diesel czy benzyna i jaka moc. Na jakis mega osiagach mi nie zalezy glownie zeby zbyt duzo nie spalal i aby niebyl zbyt awaryjny.

Pytanie ile jezdzisz, jak duzo to mozna rozwazyc diesla 2.0, jak malo to benzyne.
Wiadomo,ze diesel bardziej awaryjny i czasem jak padnie jedna czesc to roczne oszczednosci na paliwie szlag trafia.

A dlaczego nie diesla 3,0? Bo Ty posiadasz 2,0 i takiego polecasz

Moim zdaniem najsensowniejszym silnikiem w pierwszych e60 jest m54b30. Do tego jak się sporo jeździ można założyć gaz i już jest taniej niż dieslem.

Ogólnie prywatnym autem robię około 10tys. rocznie, a 80tys. sluzbowym. Czyli lepiej celowac w benzynke? A na co zwracać większą uwagę przy kupnie?

No to ja bym brał benzynę...

Prosta zasada: im mniej sie jezdzi tym wiekszy silnik. Polecam 550i

a te benzyniaczki to duzo spalaja przy normalnej jezdzie. Obecnie smigam Mercedesem W212 3,5 CGI 288KM to przy normalnej jezdzie w Warszawce srednia okolo 15 ale jak sie depnie to nawet 23l.

Proponowałbym zainwestować te 500/600 zł jak już będziesz miał upatrzony najbardziej odpowiadający Ci samochód i jechać do ASO żeby go prześwietlili. Przy wydatku rzędu 50-60 tys te parę stówek nie ma większego znaczenia a na pewno będziesz spokojniejszy

Przy takim przebiegu rocznym to tylko 545 w manualu.

Ze szperą i m-pakietem. Nie zapomnij też o hamulcach od AC oraz przyciemnieniu szyb. Przyda się też gleba i dystanse .

Reasumując: nie słuchaj rad przedmówcy i weź również pod uwagę inne silniki i skrzynię

Jak bym robił dychę rocznie to brałbym coś fajnego typu 545/550 a jak ma być jakaś zwykła pierdziawka do przemieszczania to 2 litrowa benzyna...

Tylko potem nie biadol na forum że "objechał mnie golf" i "mogłem brać V8"

Też bym wziął 550 ale nie znaczy, że jest to jedyny słuszny wybór i dla każdego. To samo tyczy się manuala/automatu.
Większość ludzi patrzy jednak na 5 jak na limuzynę, a średnia wieku kierowcy to nie 25 lat tylko 40

naturalnie mam koleżkę z BMW i napewno ostro przeswietle to nie auto za 10tys. ze mozana w ciemno brac.tak naprawde to zastanawialem sie nad 3-litrowym silnikiem tylko mialem dylemat czy benzynka czy dieselek no i oczywiscie automat bo jazda z manualem po miescie to nie na moje nerwy (to chyba z wiekiem przychodzi).

jakbym robil dyche rocznie to juz dawno mialbym duza bene, tez bralbym taki motor

Jak już to N52, nowsza mocniejsza i ekonomiczniejsza jednostka.
M54 jak wiemy pozbawiony wad nie jest.
Ja osobiście polecił bym Ci się zastanowić nad 525i albo 530i.

wiesz nie kupuje w salonie jezeli trafi sie silnik 2,5 ale bedzie miał fajne wyposazenie i bedzie w miare przyzwoitym stanie to jasne ze łykne

Nie wiem gdzie chcesz kupować ale jeśli w PL to masz bardzo mały wybór z silnikami benzynowymi i znalezienie czegoś godnego zainteresowania i z fajnym wyposażeniem to dość trudne zadanie.

polecam 530i ale przed liftem, bo te późniejsze miały już bezpośredni wtrysk benzyny, czułe są na paliwo i problem z założeniem gazu.

tak więc 530i do 2006r

niemniej, ciężko będzie kupić taki, bo 99% to klekoty.

545i , 550i są znacznie droższe w utrzymaniu, klocki, tarcze przednie, ilość oleju itd itd...... chyba że masz kasę:)

pozdrawiam