BMW Sport

Czesc

chcę uregulowac swaiatla w moim BMW 525i 2002 bo mi swieca gdzie chca.Potrzebuje do tego taki schemat gdzie jest opisane jak daleko od sciany powinienem stac jak wysoko punkty obrac jaki kat i wszystko tam. Podkreslam ze nie mam Owners Manual i dlatego probuje znalezc tu cos.
Z gory dziekuje

Nie pomogę - na codzień używam przyrządu do regulacji świateł i który to powinien być w każdym warsztacie samochodowym, a jeśli nie to napewno posiadają na stacjach diagnostycznych (pytanie tylko, czy mozna skorzystać aby wyregulować - oczywiście odpłatnie)

Jak ten przyrzad sie nazywa?? Wiem ze w Owners Manual ten opis jest napewno

po co sie bawic w sutawianie? jedziesz na najblizsza stacje diagnostyczna i ustawiaja Ci za free. Przynajmniej na stacji obok mnie nigdy nie chcieli pieniedzy, mimo ze zawsze im cos wciskalem na piwo.

P.S metoda "na sciane": nie ustawisz dokladnie swiatel. Beda albo oslepiac albo za nisko co i tak pogorszy Twoja widocznosc

No tak ale u Nas w Hameryce niema takiego czegos jak stacja diagnostyczna

to gdzie wy tam przeglądy robicie ??? ustwic swiatla można przy okazji obowiązkowego przeglądu technicznego pojazdu mechanicznego

przeglady to ja przynajmniej robie u dealera
.A on sobie za wszystko slono bieze

aaaa faktycznie, nie zauwazylem, ze Ty z hajmeryki.

W takim razie mam pomysl na druciarskie wyregulowanie swiatel:
Znajdz druga taka sama 5, stan nia w okreslonej odleglosci od sciany, zaznacz na scianie 'horyzont' swiatel, nastepnie podjedz swoja i wyreguluj swiatla.
Chcialem pomoc ale innego pomyslu nie mam

P.S pozatym nie wiem jak przepisy w USA, moga sie troszke roznic od naszych jezeli chodzi o wysokosc swiatel itp.

P.S 2 - nawet jakby ustawienie swiatel cos kosztowalo to ja bym sie skusil. Na bezpieczenstwie nie ma co oszczedzac

Eee tam pare $ za ustawienie to nie majatek w porownaniu do polskich zarobkow heh

Regulowanie świateł w stacji diagnostycznej to ...........bez komentarza. Stacje diagnostyczne w Polsce (w USA moze być inaczej) ustawiają światła mijania tak aby swieciły na odległość 40m
Wiadomo, że aby wyhamować auto z prędkości 100km/h ze sprawnym układem hamulcowym, dobrymi oponami i na suchej nawierzchni potrzebujemy około 40m. Więc zasięg reflektorów teoretycznie wystarcza jeśli poruszamy sie z prędkością 80-90km/h. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę czas reakcji kierowcy.
Jeśli zaś poruszamy się z prędkością przekraczającą 90km/h (co przypuszczam większość z nas czyni ) zaczynają sie schody...........
Przy wyższych prędkościach zasięg reflektorów 40m jest zdecydowanie za krótki.

Ja reflektory ustawiam sam tak aby świeciły na odległość około 80-100m (ciemna droga bez latarni ułatwia). Nikogo wtydy nie oślepiam i droge widzę znacznie dalej. Mogę sobie na to pozwolić przy reflektorach soczewkowych, gdyż jest w nich wyraźnie zarysowana linia światła i cienia. Przy reflektorach z odbłyśnikiem tradycyjnym jest trochę gorzej.

Ty PysiekChicago, widzę że masz soczewki także już wiesz jak to zrobić.

P.S. Motoda "na ścianę" była dobra w kaszlakach

HEHE jako ciekawostke podam, ze wczoraj zmienialem swiatla u siebie. Stare byly dobrze ustawione, wiec podjechalem na kilka m od sciany i zrobilem foto.
Nastepnie po zalozeniu nowych podobna operacja, tyle samo metrow od sciany i patrzac na fotek ustawialem na "oko".
Rzebyscie widzieli moje zdziwienie jak przed chwila na stacji diagnostycznej pan do mnie "ale pan ma swiatla ustawione idealnie?!"
a ja:
patrze na urzadzonko, a tam rzeczywiscie linia horyzontu swiatla idealna

pewnie robiłeś to po pijaku bo na trzeźwo by Ci nie wyszło

marcin004 czyli radzisz mi poprostu zeby jechac na droge bez latarni calkowicie ciemna i tak patrzac na droge i linie swiatel regulowac??? Czy poprostu masz jakis sposob??
P.S. Tak mam swiatla soczewkowe.

Dokładnie.
Zeby ustawić dokładniej ustawiaj reflektory pojedynczo (drugi przysłoń). Chodzi o to, że lepiej wtedy widać kąt padania światła (lewa-prawa). Pamiętaj też o tym, że prawy reflektor powinien świecić nieco dalej aby lepiej oświetlać pobocze.

Piotrek, znam tę metodę i osobiście nie polecam. Próbowałes ustawić w ten sposób reflektory? Jak nie to spróbuj i przjedź się w nocy (najlepiej po deszczu kiedy jezdnia jest ciemna) tak ze 150km/h. Gwarantuję, ze za wiele nie będziesz widział.

Schemat niby dobry
ale i tak wybieram metode marcina.
Marcin na to z tym przyslanianiem reflektora to nawet nie wpadlem
Dzieki akurat dzis jade do super ciemnego miejsca w calym Chicago to se tam nareguluje.
Pozniej napisze co i jak.

I co?
I jak?

No powiem ze nawet dobrze.Jak przyslonilem lefrektor od pasarzera to sie okazalo ze reflektor od kierowcy swiecil mi na pobocze pasarzera. A jak z kolei przyslonilem lewy reflektor to sie okazalo ze prawy swieci na to samo pobocze.
No ale juz gotowe.
Dzieki

Nie ma sprawy