BMW Sport

Mój Płomień dostał ostatnio w prezencie regenerację pompy wtryskowej, nowy sterownik turba i mocniejszy soft. Auto było robione przez świetnego fachowca. Jednak cały czas mam problem z przyśpieszeniem od zera. Auto zostało pomierzone na G-Techu i osiągi teoretycznie są porównywalne z 150 konnym poliftowym dieslem. Ostatnio zrobiliśmy mały teścik i z Alfą 147 1.9 JTD 115 KM ze startu nie mam szans, a 318d (115 KM) odchodzę minimalnie. Generalnie moc jest odczuwalna, ale ze startu jak by brakowało mu weny. Czy przyczyną może być słabiutkie już sprzęgło?

Oczywiście, że tak.

Sprzęgło jak najbardziej moze nie przenosic tyle momentu co trzeba, ale może te auta z którymi się ścigasz równiez są zawirusowane o czym nikt nie wie?

EDIT: oczywiście w pierwszym poście chodziło o 318 d, a nie 118d.

Auta nie są zawirusowanena 100%. Oba autka są moich dobrych koleszków. Ze startu ostatnio niewiele gorzej niż ja poszedł Golf IV 1.6.
Żeby dobrze wystartować muszę przypalić sprzęgło więc dla tego sprzęgło obstawiam.

Zakładam oczywiście że kontrola trakcji wyłączona całkowicie (10s). I ruszasz z piskiem opon

Oczywiście, że wyłączona Kapcia 235 nowiutkiego ciężko obrócić, ale coś tam przymiele Chodzi o to, że na biegu już jak jedzie, to średnio przyśpiesza.