BMW Sport

Od dłuższego czasu na luzie spadają mi obroty do około 500 po czym wracają do 800-900. Dzieje się to sporadycznie (kilka razy w tygodniu) więc się tym zbytnio nie przejmowałem.

TAK czyściłem silniczek krokowy już 2 razy, moczyłem w benzynie i odprawiłem wszystkie gusła które chcielibyście mi w tym momencie polecić:)

To nie rozwiązuje problemu.

Co najważniejsze dziś rano zaczęło się dziać coś kompletnie dziwnego. Obroty na luzie miały wartość 1500-1700 i nie chciały opadać. Po Zgaszeniu i ponownym uruchomieniu auta, obroty spadły do 500 i tak zostały (bez falowania). Po kolejnym zgaszeniu i odpaleniu wszystko wróciło do normy.

Mam dziwne przeczucie że wkrótce coś mnie szarpnie po kieszeni. Pytanie co i za ile?

Lewe powietrze
Przeplywomierz
sonda lambada
Czujnik wałka
= Jedź na kompa !!! i używaj szukaj bo o tym jest mnóstwo tematów

Mnóstwo tematów jest o falujących obrotach...mój problem jest nieco inny

Dzięki za rade z kompem, ale po to właśnie jest forum żeby się zorientować zanim się zapłaci co to ew. może być.

W takich autkach przeważnie zależy zaczynać od diagnostyki komputerowej ułatwia to w dużym stopniu znalezienie przyczyny.

I jedź na dobrą diegnozę, nie do pierwszego lepszego zakładu, gdzie mają takiego kompa, który nadaje się tylko do skręcania licznika;p Bo tacy pseudo powiedzą ci pierdoły powiymieniasz i dalej będzie lipa:) Ja tak miałem z problemem z ABS, partacz podłączył pod kompa i powiedział mi że mam do wymiany lewy czujnik, wymieniłem i nic:) Pojechałem na oryginał, i po tej diagnozie okazało się, że są walnięte dwa tylne łożyska, wymieniłem i cieszę się sprawnym autkiem xD

Według mnie, dwie najbardziej realne przyczyny spadku obrotów.
Bez diagnostyki komputerowej się nie obędzie.