Witam, od jakiegos czasu przy zapalaniu slysze dosc glosne buczenie pod maska (najbardziej gdy jest zimny) i po jakims czasie przycisza sie, ze potem tego nie slychac nawet jak sie podniesie maske. Myslalem , ze to problem z paskami albo napinaczem , ale to spr. i pasek, napinacz jest ok. Jeden "znawca" powiedzial, ze moze to byc pompa wody. Auto mi sie nie grzeje, nie mam problemow z temperatura. Mam wrazenie, ze przy tym "buczeniu" swiatla mi sie delikatnie przygaszaja. Mial ktos cos podobnego ?
Przy okazji jeszcze jeden problem, mianowicie: czasami gdy wyluzuje samochod i dojezdzam na luzie "zacina" mi sie spalanie.. czyli spalanie skacze mi do 20l/100 i po paru sekundach z takim delikatnym "cykaniem" wraca na odpowiednie spalanie. Obroty w normie. Czasami przy zmianie biegu najczesciej na niskich biegach slysze te "cykanie". Dodam, ze te "cykanie" jest dosc ciche i trzeba sie przysluchac, zeby to uslyszec. Zauwazylem , ze przy wysprzegleniu to slychac.
|