BMW Sport

Witam, od 2 dni autko zaczyna lekko wariować. Na zimnym silniku przez ok. 2 min po odpaleniu mrygają kontrolki ABS, ESP, hamulców. Dodatkowo migają również lampy xenonowe a 2 razy rozłączyło nawet radio (po chwili znowu zaczęło grać). Samochód "uspokaja się" po wspomnianych 2 min i dalej nie ma już problemu. Ktoś wie co dolega?

Dodatkowa informacja: mam nieskasowany licznik inspekcji (przeglądu), ale to raczej nie powinno być powodem awarii.

Naładuj porządnie akumulator

Masz ESP w E46

To chyba nazywa się DSC

wandii ->

W sumie to nie ładowałem po zimie akumulatora, ale z racji, że to diesel to najpierw powinny pojawić się chyba problemy z odpaleniem...

a nie masz problemow z alternatorem?

stroboskopy z ksenonow robia sie zazwyczaj przy niskim napieciu... sprawdz jaki jest prad ladowania po odpaleniu auta, mozesz to zrobic np miernikiem, porownujac napiecie na klemach od aku przy zgaszonym silniku i przy wlaczonym

u mnie tak bylo jak ladowanie spadło

To wygląda tak jak byś miał problemy z "prądem" w furce , mi się tak dalej robi ze jak bardzo mocno zahamuję to luzuję się klema i na chwilkę brakuje prądu , spadają obroty , gasną kontrolki ... na razie sobie odpuściłem robienie tego gdyż to akurat klema plusowa , co wiążę się z pruciem całego auta ...

Więc proponuję spojrzeć na kable , sprawdzić ładowanie , sprawdzić regulator napięcia

Problem nie zniknął po ładowaniu akumulatora, znalazłem na necie filmik jak to mniej więcej wygląda:



Edit:
Pomierzyłem dziś trochę akumulator na miare wlasnych możliwości. Testy odbyły się zaraz po ładowaniu "rozladowanego" akumulatora przez ok 7,5h.

Napięcie w spoczynku (akumulator podpięty do samochodu zgaszonego): 12.2V-12.3V
Po zapaleniu świateł przednik napięcie spadło do 11.5V po czym wróciło do 12V i powoli szło do przodu
Napięcie w trakcie zapłonu spadło na chwilę do poziomu 9.8v (dosłownie mignęło)
Napięcie przy ładowaniu alternatorem (samochód zapalony): 14.1-14.2V

Może to pomoże w diagnozie.

Przeczytaj to http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 9&t=203215 i daj znać czy i u Ciebie to był regulator napięcia. Pozdrawiam

No właśnie też myslalem o regulatorze napięcia. Trochę ciężko to zdiagnozować, bo te wariacje pojawiają sie tylko od czasu do czasu i trwają około minuty. Wyczytałem też, że podobne rzeczy dzieją się przy źle funkcjonującej kostce stacyjki. No cóż, podjadę do elektryka i może on zdiagnozuje.

Ktoś dobrze napisał... zmień akumulator.

Ob jawy padającego Aku...
Podmień akumulator...

Nic nie zmieniaj. Jedź do elektryka i on Ci to zdiagnozuje. Akumulator - 300 - 400 zł , Regulator napięcia - podobna cena. Ja miałem identyczne objawy jak u Ciebie.. paliło mi h7 . Objawy widoczne najczęściej na zimnym silniku, dodatkowo nocą żarzące światła przednie.

Dlaczego akumulator miałby być odpowiedzialny za skoki napięcia w aucie podczas jazdy gdy pracuje alternator?. Według mnie możliwe przyczyny to szczotki/elementy alternatora, regulator napięcia, wspomniana kostka stacyjki, bezpieczniki, jakieś przebicia . Akumulator nie ma nawet 2 lat, jest na 3 letniej gwarancji. Dzisiaj był badany pod obciążeniem w serwisie i niby jest wszystko ok z nim. W nowym roku jadę do elektryka.

mayhem, jaki masz problem by podmienić od jakiegoś znajomego akumulator i to sprawdzić. Ja wczoraj ten temat przerabiałem w kolegi E39 więc spróbuj najpierw z aku.

...hmmm... a w ogole podpinales sie pod kompa w tej kwestii? ...bo to by w sumie wykluczylo wiekszosc opcji

mayhem, miałem tą samą sytuacje co Ty.
Powodem był alternator.
Oddałem go do regeneracji i jak ręką.