BMW Sport

Witam
Posiadam wyciek z przewodu wspomagania. Auto to E46 318D fl, 2003r silnik M47N. Na początku przewód się w tym miejscu pocił, jednak zapocenie się ostatnio powiększyło i pojawiły się ślady kapania na osłonie pod silnikiem. Stan obecny przedstawia zdjęcie.



Pytanie czy ktoś z Was jest w stanie wskazać który to jest konkretnie przewód, na tym schemacie?


i jak można to naprawić? Czy jedną opcją jest ASO, i kupno nowego wężyka?. Używki raczej nie wchodzą w gre bo podejrzewam że też będa w tym samym miejscy ciekły.
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Czy da się to naprawić w zakładzie hydrauliki siłowej gdzie mogli by mi zakuć taki wąż na nowo?

Pozdrawiam i liczę na Wasze posty

U mnie też się poci w tym samym miejscu. Jednak nie tak mocno jak u Ciebie. Na razie nie mam wycieków. Moja E46 jest z 2002r. To jest chyba przewód nr. 2. Musze dokładnie sprawdzić.
Ciekawe czy to jakaś wada fabryczna czy porostu z racji wieku przewód pada.
Orientowałeś się ile kosztuje mowy OE BMW ??

a więc dziś to analizowałem, obejrzałem dokładnie i w zasadzie wszystko praktycznie widać juz po otwarciu maski. Przewód jest to numer 2 ze schematu. Odchodzi prostopadle od pompy. Niefartownie jest to najdroższy z przewodów, bo pozostałe 2 przewody są powrotne. Ten jest ciśnieniowy i kosztuje w ASO ok. 380zł. Hmm używki wg mnie brać nie warto bo będzie ciekła tak samo albo i gorzej. Analizuje ciągle co z tym fantem zrobić. Kilka osób z zaprzyjaźnionego forum poleciło mi spróbowanie zakładu hydrauliki siłowej gdzie można "zakuwać" przewody i dokonać regeneracji. Jutro jestem umówiony na oględziny w takim zakładzie. Koszt regeneracji oscyluje w granicach 70-100zł plus koszty wyjęcia i włożenia u jakiegoś mechanika, ale pod warunkiem że sie da zrobić - to zależy od rodzaju zakuć, starszego typu się da, nowszego niebardzo, a ja nie wiem jaki to typ . Jutro napisze jaka jest diagnoza, bo albo regeneracja albo nówka...

I jak sobie poradziłeś z tym problemem. Zdecydowałeś się na nowy z ASO czy zakuwany w zakładzie hydraulicznym.

W tym tygodniu sprawę będe finalizował. Na razie potrzebuje samochodu, ale jestem po pierwszych rozmowach. Gość z zakładu hydrauliki siłowej to oglądał i powiedział że powinno się udać to zrobić, pod warunkiem że stalowe elementy nie są pokorodowane i mu sie nie rozsypią w rękach. On zakuje nowy wąż i zostawi elementy metalowe, ewentualnie dosztukuje coś jakby była potrzeba. Jedyny problem musze w pracy załatwić sobie pół dnia wolnego żeby ogarnąć regeneracje tego przewodu i odnieść do mechanika, żeby zaoszczędzić te kilka stówek. Wariant awaryjny to gdy wszystko pójdzie źle i przewód będzie w złym stanie i sie nie da, przeproszę ASO i uklęknę przed ladą

przy okazji jeszcze wymieniam termostat oe bmw, płyn hamulcowy ate dot4 sl6 i wspomagania mobil atf220 dex2 (jak już szaleć to szaleć ) części już skompletowałem, teraz tylko najtrudniejsze - wolne w robocie do załatwienia

Sprawa została dziś załatwiona. Przewód ostatecznie został zakuty w zakładzie hydrauliki siłowej. Gość który to robił pozostawił metalowe elementy ze starego węża, wymienił przewód gumowy, i zakuł końcówki na nowo. Koszt tak jak koledzy wyżej pisali w granicach 70zł. Polecam w zaistniałej sytuacji takie rozwiązanie, biorąc pod uwagę, iż wiele E46 ma problem z zapoceniami węży wspomagania i prędzej czy później zacznie cieknąć jak u mnie. Przy okazji wymieniłem też płyn wspomagania na nowy. Różnicy nie czuć w jakości wspomagania, ale mam pewność, że płyn jest świeży i na pewno nie zaszkodzi.

Przesyłam jeszcze fotki jak wygląda wąż po zakuciu. Zobaczymy jak to wyjdzie w teście długodystansowym, na razie lśni nowością

górny koniec od strony pompy wspomagania:


dolny koniec od strony przekładni: