Witam, chciałbym prosić o jakieś wskazówki dotyczące wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy- mniej więcej wiem z czym to się je ale większe obawy mam w kwestii rozrządu, vanosów itp. Czy będzie konieczne ustawienie od nowa rozrządu? Jeśli tak to jakie blokady do tej operacji mi wystarczą bo w necie widziałem takie już za 200zł. Proszę o jakieś wskazówki dotyczące kwestii rozrządu ponieważ będę robił to sam a nigdy wcześniej nie robiłem, proszę też o nie negowanie mojego pomysłu- samochód jest mój, mam okazję więc chcę się tego nauczyć a tępy nie jestem oby tylko pierwszy raz a ten zawsze musi kiedyś nastąpić jak u każdego, najwyżej jeśli coś pójdzie nie tak to będzie mój stracony czas a koszty najwyżej poniosę w ramach "edukacji" aż w końcu się uda. Proszę o naprowadzenie mnie w miarę możliwości krok po kroku od początku jak wygląda demontaż i ponowny montaż wałków itp. Pozdrawiam
|