BMW Sport

Witam.
Mam BMW E46 330Ci Coupe.
W tylnym kole coś mi skrzypi. Jak wsiadam i wysiadam z samochodu słychać to najbardziej.
Jak bujam autem lub naciskam przy tylnych kołach też to słychać. Bardziej w prawym tylnym.
Auto mam od roku. Zrobiłem około 20 000 km i w tylnym zawieszeniu wymieniałem tylko poduszki amortyzatora.
Co to może skrzypieć ?

Jest różnica czy jest zaciągnięty ręczny?

Wez igłe i strzykawkę i wbij w sworznie wachacza i łacznika stabilizatora, u mnie prawy tył kwiczał jak stara kanapa okazał się skrzypiący łacznik stabilizatora, troche oleju strzykawka igła i po problemie

Niedawno ktoś się tu zgłosił z podobnym problemem, też chyba w E46 - poleciłem sprawdzić przewody od ręcznego, wystarczy urwanie jednego zaczepu lub przetarcie oplotu i skrzypi niemiłosiernie od ruchów tylnego zawieszenia. Dokładnie obejrzyj przewody idąc od strony mocowań przy piastach. Zwykle problem jest gdzieś przy wahaczach - to tam przewód się odrywa i ociera o wahacz.

Ja kiedyś jeździłem tak w pewnym aucie aż zerwały się praktycznie wszystkie zaczepy i auto na śpiących policjantach skrzypiało jak stary polonez na skorodowanych resorach. Już planowałem generalny remont tylnego zawiasu kiedy oglądając auto na podnośniku zauważyłem te przewody wiszące luzem i wrzuciłem nowe zaczepy - problem znikł

To moj przypadek. Zawieszenie cale z tylu ok. I po jakimś czasie zaczelo skrzypiec i to tak napieprzalo ze myślałem ze coś sie urywa. Dwie wizyty u mechanikow i h.
W końcu sam się wziąłem. I odkrecilem tleje progowa, wyciągnąłem ten element za pomocą którego przykreca sie wachacz do progu i sie okazało ze skorodowal pierscien tulei wachacza i obcieral podczas pracy o ten element mocujacy.
Dodatkowo skrzypiec moga tuleje pływające jak sie smar z nich wydobyl. Strzykawa i pochodza jeszcze z pol do roku czasu bez luzow.

Dzięki wielkie.
Posprawdzam to wszystko

U mnie powodem skrzypienia był pęknięte sprężyny.