BMW Sport

Znajomy wkręca mi temat płukania silnika aby konkretnie wyczyścić silnik trzykrotną płukanką olejem napędowym.

Ma to wyglądać tak.
Kupujemy:
1 szt. Liqui Moly Engine Flush 0,3l - od 21 zł sztuka
20 litrów oleju napędowego (3 x 6,5 litra do M54B22)
3 szt. filtr oleju - od 15 zł sztuka
Razem koszt takiej płukanki to: 21+100+45 = 166 zł
Czas potrzebny: około 2 godzin.

1. Wlewamy 300 ml Liqui Moly Engine Flush do silnika
2. Odpalamy silnik i trzymamy odpalony na luzie przez 15 minut
3. Zlewamy olej napędowy z płukanką

4. Wlewamy do silnika olej napędowy i wkładamy nowy filtr oleju
3. Odpalamy silnik i trzymamy odpalony na luzie przez 10 minut
4. Zlewamy olej napędowy

5. Po raz drugi wlewamy do silnika olej napędowy i wkładamy nowy filtr oleju
6. Odpalamy silnik i trzymamy odpalony na luzie przez 15 minut
7. Zlewamy olej napędowy z silnika i wyrzucamy użyty filtr

8. Po raz trzeci wlewamy do silnika olej napędowy i wkładamy nowy filtr oleju
9. Odpalamy silnik i trzymamy odpalony na luzie przez 15 minut
10. Zlewamy olej napędowy z silnika i wyrzucamy użyty filtr

11. Wlewamy docelowy syntetyczny olej silnikowy i zakładamy nowy filtr oleju
12. Zlany wcześniej olej napędowy gonimy komuś z 1,9 TDI lub z rolnikowi z traktorem

Film inspirujący:


Pytanie - czy taka procedura jest OK dla naszych BMW?

Zrób to tak jak piszą o tym w niejednym temacie na forum i śpij spokojnie

Jest jeszcze druga opcja żeby po akcji z Liqui Moly Engine Flush
zamiast 3 razy wlewać olej napędowy i wydać na niego stówę na te 20 litrów
to wlać raz na płukanie jakiś najtańszy olej z allegro po 60 zł za 6 litrów (np. OPEL 10W-40 6L - półsyntetyk) .

Uzuepłnić tylko te pół litra olejem napędowym i wtedy nie wiem może przejechać z 50 km na tym szajsowatym oleju
oczywiście bez wchodzenia na obroty i na drugi dzień wlać już normalny syntetyczny olej?

ręce opadają...
koniecznie chcesz zrobić swap na b30? wg mnie tak

poczytaj w moim chociażby temacie jak robiłem płukankę olejem płuczącym..jaki efekt uzyskałem w dieslu !!

Obejrzyj dokładnie filmik który wrzuciłeś, zwróć uwagę na jakim ciśnieniu silnik pracuje podczas "płukania" na ON

Naprawdę szkoda eksperymentować.. wymiana słupka albo remont wyjdzie drożej niż olej płuczący, a samo płukanie olejem płuczącym to 3-4 minuty

Też tak myślę - BMW to nie jakiś podziurawiony fiacior heh
Niech więc temat ten pozostanie ku przestrodze, że inni tak robią ale nie róbmy tak w BMW hehe

Co do tych olei płuczących to jakiego producenta/produkt możesz polecić?

Ja od dawna leję płukanki Millersa, olej płuczący tez Millersa ITFlushing, olej też zresztą

Millers Oils IT Flushing Oil to mineralny olej penetrujący o niskiej lepkości z wzbogacony dodatkami pochłaniającymi szlam oraz osady silnikowe. Silnik podczas procedury ma pracować bezwględnie nie więcej niż 5 minut na wolnych obrotach.
Ciekawy jestem jakie ciśnienie jest podczas tego zabiegu.

Cena 120 zł za 5 litrów.

Wygląda mi to na mieszankę zwykłego mineralnego oleju z takim ich odpowiednikiem Liqui Moly Engine Flush.

To chyba jednak pozostanę przy opcji nr 2 czyli:
1. zlanie starego oleju
2. wlanie najtańszego półsysntetyka i zmieszanie go z Liqui Moly Engine Flush + nowy filtr
3. To sobie popracuje na jałowym 10 minut
4. Zlanie i wlanie docelowego oleju (VALVOLINE VR1 RACING 5W50) plus nowy filtr.

Tak wyjdzie i taniej i chyba dokładniej. Zawsze to 10 minut pracy a nie 5

tylko że olej płuczący za sprawą swoich skłądników lepiej wypłucze Ci silnik w 2 minuty niż Twoje mikstury w godzine.. róba jak chcesz, ale zaoszczędzisz 150zł ?? raz podczas całej eksploatacji Twojego auta ?? 3-4 lata.. to jakieś 10 groszy dzienni

Jeśli mogę coś dodać to też brałem od rafała itf olej płuczący i to dwa razy i zrobił on lepszy efekt niż poprzednie płukanki w dodatku on wchłania a nie rozpuszcza w przeciwieństwie do płukanek tyle że znam swój silnik jak wygląda pod deklem jak i w misce olejowej. Jeśli nie znasz stanu swojego silnika to tym bardziej tylko olej płuczący ITF millersa a potem częsta wymiana oleju mu pomorze bo żadna płukanka czy olej nie naprawią silnika a jedynie mogą mu pomóc lepiej pracować

W tamtym roku zrobiłem z kumplem płukankę ropą w oplu 1.6 16v, wiadomo, ze problemem tych silników jest żłopanie oleju, jego brał 0,5-0,7l/1000km, na rozgrzanym silniku przy ruszaniu ze świateł puszczał bąka co wskazywało na zużyte pierścienie - czyli standard w tych silnikach. Płukaliśmy 3 razy, efekt taki, że pobór oleju spadł prawie do zera, nie ma mowy o puszczaniu bąków na światłach, silnik zaczął pracować o wiele ciszej. Auto jeździ do dziś i ma sie świetnie, najprawdopodobniej przyczyną były zapieczone pierścienie. Także ja polecam, a kumpel tym bardziej bo jest zachwycony,a chciał juz rwać motorownie do remontu generalnego.

http://allegro.pl/millers-it-flushing-o ... 92779.html

Tu masz taniej już z wysyłką. rorafalki, Pewnie zrobi Ci jeszcze lepsza cenę. Według mnie płukanie sama ropa to troszkę za duzy hardcore.

Te baniaki sprzedają po 5 litrów, a w moim M54B22 mieści się 6,5 litra oleju. Moge to uzupełnić bylejakim olejem silnikowym? Mam w piwnicy jakieś stare półsyntetyki albo minerale.

U rafała dokup 5+1l i zalej 6. Na płukanie starczy.

Ciekawy patent z tym płukaniem ropą. Przekonywująco wygląda. Ale w bmw, tak agresywne mycie zostawiłbym własnie jako ostatecznosć, kiedy mamy silnik ktory swoje przeżył, nie trzyma parametrów, czy pracował na watpliwej jakości oliwie przez niewiadomy okres. No i na słupku który kosztuje taniej niż remont.

Dla tego uważam, że to ostateczność, kiedy wisi przed nami widmo remontu motoru, tak jak u mojego znajomego w Oplu. Czy coś się stanie? według mnie nie powinno bo ropa ma b. dobre właściwości smarujące. Dodam, że nic się nie rozszczelniło itp. Ropsko po pierwszym płukaniu było czarne jak smoła, dopiero za 4 razem było czyste jak łza. Silnik chodził za każdym razem ok 25min na wolnych obrotach.

Ja ostatnio odkryłem fajną nowość od K2 do płukania silnika. Natknąłem się na filmik na YT https://bit.ly/2BDDwRl i zakupiłem. Bardzo dobry produkt, chyba nawet lepszy od Liqui Moly.

Wszystkie produkty K2 to najtańsze popłuczyny . Rozpoczynając od beznadziejnych wosków wytrzymujących tydzień, po mleczka, płyny do prania tapicerki, przechodząc przez podróbkę Dimmera i dziwną aktywną (coś za mała aktywną) pianę.
Płukanie silnika zostawiłbym jednak specjalistom, takim jak Millers, Liqui Moly, Motul. Płukanki, są tak tanie, że nie ma sensu uciekać w śmieszne K2.



Stan polskiego oleju napędowego jest tak różny i tak nieprzewidywalny, że po jednym tankowaniu możesz zatrzeć układ wtryskowy, więc zalanie czymś takim silnika to wręcz proszenie się o katastrofę.

Ja robiłem płukanie olejem napędowym dosłownie 3 dni temu. Wiele osób potwierdzało, że nie ma czego się bać, potwierdzam i ja

Pacjent: E36 m40b18, na zegarach prawie 192 tysiące kilometrów.

Przebieg patrząc po ogólnym zużyciu całego samochodu MOŻE być realny. Auto poprzednio jeździło (a w zasadzie bardziej stało, bo w ostatnich 3 latach pokonywało od 1000 do 200(!) kilometrów rocznie i to raczej w okresie od wiosny do jesieni. Niestety olej przez te 3-4 lata nie był wymieniany) na oleju GM 10w40.

Potem została zrobiona płukanka Liqui Moly, a olej został wymieniony na Motula 5w40 X-Cess. Niestety po ok. 3 tysiącach kilometrów olej zrobił się baaardzo czarny, a coś z hydrauliki zaczęło głośno klepać. Dlatego znowu płukanka, 20 min na wolnych obrotach (klepanie nie ustało) i zlanie tej smoły.

Następnie założenie nowego filtra oleju, zalanie silnika tylko czystym olejem napędowym i znowu praca na wolnych obrotach przez ~10 min (kontrolka oleju gasła po tym jak filtr się napełnił). Czynność powtórzona dwukrotnie - już przy pierwszym razie po ok. 5 min. klepanie ustało, a silnik się zauważalnie wyciszył. Za pierwszym razem ropa zleciała prawie że czarna, za drugim miała już kolor miodu.

Po tej operacji płukania filtr oleju oczywiście został wymieniony na nowy, a silnik został zalany olejem Orlen Classic 5W40 (tylko taki "5w" był pod ręką). Zresztą silnik na tym oleju ma pojeżdzić max 1000 kilometrów (w całym zakresie obrotów) żeby się jeszcze wypłukał nagar który mógł tam gdzieś zostać.

Potem będzie jeszcze jedno płukanie ON i myślę o docelowym zalaniu oleju Motul 0w40 X-max z racji podobno wrażliwej hydrauliki w silniku M40B18.


Podsumowywując, to strategia z pierwszego posta jest dobra, ale uważam, że nie ma potrzeby za każdym razem wymieniać filtra jak już wlejemy ON (chociaż pierwotnie też chciałem tak zrobić), bo po pierwszej płukance ropą filtr był nadal bardzo czysty i spokojnie spełniał swoją funkcję. Dzisiaj dowiedziałem się też, że wlanie do płukania ON 500-1000ml (zależnie od pojemności) oleju syntetycznego MOŻE dać jeszcze lepsze efekty czyszczenia.

Czy płukanie olejem MILLERS IT FLUSHING OIL da lepsze efekty? Może tak, może nie. Nie wiem, bo nie testowałem.
Natomiast płukanie ON zdecydowanie działa i polecam Sprawdzone w praktyce, a nie głoszenie epopei teoretycznych. Więc też obalam mity o rozszczelnieniu, zatarciu i wybuchu atomowym

A testujta, słupek m40 obstawiam, że kosztuje taniej niż wyniosła cie cała procedura. W sumie można sie bawić