BMW Sport

Cześć,


Od pewnego czasu zapragnąłem wejść w posiadanie bmw e46 z silnikiem 2.5 192KM. Trafił się taki egzemplarz, do zakupu przekonała mnie automatyczna skrzynia biegów, która w zestawieniu z tym silnikiem bardzo fajnie działa. Moją uwagę zwróciło jednak bardzo duże spalanie 14/18 litrów. Przeprowadziłem obserwację komory silnika i zwróciłem uwagę że auto ma odłączoną wtyczkę od przepływomierza. Podłączyłem przepływomierz. I zaczeło się: przygasanie silnika, nierówne obroty, wypadanie zapłonów.
Inpa oraz bmw scanner a także ista pokazują błędy mówiące o uszkodzonym przepływomierzu, błędy p0313, p0300, p0174, P1345, P1347, P0158, P0102.
Nowo zakupiony przepływomierz hella oraz bosch nie zmienił zachowania silnika, więc części zostały zwrócone.
Auto bez przepływomierza działa „prawidłowo” = ma moc, silnik chodzi równo jednak bardzo dużo pali.

Czy możecie podpowiedzieć od czego mam zacząć, na jakie parametry przy diagnostyce komputerowej zwrócić uwagę i jak je prawidłowo zdiagnozować i odczytywać? Chcę znaleźć związek przyczynowo skutkowy.
Wąż odmy górny, na kolektorze ssącym pod obudową plastikową silnika ma wybitą datę 2019.
Przy rozgrzanym silniku, odkręcony korek oleju nie powoduje zmian w pracy silnika, korek jest lekko zasysany ( przy odłączonym cały czas przepływomierzu )..
Auto bez LPG.
Chciałbym auto naprawić sam, średnio ufam aby oddać auto do mechanika... Bardzo proszę o pomoc..

Sprawdź czy nie łapie gdzieś lewego powietrza.

Dziękuję za wskazówkę. Czy silnik M54 ma jakieś „typowe” miejsca przez które dostawać się do niego może lewe powietrze?

Ma i to dużo , a sprawdziłeś co pokazywały te przepływomierzę ?
Generalnie to po odpiecie przepływki wprowadza tryb alpha n,wiec nie musi kaszanic przeplywka a np lambda, inpa i patrz live data ,moze wiazka uszkodzona?

Auto naprawione przez mechanika specjalizującego się w BMW.
Mechanik wykonał jazdy testowe około 50km.
Wymienione : disa, przepływomierz, odma i dwa jej węże, przepchany bagnet od oleju plus nowy oring, wymienione zaślepki gumowe w kolektorze.
W pierwszym poście pisałem że wymieniłem przepływkę i to nic nie dało. Ano nie dało bo główna przyczyna tkwiła gdzie indziej / podciśnienia i disa /. Wymiana przepływki spowodowana była „zamuleniem” powyżej 3.500 mimo tego że nie wywalało błędu przepływomierza. Po prostu przepływomierz który miałem w aucie nie trzymał już parametrów.
Brak błędów na silniku, samochód w miarę możliwości testuję, nie odczułem przyrostu mocy, spalanie jednak wg komputera jest pokazywane jako mniejsze.
No i zaczął działać tempomat w końcu . Mając auto w stanie do jazdy, można zacząć się go „ uczyć”