BMW Sport

Witam serdecznie,

Bardzo proszę o pomoc/radę zanim podejmę dalsze kroki i z problemem zgłoszę się do mechanika.
Od 1,5 roku mam E46 2.0 benzyna z silnikiem N46 - ostatnio pojawiło się zwiększone zużycie oleju ( w momencie zakupu lany był 10w40 i tak też jest do tej pory ).
Do tej pory nie znam konkretnych wartości ale wiem, że bierze więcej niż powinien. Silnik N46B20A - po dłuższej chwili pracy po dodaniu gazu dymi chociaż nie jakoś mocno.
Proszę o Waszą opinię:
1. Czy są jakieś metody aby zlokalizować / wykluczyć co wymaga naprawy - tzn. czy to uszczelniacze / pierścienie czy cokolwiek innego?
2. Czy ten problem jednoznacznie wiąże się z rozbieraniem silnika i jego regeneracją / wymianą?
3. Czy warto spróbować środków typu ceramizer / zmiany oleju na taki o innych parametrach? Czy można liczyć, że pobór oleju się zmniejszy? I ogólnie czy są jakieś doraźne rozwiązania, które warto rozważyć zanim zdecyduje się rozbierać silnik?
4. Czy macie kogoś godnego polecenia w "okolicach" Warszawy, kto zajmuje się takimi tematami?
5. Jakich kosztów można się spodziewać i jakie kroki byście podjęli w takiej sytuacji aby finalnie uratować auto bo nie chcę się go pozbywać.

Od mechanika wstępnie usłyszałem, że w zależności od tego co jest przyczyną koszty mogą dojść nawet do 8 tys. zł.

Z góry dziękuje za wszelkie rady!

Ceramizerami nie naprawisz wadliwej konstrukcji tego auta

Szczerze to albo robisz kompletny remont tego silnika lub robisz swap na coś innego a jeśli już bym swapował motor to na coś sześciocylindrowego

Linki do filmów z przegazowania na ciepłym po 5 minutach na wolnych obrotach:

https://youtu.be/JLva5T18gSM

https://youtu.be/yj8jNa6n8aU

Prawie nic nie kosztuje płukanka, a raz mi pomogła. Na pewno nie k2, ja polecam valvoline i to ze dwie sztuki, jak zlewałem stary olej z płukanką to nawet stary brudny lejek wymyło. Oczywiście po płukance zalanie właściwego oleju, a nie 10w40. Za jakiś czas powtórka, Jak to zaklejone pierścienie to powinno pomóc ( a na dziadowskim oleju na bank pierścienie stoją). Zresztą, jest na ten temat mnóstwo porad np. wlewanie płukanki czy nawet nafty bezpośrednio na tłok i wtłaczanie powietrza kompresorem, oczywiście przed samą wymianą oleju. Jak to nie pomorze to remont, a cena tak jak ci wycenił 8 tyś jest realna. Ja bym na pewno próbował i patrzał co wylatuje z silnika, wtedy będziesz miał obraz na czym to jeździło. Powodzenia

Dziękuję!

Dobrze rozumiem, że powodem poboru oleju mogą być " zaklejone pierścienie "? Co do tego co w silniku, to z powodu tych dużych strat oleju praktycznie non stop jeźdźi na świeżym bo dolewane jest sporo, chyba, że źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

akurat w tym silniku główna przyczyną konsumpcji są uszczelniacze zaworów, chociaż jak dojechany silnik to mogą być i pierścienie.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, ostatnia rzecz o jakiej myślę to właśnie, że silnik jest zarżnięty - to taki motor, który nawet ciężko było by upalać bo mocy za wiele tam nie ma.

Zastanawiam się nad swapem ale nie wiem co gorsze, czy inwestować w uszczelniacze w tym silniku, czy szukać jakiegoś sześciocylindrowego - z tym, że w przypadku swapa raczej ciężko przewidzieć na co się trafi?

ennndi, niestety Twój motor to troszkę wadliwa konstrukcja względem sześciocylindrowców

Swap na pewno nie wyjdzie taniej niż remont To już musisz sam zdecydować w którą stronę chcesz iść i na ile pozwalają Ci finanse

Najpierw zmierz kompresje, płukanka, znow zmierz kompresje. Pojezdzisz i sprawdzisz konkretnie pobor oleju. Uszczelniacze to ewentualnie kolejny krok.

Jeżeli faktycznie pierścienie stoją, to płukanka "postojowa" przed samą wymianą oleju ich nie ruszy. W tym wypadku trzeba myśleć o płukance długodystansowej, przez co najmniej kilka interwałów + częstsza wymiana oleju

skoro tak to zrób uszczelniacze zaworowe, można bez zdejmowania głowicy, ale ja bym zdjął i zrobił kompleksowo



chyba tego nie trzeba komentować

poza tym: płukanka + xado anticarbon -->> 5w40 syntetyczny i jeździć dopóki nie padnie

Dziękuje raz jeszcze za Wasze odpowiedzi - wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy - jakiego przedziału kosztów mogę się spodziewać?

Weź pod uwagę słowa rorafalki a mianowicie

Raczej mechanik nie podejmie się wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy, po prostu. co do dolewania cały czas nowego oleju to podam ci swój niechlubny przykład: kupiłem kiedyś passata w benzynie, który brał olej, oczywiście ten gówniany 10w40 i cały czas dolewałem (coraz więcej), aż zaczął kopcić na siwo i rozebrałem ten silnik z ciekawości. Takiego syfu w środku nie sposób opisać, pierścienie jak próbowałem ruszyć to pękały, ruszyły dopiero po moczeniu w nafcie, więc to że dolewasz nowy olej cały czas to wierz mi, że to nic nie zmienia, tym bardziej że to nie właściwy olej. Wszyscy powyżej dobrze ci radzą.
A to jest moim zdaniem najlepsza rada, jak chcesz mało zainwestować, ale musisz kupić miernik kompresji
Jak chcesz jeszcze mniej wydać to płukanka, właściwy i dobry olej i obserwuj.

każdy rejon ma swoje ceny, ale nie mniej jak 500-600

przypadek Twój jest książkowy: seria N, w tym przypadku N46 ma kilka bolączek, m.in. zużyte uszczelniacze zaworowe, które objawiają się kopceniem po chwili pracy na wolnych obrotach

Dzięki, sprawdzę kompresję zanim pójde z dalszymi krokami i wrócę z wynikami.

99% uszczelniacze, w Warszawie koszt 1000 bez zdejmowania głowicy. Olej do tego silnika zalecany to 5w-30 i tego bym się trzymał.
dawno temu u nich je robiłem
https://pl-pl.facebook.com/zzamilowaniadobmw/
teraz bym podjechał do Łodzi Łozo Serwis lub Lublina
https://www.olx.pl/d/oferta/wymiana-usz ... yt981.html
są ludzie co ogarniają to z zamkniętymi oczami

Dziękuje, jak to finansowo się prezentowało - proszę o info jeśli mieliście doświadczenia z taką wymianą. Usłyszałem, że wymiana do 2000zł + ewentualna wymiana rozrządu ( uzasadnione jest wymienianie rozrządu przy wymianie uszczelniaczy ).

Cenowo też mam wrażenie że trochę dużo?

Kolego przede wszystkim usługa musi być zrobiona dobrze a za taką usługę trzeba odpowiednio zapłacić. Po dobrze zdobionej robocie powinieneś dość długo pojeździć bezawaryjnie

Uszczelniacze wymienione, mechanik stwierdził spory nagar w silniku, myślicie, że płukanka to dobry pomysł, czy można tym bardziej zaszkodzić?

Plus jaki olej i jakie marki - 5w30 docelowo?

Pozdrawiam!