BMW Sport

Witam,

Ostatnio zauwazylem ze gdy auto jest rozgrzane to musze dlugo je krecic zeby w koncu odpalilo, zdecydowanie zbyt dlugo zeby mozna to okreslic normalnym odpalaniem. Jest to o tyle dziwne ze jak wsiadam do zimnego auta, ktore stalo na dworze przez np. 2 dni to auto pali niemal na dotyk. Macie jakis pomysl co moze byc przyczyna? Akumulator, swiece?

Nie wiem czy to ma cos z tym wspolnego ale mam auto z sekwencyjna instalacja gazowa.

može to byè czujnik temp.silnika zepsuty

Moze byc tak jak mowi drak, ale ja bardziej obstawiam swiece...

No to pieknie, kazdy co innego mi mowi....

Gadalem z kolega z tego forum na gg i mowil ze skoro na zimnym dobrze pali to nie sa to raczej swiece ani akumulator a najprawdopodobniej pompa paliwa albo zawór na listwie.... I badz tu madry, ktos ma jakis pomysl?

mój kolega tak miał i to dość niedawno jak zimny to palił na dotyk
a jak pojechaliśmy np. w góry i zostawiliśmy auto na parkingu i parę minut po tem wróciliśmy bo w hotelu nie było wolnych miejsc, to żeby szukać coś innego musieliśmy sie sporo na męczyć żeby go odpalić. Niewiele później siadła mu pompa i wydaje mi sie za masz to samo z tego co napisałeś.

A moze napiszesz jaki masz silnik etc?:>

to turbo z motorem 2,5 niecałe, 143 kucyki